Rywalizacja w grupie B trzeciej ligi rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego wchodzi w decydującą fazę. O awans do czołowej szóstki, która będzie miała jeszcze szanse na awans do drugiej ligi liczy się jeszcze osiem zespołów. W miniony weekend mocno przybliżyli się do zrealizowania tego celu koszykarze Jammersów i Rembud-Arkady.
Z kolei Rembud-Arkada pokonał 57:51 WiG, dla którego była to już druga porażka z rzędu. Kluczem do zwycięstwa zawodników dawnego Bychowa było powstrzymanie Roberta Dudka, którzy zdobył jedynie siedem punktów.
Pierwsze zwycięstwo w sezonie odnieśli koszykarze 10th. Niechlubnym przegranym okazał się Bachus, a mecz miał niezwykle dramatyczny przebieg. Równo z syreną dwa osobiste wykonywał Maciej Plebanowicz. Młody koszykarz był zdenerwowany do tego stopnia, że jego pierwszy rzut nawet nie doleciał do kosza. Na szczęście drugi znalazł już drogę do kosza i koszykarze mogli świętować pierwszą wiktorię w tym sezonie. – Teraz czas na Galwanex Skarpę. Chcemy wyprzedzić w tabeli Bachusa – zapowiada odważnie Michał Szafranek z 10th.
Jammers – Lipa Team 60:57 (8:15, 11:8, 17:13, 24:21)
Jammers: Kasprzak 18, Postrzech 14, Socha 11, Pałyszka 9, Zbroński 5, Gustaw 2, Gomółka 1.
Lipa Team: Paluch 24, Lipski 18, Wiśniewski 9, Stankiewicz 4, Niedźwiecki 2.