

Kiepskie wieści dla kibiców Motoru Lublin przed meczem z Piastem Gliwice. Podstawowy stoper Arkadiusz Najemski w najbliższym czasie nie będzie mógł pojawić się na boisku. Popularny „Najma” wypadnie z gry ze względu na kontuzję.

Na inaugurację czyste konto z Arką, ale później cztery gole stracone w Szczecinie i trzy w Gdańsku. Na początku sezonu 25/26 kibice żółto-biało-niebieskich nie mogą narzekać na ofensywę swojej drużyny, ale duże problemy są w defensywie.
Okazuje się, że trener Mateusz Stolarski w najbliższym czasie nie będzie miał zbyt dużego pola manewru, jeżeli chodzi o środkowych obrońców.
Przeciwko Lechii parę stoperów tworzyli: Herve Matthys oraz Bright Ede. Niestety, obaj nie zaliczyli dobrych występów. W odwodzie pozostaje jedynie Paskal Meyer, który po transferze z rezerw niemieckiego Holstein Kiel ciągle czeka na oficjalny debiut w klubie z Lublina. Problemy ze zdrowiem ponownie ma Arkadiusz Najemski, którego czeka przynajmniej kilka tygodni przerwy.
– Mamy problemy w defensywie. Arek Najemski wypada nam na dłuższy czas, na pewno na więcej niż miesiąc. Marek Bartos też nie będzie gotowy na spotkanie z Piastem Gliwice. W związku z tym mamy do dyspozycji trzech stoperów: Herve, Brighta i Paskala. Jakby nie patrzeć ten ostatni jest blisko grania. Jest szansa, że w sobotę zaliczy minuty – wyjaśnia Mateusz Stolarski, trener Motoru.
Szkoleniowiec przyznał, że w zespole jest więcej drobnych problemów po meczu z Lechią i nie wiadomo czy wszyscy piłkarze będą na sto procent gotowi na sobotnie spotkanie. – Jesteśmy trochę poobijani, ale po to zbudowaliśmy taką kadrę, żeby w tego typu sytuacjach kolejni zawodnicy weszli do gry i byli w stanie godnie zastąpić kolegów – przekonuje opiekun Motoru.
Wydaje się, że jednym z takich graczy jest Ivo Rodrigues, który strzelił w Gdańsku efektownego gola, ale też zgłosił lekki problem.
– Tak, poczułem lekkie ukłucie w nodze, mam nadzieję, że to nic poważnego. Czuję się nieźle, nie przeszkadzało mi to podczas gry. Biegam i walczę dla tego zespołu, mam nadzieję, że w następnych meczach będziemy mieli jeszcze większe posiadanie piłki i bardziej prowadzili grę. Czekamy już na sobotę, wierzymy że ze wsparciem naszych fanów, po raz kolejny trzy punkty zostaną w Lublinie – mówił po meczu z Lechią pomocnik z Portugalii.
Motor zagra z Piastem Gliwice w najbliższą sobotę, o godz. 14.45.
