Za 40 mln zł KNF miała "przychylnie" traktować będący w tarapatach Getin Noble Bank. Nagrania mające o tym świadczyć udostępnił Leszek Czarnecki, właściciel banku - pisze Gazeta Wyborcza
Jak napisała gazeta, Czarnecki spotkał się z szefem KNF Markiem Chrzanowskim sam na sam w marcu tego roku. Miliarder wziął ze sobą trzy urządzenia, które nagrywały rozmowę. Zadziałało tylko jedno - w gabinecie Chrzanowski miał urządzenia do zakłócające podsłuch.
7 listopada pełnomocnik Czarneckiego, mec. Roman Giertych, zawiadomił prokuraturę. Nagrania ma przekazać "w charakterze dowodu przesłuchania pokrzywdzonego, czyli swojego klienta". "Gazeta Wyborcza" posiada kopię stenogramów.
Szef KNF miał zasugerować zatrudnienie w banku Czarneckiego wskazanego przez siebie prawnika, mec. Grzegorza Kowalczyka. Mówi też o jego wynagrodzeniu. - No nie wiem, jaki ma pan system wynagradzania w banku, ale wydaje mi się, że jeżeliby pan to powiązał z wynikiem banku, tak? No to ten prawnik będzie bardziej zaangażowany. W tym horyzoncie najbliższych kilku lat no to byłoby, tak jak pan uważa, tak? Może rozwiązanie, na którym bank mógłby, że tak powiem, się oprzeć, wsparłaby ta osoba państwa w tym procesie restrukturyzacji - mówi Chrzanowski.
"Gazeta Wyborcza" cytuje zawiadomienie do prokuratury, z którego wynika, że Chrzanowski wskazał Czarneckiemu na kartkę z napisem "1 proc.". Ma z tego wynikać, że w ten sposób "starał się narzucić ustalenie dla Grzegorza Kowalczyka (...) prowizyjnego sposobu wynagradzania radcy prawnego, a nawet wysokość jego wynagrodzenia, rażąco wygórowanej w odniesieniu do warunków rynkowych, gdyż 1 proc. skapitalizowanej wartości Getin Noble Bank S.A. to około 40 milionów złotych".
W zamian za zatrudnienie prawnika Chrzanowski miał zaproponować usunięcie z KNF Zdzisława Sokala (przedstawiciela prezydenta), "złagodzenie skutków finansowych tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł), "życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Leszka Czarneckiego".
Chrzanowski skrócił swoją wizytę w Singapurze. Premier wezwał go do natychmiastowych wyjaśnień.
- Premier zlecił prokuraturze i służbom niezwłoczne zebranie informacji. Premier wezwał też szefa KNF do natychmiastowych wyjaśnień - mówił dzisiaj w rozmowie z RMF FM Michał Dworczyk, szef KPRM.
Informacje te potwierdziła dzisiaj rzecznika rządu. - Mateusz Morawiecki wezwał szefa KNF do złożenia natychmiastowych wyjaśnień. Jeżeli zarzuty wskazane przez dziennikarzy w całości lub części potwierdzą się, wobec osób odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte konsekwencje - oświadczyła Kopcińska. - Prezes Rady Ministrów zwrócił się do służb i prokuratury o podjęcie szybkich i zdecydowanych działań w celu sprawdzenia i wyjaśnienia informacji, które dotyczą przewodniczącego KNF Marka Chrzanowskiego - dodała rzeczniczka.