Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania
(fot. Elbrus Studio/AZS UMCS Lublin)
Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.
Pierwsze fragmenty spotkania należały do gospodyń, które w połowie premierowej odsłony prowadziły 12:6. Niedługo później, po trójce Aleksandry Stanacev podopieczne trenera Karola Kowalewskiego przez chwilę były górą (16:18).
Gorzowianki szybko jednak odpowiedziały i w końcówce wygrywały 23:22. Pięć ostatnich „oczek” zdobyły jednak przyjezdne, dzięki czemu po 10 minutach miały w zapasie cztery punkty (23:27).
W drugiej odsłonie oglądaliśmy bardzo zacięte zawody, w których żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie większej zaliczki. Polski Cukier AZS UMCS najwyżej prowadził czterema punktami. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 44:43 na korzyść drużyny z Lublina.
Zupełnie inaczej wyglądała trzecia kwarta. Laura Miskieniene i jej koleżanki szybko odskoczyły od rywalek i systematycznie powiększały prowadzenie. Po około 100 sekundach gry po przerwie było 50:43, a 2,5 minuty później już 57:46.
Na koniec tej odsłony akademiczki wypracowały sobie 12 punktów przewagi (75:63). Duża w tym zasługa właśnie zawodniczki z Litwy, która w samej trzeciej części zawodów zapisała na swoim koncie: 11 „oczek” i 10 zbiórek.
Wydawało się, że Polski Cukier AZS UMCS przypieczętuje cenne zwycięstwo, ale ekipa z Gorzowa miała inne plany. Po serii 14:4 zrobiło się już jedynie 79:77. W tym momencie odpowiedzialność wzięły jednak na siebie: Miskiniene i Stanacev, które trafiły po dwa rzuty. Chociaż miejscowe dwukrotnie zbliżyły się jeszcze na sześć „oczek”, to spotkanie trójką zamknęła Magdalena Szymkiewicz. Dzięki temu drużyna trenera Kowalewskiego pokonała rywalki 93:84 i zrewanżowała im się za porażkę w finale Pekao S.A. Pucharu Polski.
Poza kapitalnym występem Miskiniene świetnie spisały się także: Szymkiewicz i Stanacev. Ta pierwsza uzbierała: 21 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty, 3 przechwyty, a druga 16 „oczek” i 9 asyst. W następnej kolejce do Lublina przyjedzie KGHM BC Polkowice.
PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlk. – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 84:93 (23:27, 20:17, 20:31, 21:18)
Gorzów: Miller 19 (1x3), Walker 16 (2x3), Tsineke 15 (1x3), KOśla 11 (1x3), Śmiałek 4 oraz Gertchen 16 (4x3), Lebiecka 3 (1x3), Kuczyńska 0.
Lublin: Miskiniene 25 (21 zbiórek), Szymkiewicz 21 (4x3), Stanacev 16 (2x3, 9 asyst), Kulińska 11 (2x3), Johnson 8 oraz Muldrow 7 (1x3), Ullmann 5 (1x3).
