

Koniec sezonu to początek transferowej karuzeli. Samuel Mraz do tej pory nie przedłużył kontraktu z Motorem Lublin. I według medialnych doniesień już nie przedłuży. Goal.pl donosi, że napastnik ze Słowacji kolejne rozgrywki spędzi w Szwajcarii, w zespole Servette FC, do którego wkrótce ma oficjalnie dołączyć.

Motor zajmując siódme miejsce poprawił najlepszy wynik w historii klubu, jeżeli chodzi o końcową lokatę przy okazji gry w elicie. Sporym wyczynem może się jednak pochwalić także Mraz.
Słowak dodatkowo pobił rekord strzelonych goli dla Motoru w najwyższej klasie rozgrywkowej, który do tej pory należał do Leszka Iwanickiego (14 bramek).
28-latek przed ostatnią kolejką również miał na koncie 14 trafień. Sezon zakończył jednak w bardzo dobrym stylu, bo zaliczył dublet w Radomiu i zakończył zmagania z dorobkiem 16 goli.
W całej PKO BP Ekstraklasie było tylko trzech lepszych strzelców od Mraza. 28 razy bramkarzy rywali pokonywał Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin), 21 bramek zdobył Mikael Ishak (Lech Poznań), 18 uzbierał Benjamin Kallman (Cracovia), a Jesus Imaz z Jagielloni, podobnie, jak Mraz 16.
Jak informuje Piotr Koźmiński z portalu goal.pl to były pożegnalne trafienia Słowaka w żółto-biało-niebieskich barwach. Napastnik w przyszłym sezonie ma już strzelać dla Servette FC. To klub, który właśnie został wicemistrzem Szwajcarii. A to oznacza, że wystąpi w eliminacjach Ligi Mistrzów, a Motor będzie musiał się pogodzić ze stratą najlepszego strzelca i znaleźć godne zastępstwo.
