Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Sokół Sieniawa 0:2. Kiepska passa trwa

W pierwszej połowie groźniejsi byli goście. Dwa, niezłe strzały oddali: Bartłomiej Purcha i Sebastian Brocki, ale Bartosz Klebaniuk był na posterunku. Z biegiem czasu biało-zieloni w końcu odpowiedzieli za sprawą Patryka Szymali, ale po 45 minutach kibice w Radzyniu Podlaskim nie obejrzeli ani jednej bramki.

Druga odsłona rozpoczęła się od świetnej szansy Damiana Jędryasa, który spudłował dosłownie o centymetry. Szybko swoją okazję miały też Orlęta, a konkretnie Przemysław Ilczuk, który przegrał jednak pojedynek z bramkarzem Sokoła. Niestety, minęło kilkadziesiąt sekund i kolejny raz przyjezdni już nie spudłowali. Po centrze z rzutu rożnego Dominik Ochał otworzył wynik spotkania.

Po godzinie gry Brocki powinien strzelić na 0:2 i 0:3. Za pierwszym podejściem trafił w słupek, a z drugim strzałem poradził sobie Klebaniuk. W 63 minucie Brocki dostał trzecią szansę i tym razem już się nie pomylił. Damian Skała wycofał piłkę na 10 metr, a zawodnik zespołu z Sieniawy podwyższył prowadzenie. Piłkarze trenera Borysiuka próbowali odpowiedzieć, ale poza kilkoma dośrodkowaniami niewiele byli w stanie zdziałać. W końcówce zawodów ekipa z Podkarpacia powinna jeszcze poprawić wynik. Ochał ostemplował słupek, a przyjezdni zmarnowali jeszcze kilka innych, świetnych okazji.

Orlęta wpadły w dołek i trudno będzie się z niego wydostać. W następny weekend Radosław Kursa i spółka zagrają na wyjeździe z Wisłą Puławy, później czekają ich derby z Podlasiem (środa, 16 października), a następnie domowy mecz z Siarką Tarnobrzeg.

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Sokół Sieniawa 0:2 (0:0)

Bramki: Ochał (50), Brocki (63).

Orlęta: Klebaniuk – Ciborowski, Chyła, Kursa, Szymala, Renkowski, Korolczuk (56 Kalita), Sadowski (73 Rycaj), Gałązka (90 Bożym), Syryjczyk (67 Chmielowski), Nowak (41 Ilczuk).

Sokół: Korziewicz – Skała, Burka, Padiasek, Drelich, Kardyś, Purcha (90 Skrzypek), Jędryas, Ochał (90+1 Kalin), Rogala (80 Majda), Brocki (69 Buczek).

Żółte kartki: Gałązka – Drelich, Ochał, Rogala, Buczek.

Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce). Widzów: 200.