

W lipcu Kamil Witkowski zastąpił na stanowisku trenera Lewartu Lubartów Wojciecha Stefańskiego. W środę spadkowicz z Betclic III ligi poinformował, że ledwie po miesiącu pracy Witkowski żegna się z klubem, bo przyjął ofertę z Motoru II Lublin. Jego następcą został z kolei Grzegorz Bonin, który w poprzednim sezonie prowadził Chełmiankę.

Żeby było ciekawiej, w pierwszej kolejce sezonu 2025/2026 Motor II podejmie... Lewart. A to oznacza, że szkoleniowiec, który przygotowywał drużynę z Lubartowa do nowych rozgrywek w niedzielę stanie po drugiej stronie barykady.
O tym, że drugi zespół Motoru rozgląda się za nowym trenerem, który dodatkowo ma ściślej współpracować z pierwszą drużyną mówiło się od jakiegoś czasu. Klub z Lublina rozmawiał z kilkoma trenerami z regionu. Ostatecznie dogadał się z Witkowskim. Ta roszada może mieć też konsekwencje kadrowe, bo Michał Paluch i Ivan Hurenko, którzy byli przymierzani do Lewartu ponoć jednak trafią do czwartoligowej ekipy żółto-biało-niebieskich.
W lecie z lubelskiego klubu docierały różne plotki. Chociażby o poszukiwaniu bardziej doświadczonych zawodników. Już wtedy, w kontekście wzmocnień można było usłyszeć nazwisko Palucha, ale i Piotra Piekarskiego czy Tomasza Tymosiaka. Do drużyny dołączyli jednak młodzi, chociaż już ograni zawodnicy, jak: Dawid Brzozowski i Jakub Bartoszek (obaj Świdniczanka).
Lewart do tej pory informował oficjalnie jedynie o odejściach z drużyny. W rubryce ubyli są już: Mateusz Chyła, Patryk Drozd (obaj Lublinianka), Igor Pytka, Jakub Knap (obaj Łada 1945 Biłgoraj), Dawid Nojszewski (Podlasie Biała Podlaska), Michał Steszuk (powrót do Górnika Łęczna) czy Szymon Gęca (powrót do Górnika, potem Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski). Do zespołu oprócz Palucha i Hurenki przymierzani byli chociażby: Denis Demianenko i Arkadiusz Bednarczyk (obaj Stal Kraśnik).
