Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

14 listopada 2024 r.
17:18

Fala hejtu na puławską szkołę za "Czerwoną Kalinę"

"Czerwona kalina" to ukraińska pieśń patriotyczna z 1911 roku, którą za hymn uznał Legion Ukraińskich Strzelców Siczowych. Z kolei według zamojskich Wołyniaków to utwór wykorzystywany również przez banderowców, co przywołuje nie najlepsze skojarzenia historyczne po polskiej stronie
"Czerwona kalina" to ukraińska pieśń patriotyczna z 1911 roku, którą za hymn uznał Legion Ukraińskich Strzelców Siczowych. Z kolei według zamojskich Wołyniaków to utwór wykorzystywany również przez banderowców, co przywołuje nie najlepsze skojarzenia historyczne po polskiej stronie (fot. AI/ilustracyjne)

Nagranie grupy dzieci śpiewających ukraińską pieśń "Czerwona kalina" podczas akademii z okazji 11 listopada w puławskiej podstawówce wywołało falę hejtu. Słowna agresja była tak duża, że nauczyciele zaczęli obawiać się o bezpieczeństwo uczniów. Filmik już usunięto, a komentarze na szkolnym profilu zablokowano. O pomoc poproszono policję.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kiedy w 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, Polacy w sposób spontaniczny i masowy rzucili się na pomoc swojemu sąsiadowi. Miliony uchodźców parły do Europy, wielu znalazło schronienie w naszym kraju, w tym w powiecie puławskim. Dzieci ukraińskich rodzin na mocy decyzji władz centralnych zyskały prawo do edukacji. Część z nich znalazła się w SP nr 2 im. K. K. Baczyńskiego w Puławach. Polskie i ukraińskie dzieci razem się uczyły i razem występowały na szkolnych apelach. Nie inaczej było 11 listopada 2022 roku. Gdy polscy uczniowie wykonali nasze pieśni patriotyczne, ukraińscy wystąpili ze swoją. Wykonali "Czerwoną Kalinę" - ukraiński marsz z 1911 roku, popularny wśród nacjonalistów, ale także stary i nowy symbol oporu wobec rosyjskiego okupanta.

Gra na emocjach

Co ciekawe, wtedy, w 2022 roku, wykonanie ukraińskiej pieśni podczas szkolnej akademii przeszło zupełnie bez echa, tonąc w morzu podobnych gestów jednoczących obydwa narody. W tym roku jednak, gdy społeczne nastroje mają już nieco inny charakter, 11 listopada ktoś znalazł tamto nagranie, opublikował na X (twitter) i opatrzył komentarzem sugerującym, że polskie dzieci podczas święta narodowego właśnie teraz, w 2024 roku, śpiewały ukraińską pieśń. I to taką, która w przeszłości była popularna wśród formacji zbrojnych walczących z Polakami. Nagranie zaczęło szybko krążyć po wszelkich grupach, stronach i profilach.

Część komentujących zaczęła nawoływać do "wyciągnięcia konsekwencji" wobec dyrektorki SP nr 2, a nawet "oficjalnych przeprosin polskiego narodu i tych biednych zindoktrynowanych dzieci". Inny wpis zachęcał do "zwolnienia dyrekcji i nauczycieli". Doszło nawet do tego, że ktoś miał opublikować na X adres dyrektorki puławskiej placówki. Wydaje się, że większość piszących była przekonana, że pieśń wykonują polskie dzieci, a samo nagranie jest nowe. Nie bez powodu zostało wyciągnięte właśnie 11 listopada. Prawdopodobnie przez osoby działające w celu wywołania określonych emocji społecznych.

W tym roku tylko po polsku

Co na to wszystko szkoła? W wydanym oświadczeniu, dyrektor podkreśliła, że w tym roku podczas 11 listopada śpiewano tylko polskie pieśni patriotyczne. - Jest to nasza coroczna tradycja - przypomniała, informując jednocześnie o tym, że "Czerwoną kalinę" dzieci ukraińskie wykonały w roku 2022 "w podziękowaniu społeczności puławskiej za okazaną pomoc po zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę". - Ukraińskie dzieci zaśpiewały ją w najlepszej wierze i z wdzięczności za okazane im dobro - podkreśliła Edyta Białota-Chaber. Poproszona o komentarz w tej sprawie odmówiła. - Z uwagi na bezpieczeństwo, dobro dzieci i wizerunek szkoły powstrzymujemy się od komentarzy - napisała nam dyrektorka.

