Colin Powell, pierwszy czarnoskóry sekretarz stanu USA, zmarł z powodu komplikacji związanych z COVID-19 - przekazała jego rodzina. Miał 84 lata.
Powell zmarł w wojskowym szpitalu imienia Waltera Reeda pod Waszyngtonem. Według rodziny, był w pełni zaszczepiony przeciw COVID-19. "Serdecznie dziękujemy personelowi medycznemu Walter Reed National Medical Center za opiekę medyczną. Straciliśmy niezwykłego i kochającego męża, ojca, dziadka i wspaniałego Amerykanina" - napisała rodzina Powella w mediach społecznościowcyh.
Powella w oświadczeniu pożegnał George W. Bush. Przekazał, że razem z żoną są zasmuceni informacjami o śmierci byłego sekretarza stanu. Zaznaczył, że był on "wspaniałym urzędnikiem publicznym", który był "takim ulubieńcem prezydentów, że dwukrotnie zdobył Prezydencki Medal Wolności". "Był bardzo szanowany w kraju i za granicą, a co najważniejsze, Colin był rodzinnym człowiekiem i przyjacielem" - napisał Bush.