W szkole będzie winda, regulowane stoliki, a nauczyciele przejdą szkolenia. Placówka w Borkach dostała 1 mln zł, by stać się bardziej dostępną dla uczniów niepełnosprawnych
– Przed nami duże wyzwanie – przyznaje Urszula Oprawska-Abdułłajew, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Borkach (powiat radzyński), do której uczęszcza ponad 200 uczniów. – Kilkoro z nich jest niepełnosprawnych. Mamy też wychowanków z autyzmem – dodaje pani dyrektor. Ale na rozwiązaniach projektu „Dostępna Szkoła” realizowanego przez Fundację Fundusz Współpracy i Fundację Instytut Rozwoju Regionalnego skorzystają wszyscy. – Zmiany pojawią się nie tylko w architekturze, ale również w wyposażeniu czy organizacji pracy – zauważa Oprawska-Abdułłajew.
Nad wnioskiem o taką dotację nauczyciele pracowali dwa lata. Spośród 122 zgłoszeń z całej Polski, komisja wybrała 12 tych zwycięskich.
– Przed nami ogromne inwestycje. Po pierwsze, powstanie winda – zapowiada pani dyrektor. Dostoswany do potrzeb niepełnosprawnych będzie też plac zabaw. – A wewnątrz powiększymy świetlicę, przebudujemy klatki schodowe – wymienia Oprawska-Abdułłajew.
Wszystko potrwa do czerwca 2023 roku. – Z uwagi na to, że niektóre prace będziemy mogli realizować w wakacje – tłumaczy nasza rozmówczyni. W salach przybędzie nowego wyposażenia. Stoliki i krzesła będą regulowane, a tablice multimedialne ruchome. – Nowością będzie sala do terapii sensorycznej – zaznacza pani dyrektor. Na stałe w szkole zagości też psycholog czy logopeda. – Nawet ściany będą odpowiednio przemalowane, bo muszą być kontrasty, m.in. z myślą o osobach słabowidzących – tłumaczy.
Strona internetowa placówki również powinna być przebudowa z uwzględnieniem potrzeb niepełnosprawnych. – Dotacja przewiduje też 30 tys. zł. na szkolenie kadry, m.in. w ramach studiów podyplomowych – dodaje Oprawska-Abdułłajew. W tej samej gminie również Szkoła Podstawowa w Woli Chomejowej zakwalifikowała się do projektu, uzyskując 300 tys. zł. I jeśli chodzi o Lubelszczyznę, to jak dotąd jedyne placówki, które chcą być „bez barier” w ramach projektu „Dostępna szkoła”.
Zdaniem pani dyrektor, to na razie pilotaż. – Ale w mojej ocenie, ma to służyć wypracowaniu modelu, który w przyszłości obejmie wszystkie szkoły. W Europie odchodzi się od tzw. „szkół specjalnych”. W tym kierunku chyba chce iść ministerstwo, by dzieci niepełnosprawne uczęszczały do szkół powszechnych – stwierdza na koniec.
Na ten projekt Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przeznaczyło blisko 60 mln zł.