Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

5 sierpnia 2019 r.
14:13

Świdniczanin gra w koszykówkę na Wyspach Alandzkich

0 0 A A
(fot. Materiały organizatora Island Games/Materiały prywatne Karola Śliwy)

Rozmowa z Karolem Śliwą, uczestnikiem NatWest Island Games w koszykówce, które odbyły się na Gibraltarze

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak poprawnie nazwać imprezę, która odbyła się w lipcu na Gibraltarze?

– Sam się nad tym zastanawiałem, bo właściwie to raczej nie ma ona polskiego odpowiednika. Myślę, że najlepszym określeniem będą Igrzyska Wysp i Terytoriów Zależnych.

  • Skąd wziął się tam świdniczanin?

– Mieszkam już od 6 lat na Wyspach Alandzkich. Żeby skrócić historię, jak tu trafiłem – dziewczyna z tych wysp studiowała w Lublinie. Mój kolega zaczął się z nią spotykać. Ona zaprosiła mnie i jego, żebyśmy poznali jej rodzinne strony. Tak odkryłem to miejsce. Wcześniej bywałem tutaj w wakacje, jako student. Co mi się tu podoba? Spokój, cisza, nieskażona cywilizacją przyroda. Wyspy Alandzkie należą do Finlandii, ale posiadają dużą autonomią. Mają swój własny rząd, znaczek pocztowy, samochodowe rejestracje i wiele innych rzeczy. Urzędowym językiem jest szwedzki. Fiński słyszy się na ulicach bardzo rzadko.

  • Czy trudno dostać się do reprezentacji?

– Aby startować w Island Games trzeba przez co najmniej rok mieszkać na Wyspach Alandzkich, lub innej wyspie, i mieć ten pobyt udokumentowany. A jeśli chodzi o poszczególne dyscypliny, to już zależy od ich poziomu. Jak łatwo się domyślić, w koszykówce nie było u nas aż tak wielkiej konkurencji.

  • Jaka była pana rola w reprezentacji Wysp Alandzkich?

– Byłem zarówno jej trenerem, jak i jednym z zawodników. Musiałem też dokonać selekcji składu. Koszykówka w Finlandii to sport bardzo popularny. Niestety, na Wyspach Alandzkich jest to nadal dość egzotyczna dyscyplina. Ale pracujemy nad tym, żeby to się zmieniło.

  • Z jakiej grupy zawodników wybieraliście reprezentację?

– Na Wyspach Alandzkich mieszka 30 tys. osób, z czego około 11 tys. w Mariehamn, stolicy tego regionu. Ludzi, którzy grywają z nami w koszykówkę jest 30 może 40. Stale w treningach uczestniczyło jakieś 20-25 osób. Staraliśmy się prowadzić zajęcia w sposób profesjonalny, chociaż wiadomo, że wszyscy byli amatorami. Mieliśmy cztery treningi w tygodniu.

  • Występ Wysp Alandzkich w Island Games oznacza, że chcą one odłączyć się od Finlandii?

– Raczej nie. Wyspy Alandzkie są autonomiczną częścią Finlandii, ale historycznie nigdy nie należały do niej. Po I wojnie światowej zostały przyznane Finlandii. Mieszkańcy Wysp mówią o sobie, że są Alandczykami. Nie czują się ani Finami, ani Szwedami. Kiedy muszą załatwić coś w Helsinkach, to mówią, że jadą do Finlandii. To pokazuje, jak duże jest w nich poczucie odrębności. Występ reprezentacji w Island Games był ważny dla całego regionu. Jak zresztą co dwa lata, bo z taką częstotliwością odbywa się ta impreza. Reprezentacja była finansowo wsparta przez lokalne władze, ale miała również sponsorów.

  • Jaki jest poziom tych rozgrywek?

– Moim zdaniem wysoki. W składach poszczególnych reprezentacji znaleźli się nie tylko uczestnicy, ale też medaliści regularnych Igrzysk Olimpijskich.

  • Koszykarze Wysp Alandzkich w Island Games zajęli ostatnie miejsce. To dla was rozczarowanie?

– Absolutnie nie! Wiedzieliśmy doskonale z czym jedziemy na te zawody. Większość naszej reprezentacji to byli bardzo młodzi ludzie w wieku 18-19 lat. Większość z nich zaczęła grać w koszykówkę 2-3 lata temu. Nasi rywale mieli doświadczenie z boisk ligowych. Byli wyżsi, silniejsi, po prostu lepsi. Sam fakt, że wystawiliśmy drużynę koszykówki, trzeba uznać za nasz sukces.

  • W Island Games wystąpił pan w czterech spotkaniach. Które z nich najbardziej zapadło w pamięć?

