Łukasz Maciec wraca do ringu

W czwartek w lubelskim klubie Paco odbył się trening medialny, w którym wzięła m.in. Brodnicka. Miejscowi kibice najbardziej zainteresowani są jednak występem Łukasza Maćca. Zawodnik z Lublina spotka się w ringu z Damianem Ezequielem Bonellim z Argentyny.

Bonelli to bardzo doświadczony zawodnik. Urodził się w 1978 r. w Buenos Aires. Na zawodowstwo przeszedł bardzo późno, bo dopiero w 2013 r. Od tej pory stoczył jednak aż 26 walk. Wygrał aż 23, z czego aż 20 przez nokaut. Trzeba jednak zaznaczyć, że boksował głównie na mało znaczących imprezach rozgrywanych w swoim kraju. Jego pierwszy wypad na emigrację zakończył się laniem od Australijczyka Rohana Murdocka. W Polsce Bonelli walczył tylko raz – w 2017 r. w gdańskiej Ergo Arenie przegrał z Maciejem Sulęckim. – Czuję się faworytem tej walki. Walczę u siebie, mam duże doświadczenie i dobrą formę. Przepracowałem sumiennie okres przygotowawczy i naprawdę nie mam się czego obawiać. Wszystko jednak zweryfikuje ring. Bonelli to niezły pięściarz, w końcu skończył przez nokaut aż 20 pojedynków. Widziałem kilka jego walk i widzę, że jestem lepszy pod względem techniki. Argentyńczyk często stara się iść do przodu i robi to trochę bez głowy. Plan na walkę wyklaruje się dopiero po pierwszej rundzie. Dopiero wtedy przekonamy się w jakiej dyspozycji Bonelli przyjechał do Lublina. Mój trener Władysław Maciejewski będzie wszystko obserwował z narożnika i z pewnością przekaże mi odpowiednie wskazówki – zapowiada Maciec.

Oprócz Brodnickiej i Maćca w ringu zaprezentują się jeszcze m.in. Mateusz Rzadkosz i Kamil Bodzioch. Wśród profesjonalistów zadebiutują urodzeni w Atenach bracia Stanisław i Maksymilian Gibadło oraz Rafał Pląder.

Ceny biletów na galę B.ILO Boxing Night zaczynają się od 50 zł, a kończą nawet na 800 zł. Można je zakupić na portalu ebilet.pl. Gala będzie transmitowana na antenie Polsatu Sport Fight i Polsatu Sport. W tej pierwszej stacji relacja rozpocznie się o godz. 19.15, a w drugiej o godz. 20.30.