Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA

31 maja 2024 r.
8:27

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Mam nadzieję że uda nam się napisać nową historię

Autor: Zdjęcie autora lukisz
Motor w finale baraży o awans zagra w niedzielę z Arką w Gdyni
Motor w finale baraży o awans zagra w niedzielę z Arką w Gdyni (fot. DW)

Rozmowa z Mateuszem Stolarskim, trenerem Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ocena meczu z Górnikiem…

– Ostatni raz Motor grał w ekstraklasie w 92 roku. Obecny sezon jest najlepszy od 32 lat. Mówię o rundzie zasadniczej, bo to co ta drużyna zrobi w niedzielę, to będzie coś historycznego. Ostatni raz wygraliśmy z Górnikiem w 1989 roku, dzisiaj był remis. W decydującej batalii, rzutach karnych, to my przechodzimy dalej. Z Wisłą Kraków poprzednio wygraliśmy 39 lat temu. Zastanawiam się, co jeszcze w tym sezonie wygramy. Można grać baraż i można wyjść żeby nie przegrać, a ten zespół był sobą. To są moje trzecie baraże, mam trochę meczów rozegranych. Przeważnie to były mecze, żeby nie stracić najpierw bramki, zarządzać meczem, żeby czekać na jedną sytuację. Najważniejsze, co przekazałem chłopakom przed meczem – po to trenujecie od dziecka, po to wszyscy pracujemy, żeby grać takie mecze jak dzisiaj. Najważniejsze, żeby w momentach kiedy dochodzić do miejsca, w którym chciałeś być, żeby być sobą. Ludzie często się spinają, mają presję. Trzeba się do tego przyzwyczaić, że grając wielkie mecze będzie uczucie dyskomfortu. Trzeba pokazać siebie, być sobą i żeby było widać, że się z tego cieszysz. I to było widać po moim zespole. Wyszliśmy ofensywnie, bez kalkulacji, tworzyliśmy sytuacje. Górnik ma bardzo dobrą drużynę, a my na tle tego rywala wyglądaliśmy dużo lepiej, tworzyliśmy sytuacje i naciskaliśmy do końca. Konsekwentnie dążyliśmy do celu i ten cel uzyskaliśmy. Mam nadzieję, że pociągniemy to. To co wcześniej mówiłem, to są serie, które ta drużyna przerwała. Historia mam nadzieję dopiero się napiszę, chcemy ją napisać, mam nadzieję, że uda się to zrobić w niedzielę.

W konkursie rzutach karnych siedział pan spokojnie…

– Najważniejsze w roli trenera, w takich sytuacjach jest, żeby nie dać się zwariować i ponieść emocjom. Dlatego, że cały czas musisz jako trener obserwować i wyciągać wnioski oraz coś przekazać zawodników. Jeżeli emocje wezmą górę, to będę mniej konkretny w przekazie i będę mniej widział. To pierwsza sprawa, dlaczego byłem spokojny do końca. Kolejna? Miałem poczucie, wiadomo, że piłka nie jest sprawiedliwa, ale miałem poczucie, że nie możemy przegrać, że musi się to skończyć na naszą korzyść. Byliśmy gotowi na wszystko, na dogrywkę, karne, na wszystko. Wiedziałem, że Kacper Rosa będzie pisał swoją historię, którą wcześniej napisał Łukasz Budziłek, tak się tworzy historie, team, a ja chciałem, jak najwięcej tego zapamiętać.

Kto miał strzelać piątego karnego, do którego nie doszło…

– Kamil Kruk.

Czy kiedy Samuel Mraz nie wykorzystywał kolejnych sytuacji nie było deja vu z sierpnia i pierwszego meczu z Górnikiem…

– Patrzyłem na zespół i dlatego wierzyłem. W trakcie meczu, szczególnie przy takim dopingu i trybunach ciężko mi jest reagować. Mogę krzyczeć i wymachiwać, ale w sumie ciężko mnie zauważyć. Ja zawsze patrzę jednak na emocje zespołu. Dlatego zwlekałem ze zmianami, ze względu na możliwą dogrywkę, a dwa, że nie były one potrzebne. Cały czas naciskaliśmy. Piotrek Ceglarz poszedł i powiedział, że nie potrzebujemy zmian. Ja na tym buduję drużynę. Dla mnie piłkarze są najważniejsi, co czują, jakie mają odczucia, moja wiara były poparta ich działaniami na boisku. Miałem przerzucie, że bez względu na wynik zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze.

120 minut, karne, sporo emocji, czy to nie będzie miało znaczenia…

– Adrenalina jest tak wysoka, ale pozytywna, że zmęczenie będzie mniejsze. Proces regeneracji, jaki ta drużyna ma zapewniony jest najwyższej jakości. Nie boję się, my lubimy grać co trzy dni.

Co działo się w szatni po zmarnowanym karnym…

– Przerwa wyglądała normalnie, chcieliśmy grać dalej, byliśmy skupieni na zadaniu, były małe drobne korekty. Jeżeli chcemy robić wielkie rzeczy, to takie sytuacje nie mogą wybijać nas rytmu. Zagraliśmy 120 minut na dobrym, intensywnym tempie

Czy regularnie pracowaliście nad rzutami karnymi…

– Pracujemy, zgadzam się z trenerem Feio, że karne, to nie przypadek. Musisz być przygotowany na wszystko w piłce. Piłkarze wyszli do karnego nie żeby uderzyć, ale nie dać szans bramkarzowi, bo to co wyczyniał pan piłkarz Gostomski. Wychodził do nich pewnie, a my uderzaliśmy górą pod ladę. Wszystko było planowane, mieliśmy zaplanowanych też strzelców, w zależności kto będzie na boisku.

Czy to najlepszy mecz Motoru i najlepszy pod względem atmosfery…

– Nie mogę powiedzieć, czy był najlepszy, bo nie oglądałem go na wideo. Odczucia się jednak bardzo pozytywne. Mysślę, że nie był najlepszy, bo go nie wygraliśmy w regulaminowym czasie. Brakło wisienki na torcie w postaci bramki, mimo dogodnych sytuacji. Atmosfera? Był rekord frekwencji, wiec atmosfera i doping, to była „topka”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

BETCLIC I LIGA
16. KOLEJKA

Wyniki:

GKS Tychy - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1-2
ŁKS Łódź - Puszcza Niepołomice 0-3
Odra Opole - Górnik Łęczna 3-1
Stal Mielec - Pogoń Siedlce 0-0
Śląsk Wrocław - Polonia Bytom 2-3
Wieczysta Kraków - Stal Rzeszów 1-2
Wisła Kraków - Polonia Warszawa 1-2
Znicz Pruszków - Chrobry Głogów 0-2
Ruch Chorzów - Miedź Legnica 3-1

Tabela:

1. Wisła 16 38 44-14
2. Pogoń G.M 16 31 34-23
3. Chrobry 16 28 23-14
4. Polonia B. 16 27 25-18
5. Śląsk 16 27 28-25
6. Ruch 16 24 25-24
7. Stal Rz. 16 24 26-27
8. Wieczysta 16 23 33-25
9. Polonia W. 16 23 25-26
10. Odra 16 22 18-18
11. Pogoń S. 16 21 21-17
12. ŁKS 16 21 24-26
13. Miedź 16 21 24-33
14. Puszcza 16 18 18-18
15. Stal M. 16 13 19-31
16. Tychy 16 12 22-34
17. Górnik 16 10 19-33
18. Znicz 16 10 16-38

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!