Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

ŻUŻEL

16 listopada 2020 r.
10:04

Krzysztof Buczkowski (Motor Lublin): Odzyskana motywacja i chęci do pracy

Rozmowa z Krzysztofem Buczkowskim, nowym żużlowcem Motoru Lublin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Patrząc na przebieg pana kariery, można dojść do wniosku, że nie wyznaje pan zasady: „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. Już trzykrotnie reprezentował pan barwy klubu z Grudziądza…

– Chyba nie. Miałem już dwie takie sytuacje w swojej karierze. Wracałem do Grudziądza z Bydgoszczy i na odwrót. Pod tym względem wchodzę w to samo jeszcze raz.

  • Pytam, bo po raz kolejny musiał pan podejmować decyzję o odejściu właśnie z Grudziądza. Tym razem było w jakiś sposób trudniej? Był pan kapitanem tego zespołu.

– Było trudno. Tak jak mówiłem już na początku tych wszystkich dywagacji, rozważałem odejście z klubu z Grudziądza, ale nikt się chyba tak do końca tego nie spodziewał. Ten miesiąc, który nad tym myślałem, to był dla mnie trudny okres. To nie była tak prosta sprawa, jak by się to mogło wydawać.

  • Co brał pan pod uwagę, kiedy myślał pan o transferze do Motoru Lublin?

– Z prezesem (Jakubem Kępą – dop. red.) rozmawialiśmy już kilkukrotnie w poprzednich latach. Nawet wtedy, kiedy Lublin jeździł jeszcze w pierwszej lidze, to były już luźne rozmowy na temat mojej przyszłości. Mieliśmy dobry kontakt wcześniej i mamy dobry kontakt również teraz. Oferta z Lublina też nie była oczywista, bo długo nie było dla mnie dobrej propozycji, żebym mógł z niej skorzystać, więc trochę zaryzykowałem. Poszczęściło mi się, Kuba zadzwonił, jestem w Lublinie i cieszę się z tego.

  • Miał pan oferty także z innych klubów – z Ekstraligi i z pierwszej ligi?

– Co do propozycji z pierwszej ligi, to mogę powiedzieć, że na pewno takie były. Natomiast nie rozsyłałem żadnych ofert do klubów ekstraligowych. To, co się kiedyś mówiło, było nieprawdą. Czekałem cierpliwie na swoją szansę, na drużynę, która chciałaby mnie zatrudnić. W Ekstralidze rozmowy były tylko z Grudziądzem i miałem jedno spotkanie z prezesem z Lublina. To wystarczyło. Ja miałem wrażenie, że chcemy tego samego – chcemy się porozumieć i dogadać. Wiem, że Kuba wyciągnął do mnie rękę, chcę z tego skorzystać i odwdzięczyć się w przyszłym roku.

  • Eksperci i obserwatorzy mówili, że ostatni sezon w pana wykonaniu był słaby. Czuł pan, że do optymalnej formy trochę brakuje?

– Można powiedzieć, że przez cały sezon byłem „pod formą”. Robiłem wszystko to, co tylko mogłem zrobić. Wiadomo, że przed sezonem miałem kontuzję nogi. Ona mi się trochę przedłużała. Myślałem, że będę się szybciej regenerować, ale natura chodzi swoimi drogami. To wszystko trwało dużo dłużej. Jeszcze w lutym chodziłem o kulach, więc gdyby ten sezon rozpoczął się w marcu, to musiałbym odpuścić kilka kolejek. Z perspektywy czasu cieszę się, że udało mi się objechać ten sezon, chociaż pozostawiał on wiele do życzenia i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Też kilka innych czynników się na to złożyło, że było tak, a nie inaczej.

  • W Lublinie odbudowali się ostatnio Matej Żagar i Jarosław Hampel. Liczy pan na to, że w pana przypadku będzie podobnie?

