

InPost ChKS Chełm na nowego libero

Do kadry chełmskiego beniaminka dołączył 27-letni Japończyk Sonae Kazuma. Jest to transfer czasowy, spowodowany kontuzją Jędrzeja Gruszczyńskiego. Gra w drużynie z Chełma będzie debiutem w Europie. Libero związał się z beniaminkiem pięciomiesięcznym kontraktem z opcją przedłużenia na cały sezon.
Nowy gracz na pozycji libero występował w ekstraklasie, w swoim kraju, w zespole VC Nagano Tridents. Wcześniej grał m.in. w: Oita Miyoshi Weisse Adler czy Daido Steel Red Star.
Pozyskanie Japończyka związane jest z kontuzją, której doznał podstawowy libero InPost ChKS Chełm Jędrzej Gruszczyński. Pozyskany z PGE Projektu Warszawa siatkarz został wyłączony z gry przez kilka miesięcy, nie weźmie zatem udziału w okresie przygotowawczym.
- Niestety, Jędrzej jako nasz podstawowy libero doznał urazu, który eliminuje go na kluczowy dla nas wszystkich okres. Długo szukaliśmy rozwiązania, ponieważ w tym czasie nie jest łatwo znaleźć nowych zawodników, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż mamy problem z liczbą obcokrajowców na boisku. Prowadziliśmy wiele rozmów, jednak ostatecznie zdecydowaliśmy się na transfer Sonae Kazumy - mówi na oficjalnej stronie klubowej Dominik Małys, wiceprezes Chełmskiego Klubu Sportowego.
- Uważamy jednak, że Jędrzej jest wartościową częścią naszej drużyny i zrobiliśmy wiele, aby go zatrzymać i zapewnić mu, jak najlepsze warunki do rehabilitacji. Wierzymy, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go na boisku. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować chełmskim przedsiębiorcom, którzy dołożyli swoją cegiełkę do przeprowadzonego transferu - dodaje wiceprezes.
O nowym libero pozytywnie wypowiada się szkoleniowiec InPOst ChKS Chełm Krzysztof Andrzejewski.
- W minionym sezonie wysoko uplasował się w rankingu najlepiej przyjmujących zawodników w Japonii – znalazł się na drugiej pozycji. Wyprzedził m.in. reprezentacyjnych libero, więc wiele mówi to o jego umiejętnościach. Zresztą, wszyscy japońscy gracze są znani z tego, że te walory defensywne są u nich na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję, że te Sonae przeniesie te umiejętności na polskie hale - mówi na klubowej stronie opiekun zespołu.
- Transfer przeprowadziliśmy ze względu na kontuzję Jędrzeja Gruszczyńskiego. Powrót do pełnego zdrowia w jego przypadku potrwa jeszcze na pewno kilka miesięcy. Musieliśmy więc zabezpieczyć się na tej pozycji i zakontraktować jeszcze jednego gracza. Jesteśmy zadowoleni z tego transferu, jednak cały czas będziemy dbać o to, by Jędrzej jak najszybciej wrócił do gry - dodaje trener.
Sam zawodnik jest optymistycznie nastawiony do pracy w ekipie beniaminka.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że zostałem zawodnikiem InPost ChKS Chełm. To mój pierwszy sezon poza Japonią i pierwsze tak duże wyzwanie. Czuję zarówno dumę, jak i radość, że mogę rozpocząć tę podróż z nową drużyną. Dołożę wszelkich starań, aby wnieść do zespołu jak najwięcej. Dziękuję i cieszę się, że będziemy mogli wspólnie świętować sukcesy - tłumaczy na stronie zawodnik z Japonii.