Samo nagranie, które wywołało tyle zamieszania, zniknęło już ze szkolnego facebooka, a komentarze pod postami zostały zablokowane. Także pod tymi niezwiązanymi ze sprawą, co świadczy tylko o skali przeprowadzonego na puławską "Dwójkę" internetowego ataku. Sprawa, jak informuje szkoła, została już zgłoszona na policję, do Lubelskiego Kuratorium Oświaty i Urzędu Miasta. Z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa dzieci, służby zostały poproszone o wzmożone kontrole w pobliżu szkoły. Na razie nie mamy informacji o jakichkolwiek incydentach.

Radni podzieleni

- Ja bym zaapelował o spokój, o niepodgrzewanie niepotrzebnych emocji. Tak, żeby ta sytuacja nie wpłynęła na bezpieczeństwo dzieci i wizerunek szkoły. To przecież placówka, która od lat promuje wartości patriotyczne, organizuje akademie poświęcone polskim bohaterom narodowym, robi wiele dobrego. A co do samej pieśni, moim zdaniem był to wtedy przede wszystkim wyraz sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji - tłumaczy Sławomir Seredyn z Polski 2050, szef komisji oświaty w puławskiej radzie miasta.

Nieco innego zdania jest były kandydat na prezydenta Puław, rady Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Wicik .- Zdecydowanie i kategorycznie potępiam fakt, że w szkole podstawowej w 2022 roku doszło do odśpiewania pieśni "Czerwona kalina", która kojarzona jest z tragicznymi wydarzeniami historycznymi i postaciami odpowiedzialnymi za zbrodnie na Polakach. To absolutnie niedopuszczalne (...). Szkoły powinny być miejscem jednoczącym, a nie dzielącym. Miejscem, gdzie pielęgnowane są wartości patriotyczne oraz historyczna prawda, a nie upamiętniane symbole budzące głębokie rany i niepokój w społeczeństwie.

Prokuratura nie karze z kalinę

Nie był to pierwszy raz, kiedy ukraiński utwór wywołuje w Polsce takie emocje. Dwa lata temu polska i ukraińska młodzież licealna zaśpiewała razem "Czerwoną kalinę", a teledysk do tego nagrał Zamojski Dom Kultury. Sprawa trafiła wtedy do Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie zawiadomionej przez Stowarzyszenie upamiętnienia Polaków pomordowanych na Wołyniu. Zdaniem Wołyniaków pieśń gloryfikuje banderyzm, co łamie zakaz propagowania faszyzmu oraz innych ustrojów totalitarnych na terenie RP. Dochodzenia jednak nie wszczęto. - Wobec stwierdzenia, że czyn ten nie zawiera znamion czynu zabronionego, w tej sprawie wydano postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia. Uznaliśmy, że nie popełniono przestępstwa – powiedziała nam wtedy prokurator Magdalena Sobańska-Janik.

Komentarz autora - jak zauważają osoby posiadające głębszą wiedzę historyczną na temat trudnej polsko-ukraińskiej historii, nie wszystkie ukraińskie pieśni patriotyczne mają czarno-czerwone zabarwienie, więc wybór akurat tej można uznać za dość niefortunny. Nawet jeśli nie szły za tym żadne złe intencje ze strony całej szkolnej, międzynarodowej obecnie, społeczności. Jednocześnie łatwość, z jaką hejterzy wywołali falę nienawiści wobec szkoły i jej dyrektorki, bez sprawdzenia kontekstu i prawdziwości podrzucanych haseł, może budzić niepokój, bo dowodzi tego jak łatwo o manipulowanie emocjami polskich internautów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przemoc domowa i konflikt z uczelnią. Znany prawnik z Lublina stanie przed sądem

Przemoc domowa i konflikt z uczelnią. Znany prawnik z Lublina stanie przed sądem

W Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód rozpocznie się dzisiaj (14 października) pierwsza rozprawa przeciwko prof. Andrzejowi Kidybie – prawnikowi, specjaliście z zakresu prawa handlowego, wieloletniemu wykładowcy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Profesor usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego nad żoną oraz kierowania wobec niej gróźb karalnych.

Azoty Puławy przegrały w Kwidzynie z Energa Bank BPS MMTS Kwidzyn 30:35

Azoty Puławy przegrały w Kwidzynie z Energa Bank BPS MMTS

W spotkaniu kończącym 7. kolejkę Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn 30:35

Stal Kraśnik w tym sezonie pokonała chociażby kandydata do awansu z Chełma. I to 5:1

Co dalej ze Stalą Kraśnik? Awaria autokaru to najmniejszy problem

Przyszłość Stali Kraśnik stoi pod dużym znakiem zapytania. W piątek drużyna nie pojechała na mecz do Dębicy z powodu zaległości finansowych, które w niektórych przypadkach sięgają już ponoć... pół roku. Kolejny termin wypłat ustalono na dzisiaj, ale pieniądze ponownie nie dotarły na konta piłkarzy.