– Każdy przypadek jest inny i różnie może być. Jestem nastawiony na ciężką pracę i jestem dobrej myśli, że mi się też powiedzie i zakotwiczę w Lublinie na dłuższy czas, a nie tylko na jeden rok. Mam nadzieję, że zapracuję na to na torze. Będę się starał, żeby zadowolić kibiców i ludzi, którzy pracują w klubie. Odzyskałem trochę motywacji i chęci do pracy. Było mi strasznie ciężko i nie będę ukrywał, że kiedy nie ma wyników, to człowiek jest zrezygnowany. Było widać w moich wywiadach pomeczowych pod koniec sezonu, że mam tego już dość. Teraz jestem już w pełni zdrowy, mogę normalnie trenować.

  • Jak ocenia pan ten zespół, który udało się w Lublinie skompletować?

– Został trzon drużyny, czyli „Grisza” Łaguta, Mikkel Michelsen i Jarek Hampel, którzy jechali bardzo dobrze i trzymali wynik. Do tego dochodzą świetni juniorzy. Jest jeszcze Dominik Kubera – świetny zawodnik, który miał bardzo dobry sezon. Dużo ludzi mówi, że drużyna jest dobra, jeżeli Buczkowski się odbuduje, ale ja myślę, że będzie bardzo dobrze i będę się starać trzymać poziom kolegów.

  • Jak będą wyglądały pana najbliższe tygodnie? Będzie odpoczynek czy praca nad zbudowaniem i utrzymaniem formy fizycznej?

– Odpoczynku mieliśmy dosyć sporo, bo szybko skończyliśmy sezon. Ten okres od września do listopada był ciężki, głównie przez dogrywanie wszystkich rzeczy związanych z kontraktem. Taki mam rytm, że tutaj w Grudziądzu cały czas trenuję. Nie ma dla mnie przejścia z okresu roztrenowania do treningów. Teraz jeszcze jeździmy na motocrossie, bo pogoda jest świetna. Robię wszystko, żeby było jak najlepiej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Egzamin ustny
Foto
galeria

Egzamin dojrzałości, czyli matura. Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny

Od poniedziałku (5 maja) zaczynają się egzaminy maturalne. Pierwszego dnia obowiązkowo będzie zdawany egzamin pisemny z języka polskiego. Egzaminy potrwają do 24 maja. Zobaczmy jak dawniej wyglądały egzaminy maturalne.

Lublin świętuje godność i równość niepełnosprawnych – uroczysty korowód wyruszy po weekendzie

Lublin świętuje godność i równość niepełnosprawnych – uroczysty korowód wyruszy po weekendzie

W najbliższy poniedziałek, 5 maja, ulice Lublina wypełnią się solidarnością, równością i radością. Tego dnia obchodzony będzie Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.

Viva la musica! Niech żyje zabawa
foto
galeria

Viva la musica! Niech żyje zabawa

Noc w El Cubano była pełna niepowtarzalnej energii, która porwała wszystkich do zabawy. W tym wyjątkowym wieczorze nie zabrakło niespodzianek i zaskakujących momentów. Zza konsolety rządził Dj, który zapewnił strumień gorących clubowych hitów. Tłum roztańczonych gości, świetlne efekty i pulsujący beat tworzyły niezapomnianą atmosferę. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w El Cubano.

Przygotowałem miejsce w piwnicy, wniosłem meble, zamówiłem szyld, a żonie powiedziałem, że od tej pory jestem kustoszem – odpowiada Marek Naumiuk

Winyle i gramofony: Żonie powiedziałem, że od tej pory jestem kustoszem

Uwielbiam przywracać życie zabytkowym urządzeniom, które trafiły na śmietnik historii – Marek Naumiuk włącza patefon. Charakterystyczny trzask i dźwięk są nie do opisania. I zaczyna swoją opowieść...

Podlasie Biała Podlaska musiała uznać wyższość Podhala Nowy Targ

Podlasie Biała Podlaska gorsze od Podhala Nowy Targ

Podhale Nowy Targ lepsze o bramkę od Podlasia Biała Podlaska

Dziś Dzień Strażaka

Dziś Dzień Strażaka

Dziś przed południem na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędą się centralne obchody Dnia Strażaka z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.

