Zawodnicy LHT Lublin pokonali w sobotę Husarię Białystok i zapewnili sobie czwarty tytuł mistrzowski II ligi grupy północno-wschodniej. Na lodowisku Icemania wygrali z rywalami z Podlasia 8:3
Wynik jest trochę mylący, bo wcale nie było to łatwe spotkanie dla podopiecznych Krzysztofa Krauze. Gospodarze wygrali pierwszą i drugą tercję w takim samym stosunku – 2:1. To oni dyktowali tempo gry, ale nie ustrzegli się bolesnych błędów, które kosztowały ich dwie stracone bramki.
- Pierwsze dwie tercje były dosyć wyrównane i chaotyczne z naszej strony. Z perspektywy całego sezonu, to były nasze najsłabsze dwie tercje w tym sezonie. Szkoda, że akurat na naszym lodowisku – mówi grający trener LHT Lublin Krzysztof Krauze.
Widowisko nabrało rumieńców w ostatniej odsłonie, kiedy to lublinianie zaczęli częściej trafiać do siatki gości. Białostoczanie mieli niewiele do powiedzenia. – Mieliśmy kilka bardzo ciekawych sytuacji przed bramką, oddaliśmy kilka groźnych strzałów. Zawsze brakuje nam tego wykończenia. Mogliśmy jeszcze trochę przycisnąć, ale mieliśmy okrojony skład, bo przyjechaliśmy tylko na dwie „piątki” – tłumaczy Marek Stankiewicz z Husarii Białystok.
Zwycięstwo 8:3 dało LHT upragniony tytuł, bo jego bezpośredni rywal w walce o trofeum – Legion Warszawa – zgubił punkty, przegrywając 3:6 z Gauja Wilno.
Przed zakończeniem rozgrywek lublinianie rozegrają jeszcze jeden turniej. 23 marca w Białymstoku zmierzą się ponownie z Husarią oraz z Gauja i Legionem. – Jedziemy nie tylko na wycieczkę, ale chcemy zaznaczyć, że to my jesteśmy mistrzem tej ligi – kończy Krauze.
===
LHT Lublin – Husaria Białystok 8:3 (2:1, 2:1, 4:1)
LHT: Piotrowski, Piskorski – Letiuk (1 bramka), Sidor, Głuszak, Futryk, Komarchev (2), Udot (1), Dmowski (1), Radzikowski, Szymczyk, Walczewski, Krauze (1), Kochaniec (1), Rostkowski (1), Miśkiewicz
Husaria: Kulesza – Stankiewicz, Zimnoch G., Pachocki T., Wojciula, Borowski, Jasiński (1 bramka), Pachocki M., Varantsou, Romanowski, Zimnoch B. (2), Cybulko, Smółko, Tur, Kruczkowski