Avia wreszcie gra na miarę swoich możliwości. W sobotę wygrała trzeci mecz z rzędu. Tym razem pokonała u siebie Wólczankę Wólka Pełkińska 2:1
W ósmej minucie króle strzelców grupy lubelsko-podkarpackiej z poprzedniego sezonu Krzysztof Pietluch miał świetną szanse na gola, ale zamiast posłać piłkę do siatki... skiksował.
Po chwili odpowiedzieli gospodarze. Z linii pola karnego strzelał Kamil Oziemczuk i pomylił się dosłownie o centymetra, bo trafił w poprzeczkę. Przed przerwą była jeszcze jedna, bardzo klarowna okazja. Po zagraniu ręką jednego z obrońców gości sędzia podyktował rzut karny dla żółto-niebieskich. Do piłki podszedł Michał Maciejewski i w 41 minucie dał prowadzenie swojej drużynie.
Po przerwie zawody szybko mógł rozstrzygnąć Patryk Dobrowolski, ale jego uderzenie świetnie obronił bramkarz Wólczanki. Przyjezdni w 52 minucie odpowiedzieli za sprawą Macieja Lecha. Ten znalazł się sam przed Mateuszem Zawiślakiem i zrobił, co do niego należało.
Avia naciskała i dopięła swego w 65 minucie, kiedy Wojciech Białek świetną główką trafił na 2:1. „Biały” zaliczył trafienie w trzecim kolejnym spotkaniu, a tym razem zapewnił swojej drużynie trzecie z rzędu zwycięstwo. W kolejnych fragmentach świdniczanie przeżywali jednak trudne chwile. Arbiter doliczył siedem minut i momentami na boisku było bardzo nerwowo, ale wszystko skończyło się happy-endem.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że Wólczanka będzie groźnym rywalem i tak właśnie było. W końcowym rozrachunku decydująca okazała się nasza wola walki i determinacja. Cieszy dobry początek rozgrywek, jednak przed nami jeszcze mnóstwo spotkań. Dlatego dalej będziemy starali się robić swoje. Liczyliśmy, że Wojtek Białek będzie skuteczny i na razie świetnie wywiązuje się ze swoich zadań – ocenia trener Jacek Ziarkowski.
Avia Świdnik – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1 (1:0)
Bramki: Maciejewski (41-z karnego), Białek (65) – Lech (52).
Avia: Zawiślak – Byszewski, Grzegorczyk, Maciejewski, Kazubski (86 Podstawka), Wołos (55 Nowak), Orzędowski, Dobrowolski (73 Szymala), Oziemczuk, Białek (90 Bogusz), Mazurek.
Wólczanka: Furtak – Flak (56 Partyka), K. Pydych, Oślizło, Podstolak, Gwóźdź, R. Pydych (70 Padiasek), Kocur (64 Hul), B. Poprawa, Lech, Pietluch
Żółte kartki: Wołos, Bartłomiej Mazurek, Adam Nowak, Jakub Szymala, Kamil Oziemczuk – R. Pydych, Hul, Gwóźdź.
Sędziował: Jakub Pych (Dębica). Widzów: 400.