Twoja krew ratunkiem dla kogoś innego. Sprawdź, gdzie będą odbywać się akcje krwiodawstwa w Lubelskiem

Twoja krew ratunkiem dla kogoś innego. Sprawdź, gdzie będą odbywać się akcje krwiodawstwa w Lubelskiem

Krew jest cennym lekarstwem, którego nie da się wyprodukować w warunkach laboratoryjnych. Dlatego tak ważne jest dzielenie się nią. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na cotygodniowe akcje oddawania krwi. Zwłaszcza że zaczyna się sezon wakacyjny i w magazynach zaczynają się braki.

Avia Świdnik tylko zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik dwukrotnie odrabiała straty w meczu z Czarnymi Połaniec: z 1:2 i z 2:3. W doliczonym czasie Paweł Uliczny nie strzelił rzutu karnego. Ostatecznie spotkanie zakończyło remisem 3:3

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik show. Lider Orlen Oil Motoru Lublin zaprezentował wyborną formę i wygrał Grand Prix Niemiec w Landshut. Z dobrej strony zaprezentowali się także inni zawodnicy trzykrotnych mistrzów Polski

Poradnik wyborcy – terminy i co zrobić, aby głosować nie w swoim okręgu

Poradnik wyborcy – terminy i co zrobić, aby głosować nie w swoim okręgu

Kalendarz wyborczy nie tylko podaje terminy pierwszej i ewentualnie drugiej tury wyborów prezydenckich, ale określa też dokładne daty czynności, jakie muszą wykonać komitety, a także wyborcy, jeśli np. chcą mieć nieodpłatny transport lub zamierzają głosować poza swoim okręgiem.

Chełm wybuduje schrony. Miasto ma plan

Chełm wybuduje schrony. Miasto ma plan

Rada Miasta Chełm jednogłośnie przyjęła kompleksowy plan działania, mający przygotować miasto na różnorodne zagrożenia – zarówno militarne, jak i cywilne. Plan przewiduje powołanie Korpusu Obrony Cywilnej.

"Byliśmy mocni na torze". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru z Innpro ROW Rybnik
galeria

"Byliśmy mocni na torze". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru z Innpro ROW Rybnik

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin nie miał problemów z pokonaniem Innpro ROW Rybnik. Lubelskie "Koziołki" wygrały 63:27 i umocniły się na pierwszym miejscu w stawce. Jak mecz podsumowali jego główni bohaterowie?

Wisła Puławy sprawiła sensację wygrywając w Krakowie z Wieczystą

Sensacja w Krakowie. Wisła Puławy ograła Wieczystą!

Za takie historie kibice kochają piłkę nożną. W sobotę skazywana na porażkę Wisła Puławy pokonała w Krakowie tamtejszą Wieczystą i wciąż jest blisko uniknięcia degradacji

36-latek, który w kwietniu miał potrącić nastolatkę, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia,
RAPORT

Hulajnogi na chodnikach: nie jest bezpiecznie

W Lublinie mężczyzna na hulajnodze potrącił 13-latkę. W Puławach 40-latek jadąc hulajnogą stracił równowagę i przewrócił się na chodnik. Był nietrzeźwy i trafił do szpitala. W Chełmie 12-latka jadąca hulajnogą uderzyła w tył samochodu.

Podobnie jak w pierwszym, tak i w drugim meczu finału Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0.
galeria

Drugi mecz finału PlusLigi: Bogdanka LUK Lublin rozbiła Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 [ZDJĘCIA]

W drugim spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała wicemistrza kraju Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Do złotego medalu lublinianie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. MVP wybrany został Wilfredo Leon. Trzeci mecz w środę w Sosnowcu, o godzinie 20.30

PGE EKSTRALIGA
3. KOLEJKA

Wyniki:

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin 43:47
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Gezet Stal Gorzów 54:36
Stelmet Falubaz Zielona Góra - Bayersystem GKM Grudziądz 39:51
Innpro ROW Rybnik - PRES Grupa Deweloperska Toruń 32:58

Tabela:

1. Motor Lublin 3 6 +40
2. GKM Grudziądz 3 6 +36
3. Toruń 3 5 +34
4. Betard Sparta 3 2 +18
5. Włókniarz 3 2 -2
6. Rybnik 3 2 -30
7. Stal Gorzów 3 1 -26
8. Zielona Góra 3 0 -70

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!