Kiepsko zaczęli, ale dobrze skończyli. Polski Cukier Start lepszy od Arki [zdjęcia]

Oglądanie poczynań Polskiego Cukru Start Lublin w tym sezonie to spora przyjemność. Artur Gronek znalazł wspólny język z drużyną i narzucił jej bardzo atrakcyjny styl gry. Nic więc dziwnego, że w hali Globus nie była w stanie zwyciężyć będąca w dolnych rejonach tabeli ekipa Krajowej Grupy Spożywczej Arka Gdynia.

Goście jednak na początku lekko nastraszyli „czerwono-czarnych”, bo po niespełna 3 min prowadzili 8:0. Start zdołał znacznie zmniejszyć straty, głównie dzięki skutecznym rzutom Tomislava Gabricia. Po drugiej stronie szalał natomiast Andrzej Pluta. Reprezentant Polski grał jak natchniony, a mecz zakończył z 32 pkt na koncie. Inna sprawa, że lublinianie zaskakująco często odpuszczali go na dystansie, co syn jednej z legend polskiej koszykówki znakomicie wykorzystywał.

Sam jednak nie był w stanie zatrzymać dobrze funkcjonującej machiny Startu. Zwłaszcza, że co chwila pojawiały się w niej nowe części zamienne. Kiedy wydawało się, że problemem trudnym do rozwiązania, będzie fakt, że już w pierwszej kwarcie trzy faule złapał Barret Benson, to na parkiecie pojawił się Roman Szymański. Doświadczony center rozegrał fantastyczne zawody, które zakończył zdobyciem 9 pkt. Posiadając tyle żądeł Start prowadził już różnicą 17 pkt.

Mimo to końcówka była dość nerwowa. Górę wzięło jednak większe doświadczenie gospodarzy, którzy wygrali 98:88. Duża w tym zasługa Jabrila Durhama. Amerykański rozgrywający zdobył 16 pkt, ale również wykonał olbrzymią pracę w defensywie. Podobny dorobek co Durham zgromadzić również Gabrić, potwierdzając wysoką formę, którą prezentuje w tym sezonie.

Polski Cukier Start Lublin – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 98:88 (22:23, 27:20, 23:20, 26:25)

Polski Cukier Start: Durham 16 (3x3), Gabrić 16 (4x3), O’Reilly 13 (1x3), Karolak 12 (4x3), Benson 11 oraz Szymański 9, Wade 7 (1x3), Put 6, Krasuski 5 (1x3), Pelczar 3 (1x3).

Arka: Pluta 32 (5x3), Bogucki 17, Kamiński 10 (2x3), Wilczek 5 (1x3), Szubert 2 oraz Gordon 17 (5x3), Marchewka 5 (1x3), Czoska 0, Hrycaniuk 0.