Przerwa między pierwszą i drugą rundą potrwa prawie trzy miesiące. Jednak Budowlani Lublin powrócą na ligowe boiska dopiero 16 września. To graniczy z absurdem – mówi trener Stanisław Więciorek
Wszystko przez zmianę systemu rozgrywek i decyzje działaczy Polskiego Związku Rugby. Od tego sezonu rywalizacja w ekstralidze toczy się systemem wiosna-jesień, który koliduje z terminami Europejskiej Federacji Rugby. – Federacja podaje terminy dla wydarzeń i spotkań na okres roku, od lipca do lipca. Dlatego przy nowym systemie rozgrywek nie mogliśmy ustalić daty rozpoczęcia rundy rewanżowej ekstraligi, jak też terminów zgrupowań reprezentacji i jej spotkań – mówi trener Budowlanych Stanisław Więciorek.
Pierwotnie wznowienie ligi planowane było na 12-13 sierpnia. Ostatecznie start przesunięto o tydzień. – Problem jednak w tym, że w tym czasie reprezentacja Polski przygotowywać się będzie do mistrzostw Europy U-20. Z naszego klubu na kadrę pojedzie co najmniej pięciu zawodników. Swoich kadrowiczów w tej kategorii wiekowej mają też Ogniwo Sopot i Lechia Gdańsk, czyli kluby, z którymi powinniśmy rozegrać dwie pierwsze kolejki rundy rewanżowej – mówi Więciorek. – Dlatego będziemy chcieli przełożyć oba spotkania. Nie ma sensu grać w osłabionym składzie.
Oznacza to, że pierwszy mecz ligowy po wakacyjnej przerwie Budowlani rozegrają dopiero... 16 września. – To graniczy z absurdem – przyznaje lubelski szkoleniowiec. – Ostatni raz graliśmy o punkty z Budowlanymi Łódź, a było to 21 maja w Lublinie. – Jak w takiej sytuacji przygotować drużynę do rundy rewanżowej? Nasza przerwa w rozgrywkach potrwa cztery miesiące. Tak długiego wolnego od walki o stawkę nie było nawet za czasów, kiedy graliśmy poprzednim systemem.
Trener Więciorek nie bardzo ma też z kim rozegrać jeden mecz kontrolny. – Tak naprawdę jedynym wolnym terminem jest 12 sierpnia, na tydzień przed planowanym wznowieniem rozgrywek. Być może zagramy z Juvenią Kraków lub Pogonią Siedlce. Z drugiej strony, po co grać sparing i to jeszcze w nieoptymalnym składzie, kiedy do meczu o punkty będzie aż pięć tygodni – zastanawia się popularny „Więcior”.
Mimo tych zawirowań z terminami rugbyści Budowlanych spotkali się w poniedziałek na pierwszych zajęciach po i tak już długiej przerwie. – Przedstawiłem zawodnikom plan przygotowań. Po niedzieli ruszmy już na dobre z treningami – zapowiada trener.