Trzeci mecz drugiej rundy fazy play-off pomiędzy AZS UMCS, a Polonią Bytom był tylko formalnością. Gospodarze od pierwszego gwizdka kontrolowali sytuację i ostatecznie pokonali rywali 77:59
W pierwszej połowie siłą akademików były rzuty za trzy punkty. Po 20 minutach gospodarze mogli się pochwalić siedmioma celnymi trójkami na 13 prób. Podobnie, jak w niedawnym starciu w Bytomiu prym w tym elemencie gry wiedli Przemysław Tradecki i Bartłomiej Karolak. Ten pierwszy do przerwy miał na koncie trzy takie trafienia, a drugi dwa. Mocnym punktem AZS UMCS była też defensywa. Rywale nie mieli zbyt wielu czystych pozycji i przed trzecią kwartą przegrywali różnicą 19 punktów (49:30 na korzyść ekipy z Lublina).
Po zmianie stron przez chwilę zrobiło się niebezpiecznie, bo lepiej drugą połowę rozpoczęli przyjezdni. Polonia zaliczyła serię 6:0, a dodatkowo przez ponad trzy minuty podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego nie mogli zaliczyć celnego rzutu. Na szczęście chwilowy kryzys oczywiście trójką przełamał Tradecki i wszystko wróciło do normy. Goście dopiero w ostatnich akcjach trzeciej odsłony zbliżyli się do miejscowych na 13 „oczek”.
Ostatnie 10 minut też upłynęło kibicom gospodarzy bez większych nerwów. Przewaga AZS UMCS cały czas oscylowała przynajmniej wokół kilkunastu punktów, a momentami przekraczała nawet 20. Ostatecznie skończyło się wynikiem 77:59.
– Czuliśmy presję przed trzecim spotkaniem z Polonią, bo przystępowaliśmy do tej rywalizacji jako faworyci. W Bytomiu zagraliśmy katastrofalnie w obronie. Cieszymy się, że w kilka dni potrafiliśmy się poprawić w tym elemencie gry – wyjaśnia Przemysław Tradecki, który opuszczając boisko w czwartej kwarcie dostał solidną porcję braw od publiczności. – Fajnie, że tak liczna grupa kibiców pojawiła się na naszym meczu. To było dla nas duże wsparcie – cieszy się Tradecki, który przyznał jeszcze, że akademicy wcale nie stoją na straconej pozycji w kolejnej fazie rozgrywek, w której zmierzą się z Decką Pelplin. – Jeżeli przynajmniej w 80 procentach przełożymy naszą domową defensywę na spotkanie wyjazdowe, to jesteśmy w stanie powalczyć o dobry wynik.
Rywalizacja w ćwierćfinale rozpocznie się w najbliższą sobotę na parkiecie rywali. Kolejne spotkania zaplanowano na 22 i ewentualnie 26 kwietnia.
AZS UMCS Lublin – Polonia Bytom 77:59 (21:14, 28:16, 10:15, 18:14)
AZS UMCS: Karolak 30 (4x3), Tradecki 20 (4x3), Myśliwiec 6, Krzeszowski 5 (1x3), Jagoda 5 (1x3), Dusiło 4, Beczek 4, Stefaniuk 2, Wiśniewski 0, Kowalczuk 0, Nycz 0.
Polonia: Pawlak 14, Podkowiński 12, Wróblewski 11 (2x3), Wróbel 7 (1x3), Sebrala 7, Podgórski 3, Zadęcki 2, Bączyński 2, Kołodziejczak 1, Gembus 0.