Ciężarówka w rowie. S19 w stronę Rzeszowa zablokowana

Ciężarówka w rowie. S19 w stronę Rzeszowa zablokowana

Na drodze S19d w Kornelówce samochód ciężarowy wjechał do rowu. Droga w stronę Rzeszowa jest zablokowana, a utrudnienia mogą potrwać nawet do godziny 22.

Plac manewrowy równiejszy i dostosowany do nowych przepisów

Plac manewrowy równiejszy i dostosowany do nowych przepisów

Plac manewrowy przy WORD w Białej Podlaskiej jest równiejszy. Remont był konieczny również z innych powodów.

Poseł Bartłomiej Pejo

Koalicja z Platformą? Wszystko jest możliwe – mówi lubelski poseł Konfederacji

Jesteśmy przekonani do tego, że PiS i Platforma mogą być jedynymi koalicjantami Konfederacji, a może być tak, że pojawi się trzecia siła polityczna, która będzie w stanie współrządzić z Konfederacją – mówi Bartłomiej Pejo, poseł Konfederacji.

Zełenski potwierdza: Spotkanie z Trumpem w piątek w Waszyngtonie

Zełenski potwierdza: Spotkanie z Trumpem w piątek w Waszyngtonie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że w najbliższy piątek spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.

Groził nożem własnej rodzinie. 70-latek z gminy Stary Brus trafił do aresztu

Groził nożem własnej rodzinie. 70-latek z gminy Stary Brus trafił do aresztu

Przez ponad rok jego dom był miejscem strachu, a nie schronienia. Teraz 70-letni mieszkaniec gminy Stary Brus spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. Decyzję o tymczasowym areszcie podjął włodawski sąd po tym, jak mężczyzna uzbrojony w nóż groził śmiercią swoim najbliższym.

Poszukiwany za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy już zatrzymany

Poszukiwany za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy już zatrzymany

Na widok funkcjonariuszy zabarykadował się w pokoju na piętrze. 45-latek był poszukiwany listem gończym m.in. za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.

Lublin w remoncie. Niektóre ulice już gotowe, na innych zaraz zaczną się prace

Lublin w remoncie. Niektóre ulice już gotowe, na innych zaraz zaczną się prace

Trwają intensywne prace przy remoncie wielu miejskich arterii. Część z nich została już oddana do użytku, ale miasto zapowiada kolejne modernizacje.

Cztery nowe szynobusy już są. Plan na Lubelskie Koleje będzie

Cztery nowe szynobusy już są. Plan na Lubelskie Koleje będzie

Samorząd województwa lubelskiego kupił cztery 176-osobowe szynobusy za ponad 194 mln zł. Nowe pojazdy mają zostać do-starczone w 2029 r. Marszałek województwa Jarosław Stawiarski rozważa utworzenie własnej spółki do przewozów kolejowych.

Sprawca zatrzymany po latach. Dzięki badaniom DNA

Sprawca zatrzymany po latach. Dzięki badaniom DNA

Po szesnastu latach od brutalnego rozboju nad Jeziorem Zagłębocze, policjanci z Parczewa ustalili i zatrzymali sprawcę. Do mężczyzny doprowadził ślad DNA pozostawiony na miejscu zdarzenia.

Pełna hala, wielkie emocje i triumf Bogdanki LUK Lublin
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Pełna hala, wielkie emocje i triumf Bogdanki LUK Lublin

Kibice spragnieni siatkarskich emocji wypełnili w weekend halę Globus do ostatniego krzesełka. Trudno się dziwić, bo w końcu mieli okazję zobaczyć w akcji czołowe drużyny w kraju, w ramach turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Bilety rozeszły się błyskawicznie, niczym świeże bułeczki, a fani na pewno się nie zawiedli, bo obejrzeli sporo emocjonujących meczów, a na koniec najlepsza okazała się miejscowa Bogdanka LUK.

Wodorowy Mercedes e-Citaro Fuel-Cell był wcześniej testowany m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Szczecinie i Poznaniu.

Wodorowy autobus Mercedesa już jeździ w Lublinie. Na razie na próbę

Ma 12 metrów długości, jest niskopodłogowy, klimatyzowany i zasilany wodorem. I od poniedziałku (13 października) jeździ we Lublinie. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie testuje autobus wodorowy Mercedes-Benz model eCitaro Fuel Cell.

Za badania nad zrównoważonym wzrostem zostali laureatami Nobla z ekonomii

Za badania nad zrównoważonym wzrostem zostali laureatami Nobla z ekonomii

Joel Mokyr, Philippe Aghion i Peter Howitt zostali laureatami tegorocznej Nagrody Nobla z ekonomii - ogłosił komitet no-blowski Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk. Uhonorowano ich za badania nad zrównoważonym wzrostem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium