Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski)
Trwa dobra passa zespołu Łukasza Mierzejewskiego. Avia wygrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem w Ostrowcu Świętokrzyskim pokonała KSZO 1:0. To pierwszy gol zdobyty przez żółto-niebieskich na wyjeździe i pierwsze punkty wywalczone na stadionie rywali w tym sezonie.
W pierwszej odsłonie świdniczanie mieli kilka dobrych okazji. Sporo krwi obrońcom rywali napsuli Krystian Mroczek, czy Wojciech Białek. Długo przyjezdnym nie udawało się jednak wykończyć żadnej z dogodnych sytuacji.
Najważniejsza akcja meczu miała miejsce w 45 minucie. Gospodarze wykonywali rzut rożny, ale dobrze piłkę wybili obrońcy Avii. I wyszli z błyskawiczną kontrą. Piłkarze KSZO nie musieli stracić gola, ale w jednej akcji popełnili sporo błędów. Najpierw Konrad Zaklika nie wybił piłki wślizgiem. Po chwili bramkarz „Kszoków” zamiast ją złapać znowu tylko odbił. Dzięki temu futbolówkę przejął Wojciech Białek i wyłożył do Bartosza Mroczka, jak na tacy. A ten drugi bez problemów umieścił ją w siatce.
Po przerwie to Avia była bliższa podwyższenia wyniku, a nie „Kszoki” wyrównania. Wydawało się, że w końcówce musi paść w końcu druga bramka dla podopiecznych trenera Mierzejewskiego. W 78 minucie Krystian Mroczek łatwo poradził sobie z obrońcą i znalazł się tuż przed bramkarzem rywali. Golkiper wyszedł jednak z bramki i nie dał się pokonać. 120 sekund później akcja Krystiana Mroczka i Eryka Ceglarza powinna przynieść gola tego drugiego, który dostał piłkę dosłownie metr od bramki, ale w ogóle w nią nie trafił.
W 84 minucie zrobiło się nerwowo, bo Rafał Dobrzyński obejrzał drugi żółty kartonik i wyleciał z boiska. A to oznaczało, że goście będą musieli się bronić. I trzeba przyznać, że piłkarze Marcina Sasala wreszcie mieli swoje szanse. Dwa razy w dobrych sytuacjach znalazł się Szymon Stanisławski. Najpierw sam się pomylił, ale w 89 minucie świetną interwencją popisał się Andrzej Sobieszczyk, który odbił strzał „Stasia” na rzut rożny. I ostatecznie Avia dowiozła korzystny wynik do końca.
A już w sobotę o godz. 17 zagra u siebie z Wólczanką Wólka Pełkińska.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Avia Świdnik 0:1 (0:1)
Bramka: B. Mroczek (45).
Avia: Sobieszczyk – Dobrzyński, Mykytyn, Kursa, Niewęgłowski, Maluga, Wójcik, Uliczny (90+2 Górka), B. Mroczek (70 Ceglarz), K. Mroczek (86 Szpak), Białek.
Czerwona kartka: Dobrzyński (Avia, 84 min, za drugą żółtą).
