MKS Perła – Piotrcovia 28:26. Emocje do ostatnich sekund!

Wiele wskazuje na to, że czasy, kiedy Perła Lublin rozgramiała po kolei ligowych rywali minęły już bezpowrotnie. Mimo problemów związanych z pandemią koronawirusa wiele ekip zbudowało ciekawe kadry, co sprawiło, że poziom Superligi się wyrównał.

Piotrcovia jest jednym z odkryć początku sezonu. Na inaugurację pokonała po rzutach karnych Zagłębie Lubin. Opromieniona tym rezultatem przyjechała do hali Globus pełna nadziei na korzystny wynik. Gospodynie na samym początku próbowały wybić rywalkom z głowy takie marzenia i po 7 min prowadziły 4:0. Wtedy jednak czas wziął Krzysztof Przybylski, który poskutkował poprawą gry drużyny z Piotrkowa Trybunalskiego. W 20 min przyjezdne zbliżyły się do Perły na dystans zaledwie jednego trafienia. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gospodyń, które na przerwę schodziły wygrywając 14:10.

Tuż po zmianie stron ta przewaga urosła nawet do 5 trafień. Duża w tym zasługa Mariny Razum. Chorwacka bramkarka Perły zadebiutowała w Superlidze w drugiej połowie, a z polskimi rozgrywkami przywitała się dwiema efektownymi paradami. Z czasem jednak już tak miło nie było, bo Piotrcovia zaczęła łapać wiatr w żagle. Wprawdzie rywalkom próbowały to uniemożliwić świetnie dysponowane Jaqueline Anastacio i Natalia Nosek, to jednak przewaga lublinianek zaczęła topnieć. Miejscowym nie pomagało również częste przesiadywanie na ławce kar. W efekcie w 48 min na tablicy wyników pojawił się remis 21:21.

Końcowe minuty były już bardzo nerwowe. W nich ciężar odpowiedzialności na swoje barki wzięły te najbardziej doświadczone – Weronika Gawlik i Marta Gęga. Kilka dobrych interwencji kapitan Perły oraz dwie skuteczne akcje Gęgi pozwoliły lubliniankom zwyciężyć 28:26.

MKS Perła Lublin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:26 (14:10)

MKS Perła: Gawlik, Razum – Gęga 5, Szarawaga 4, Nocuń 4, Anastacio 4, Nosek 4, Balsam 2, Malović 2, Tatar 2, Rosiak 1. Kary: 10 min. Trener: Kim Rasmussen.

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka – Płomińska 6, Drażyk 4, Roszak 4, Więckowska 4, Szynkruk 4, Sobecka 2, Senderkiewicz 1, Macedo 1. Kary: 4 min. Trener: Krzysztof Przybylski.

Sędziowali: Miłosz Lubecki, Mateusz Pieczonka.

Widzów: 1150.