Lublin ograł na wyjeździe FC Pyskowice 5:3. Lublinianie przeważali od pierwszych minut i udokumentowali to bramką. Piłkarze z Pyskowic zdołali jednak wyrównać i głównie za sprawą nieskuteczności przyjezdnych zdołali utrzymać korzystny dla siebie wynik do przerwy.
Na początku drugiej części spotkania Dziki podkręciły jednak tempo i strzeliły cztery bramki. Gospodarze nie mając nic do stracenia wycofali bramkarza. Manewr opłacił się, bo zdołali zmniejszyć nieco straty, strzelając dwie bramki, ale na więcej tego wieczora nie było ich stać.
– To dla nas bardzo ważne punkty. Od początku byliśmy bardzo skoncentrowani i skuteczniejsi niż w poprzednich spotkaniach z Tychami czy Wieliczką. Zagraliśmy dobry mecz i wreszcie potwierdza to wynik – powiedział na oficjalnej stronie swojego klubu Jakub Drzewiecki, zawodnik AZS UMCS.
Za tydzień akademicy podejmą na własnym parkiecie ostatni w tabeli Orłem Futsal Jelcz-Laskowice.
FC Pyskowice – AZS UMCS Lublin 3:5 (1:1)
Bramki dla AZS: Boniaszczuk 2, Walęciuk, Tarkowski, Mietlicki
AZS: Górski, J. Kozieł – Boniaszczuk, Kowalczyk, Ławicki, Mietlicki, Walęciuk, Zgierski, Tarkowski, Drzewiecki, M. Kozieł.
Pozostałe wyniki: ETA Dąbrowa Górnicza – MKF-Renex Grajów 9:7 * Stal Mielec – Marex Chorzów 3:4 * Heiro Rzeszów – TPH Polkowice 3:0 * Berland OSiR Komprachcice – Futsal Nowiny 5:1 * GKS Tychy – Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 4:3.