(fot. MACIEJ KACZANOWSKI)
Reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią w ramach nowego cyklu rozgrywek Rugby Europe Trophy. Początek sobotniego meczu na Arenie Lublin o godzinie 15
Już po raz trzeci na przestrzeni trzech ostatnich lat Biało-Czerwoni gościć będą na lubelskim stadionie. W 2015 i w 2016 roku zagrali tu z Ukrainą. Po raz pierwszy, w maju, w spotkaniu Dywizji 1 B Pucharu Narodów Europy Polacy ulegli 17:20. Wówczas na trybunach zasiadła rekordowa liczba 7200 kibiców. Rok później, Polacy zwyciężyli, a spotkanie obejrzała nieco mniej niż połowa w porównaniu do pierwszego starcia. Czy możemy liczyć na nowy rekord?
– Na pewno tak liczna widownia na meczach rugby w Polsce pozostaje nadal w sferze marzeń, ale liczymy, że prawdziwi kibice rugby wybiorą się w sobotę na stadion – mówi Jacek Zalejarz, prezes klubu Budowlani Lublin, który jest jednym z organizatorów meczu.
Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Nasz przeciwnik jest wyżej w rankingu, ale Polacy nie są bez szans. Dla naszego zespołu będzie to trzecie spotkanie w rozgrywkach Rugby Europe Trophy. Po dwóch zwycięstwach, w Zlinie z Czechami 41:22 i w Łodzi z Litwą 33:0, jesteśmy liderem. Holendrzy dopiero rozpoczynają rywalizację w Europie. Oprócz meczu z Polską czeka ich jeszcze starcie u siebie ze Szwajcarią. – Rok temu pokonaliśmy Holandię, trenujemy pewne zagrania konkretnie pod tego przeciwnika. Mamy za sobą dwa dobre mecze. Naszym szesnastym zawodnikiem będą kibice na stadionie, na których bardzo liczymy – tłumaczy Stanisław Więciorek, asystent selekcjonera kadry.
W szerokim składzie Polski na mecz z Holandią zalazło się czterech zawodników Budowlanych Lublin: Robizon Kelberashvilli, Piotr Wiśniewski, Jakub Bobruk i Wojciech Król. Dwaj pierwsi powinni znaleźć się w kadrze meczowej. Szansę na występ w koszulce z orzełkiem mają także inni wychowankowie lubelskiego klubu, grający obecnie w Ogniwie Sopot: Stanisław Powała-Niedźwiecki, Wojciech Piotrowicz i Grzegorz Szczepański.
Do tej pory Polska mierzyła się z Holandią 23 razy, odniosła 14 zwycięstw, doznała 7 porażek i 2 mecze zremisowała. Sędziami sobotniego meczu będą Szkoci. Głównym arbitrem będzie Keith Allen, liniowymi Ross Mabon i Alistair Watt.
Gdzie można kupić bilety?
Bilety można nabyć w przedsprzedaży: w serwisie KupBilet.pl, w salonach Empik i w punktach STS. W dniu meczu można je zakupić w kasach stadionu (bramy Areny Lublin zostaną otwarte o godzinie 14). Wejściówki są w czterech kategoriach i kosztują: 10 zł (ulgowe), 20 zł (normalne), 20 zł (osoba na wózku + opiekun), 50 zł (VIP, z cateringiem). Bilet ulgowy przysługuje osobom uczącym się do 26 roku życia. Dzieci do 3 lat będą mogły obejrzeć mecz za darmo.