– Każde z nich. Wprawdzie przegraliśmy wszystkie mecze, ale każde czegoś nas nauczyło. W rywalizacji z Kajmanami spotkaliśmy się z zawodnikami bardzo silnymi fizycznie, szybkimi, skocznymi. Ważnym dla nas meczem był starcie z Wyspami Owczymi. Na szali, dla obu ekip, była pierwsza w historii wygrana w ramach Island Games. Dobrze zaczęliśmy, ale niestety, w końcowym rozrachunku rywale okazali się od nas lepsi.

Dużo pan grał?

– Wystawiałem siebie w pierwszej piątce. Starałem się jednak sporo rotować składem, tak, aby każdy mógł poczuć smak wielkiej imprezy. Myślę, że moi podopieczni mogli być zadowoleni z liczby otrzymanych minut. Jeśli chodzi o moje indywidualne występy, to w każdym meczu trafiłem przynajmniej jedną trójkę, w sumie miałem ich osiem.

  • Jak pan, jako sędzia koszykówki, ocenia poziom sędziowania na tej imprezie?

– Byłem pozytywnie zaskoczony tym, jak dobrych sędziów wysłano do obsługi tego turnieju. Wystarczy powiedzieć, że supervisorem na tej imprezie był słynny włoski sędzia Luigi Lamonica. Sędziowie boiskowi to byli międzynarodowi sędziowie FIBA z Hiszpanii i kilku innych europejskich krajów.

  • Ilu kibiców śledziło mecze Island Games?

– Na nasze mecze przychodzili nasi koledzy i koleżanki z innych dyscyplin. Jako nie faworyt byliśmy dopingowani też przez innych kibiców. Inne dyscypliny też były licznie obserwowane przez kibiców.

  • Był czas na zwiedzenie Gibraltaru?

- Tak, Gibraltar to bardzo ciekawe miejsce. Czuje się tam brytyjskość, choć od Wielkiej Brytanii jest oddalony o setki kilometrów. Jest tam dużo historii, fantastyczne widoki, ciepły klimat. Miałem też czas na jednodniową wyprawę promową do Maroka.

  • To nie był pana pierwszy występ w Island Games...

– Zgadza się. Wcześniej wystąpiłem w 2009 r. Wtedy nie mieszkałem jeszcze na Wyspach Alandzkich, ale pracowałem tam jako student w czasie wakacji i dzięki temu dostałem zgodę na grę. Pewnie gdyby Alandy były w gronie faworytów do wygrania zawodów, a ja byłbym LeBronem Jamesem, to organizatorzy by się nie zgodzili. Co ciekawe, Wyspy Alandzkie reprezentację koszykarską wystawiły w swojej historii dwukrotnie. Pierwszy raz właśnie w 2009 r., a drugi teraz w 2019 r. Więc w obu miałem okazję wystąpić.

  • Na co dzień jest pan sędzią koszykarskim. Jak się rozwija pańska kariera?

– W poprzednim sezonie sędziowałem ligowe mecze w Finlandii i Szwecji. Był to już mój szósty sezon w obu krajach. Teraz jednak planuję skupić się na roli ojca, więc będę musiał ograniczyć lub zawiesić swoje wyjazdy.

  • Jest pan również dziennikarzem. Pana portal „Karol Mówi” jest bardzo wysoko oceniany przed ekspertów od NBA...

– Przynajmniej raz na sezon staram się być na jakimś meczu NBA na żywo. Ostatnio byłem na finałach w Toronto. Były to moje pierwsze play-offy oglądane z pozycji parkietu. Skala tego przedsięwzięcia jest olbrzymia. Normalnie podczas spotkań NBA jest tylko 1 Media Room. Tym razem były ich aż 3, a korytarz dla mediów ciągnął się przez całą długość parkietu. To było naprawdę wielkie przeżycie.

Island Games 2019

Tegoroczne Island Games odbywały się w lipcu na Gibraltarze. Wzięły w nich udział 22 terytoria, z czego spora część pochodziła z Europy. Łącznie rywalizowano w 14 dyscyplinach i rozdano aż 604 medale. Najwięcej wywalczyli reprezentanci Jersey. Zawodnicy z tego terytorium zależnego od Wielkiej Brytanii wywalczyli 93 krążki, z czego 33 złote. Drugie miejsce w klasyfikacji medalowej przypadło Wyspie Man, a trzecie Wyspom Owczym. Wyspy Alandzkie wywalczyły 12 złotych medali, 7 srebrnych oraz 16 brązowych i zajęły siódme miejsce.

W koszykówce najlepsze były Kajmany, które w finale zwyciężyły 75:63 estońską Saaremę. Trzecie miejsce przypadło Gibraltarowi. Wyspy Alandzkie, w barwach których grał Karol Śliwa, ukończyły rywalizację na ostatnim miejscu. W fazie grupowej przegrały 37:113 z Wyspą Man, 40:105 z Wyspą Wight i 15:154 z Kajmanami. W meczu o 10 miejsce Wyspy Alandzkie przegrały 36:76 z Wyspami Owczymi.

Kim jest Karol Śliwa?

Karol Śliwa to bardzo znana postać w lubelskim środowisku koszykarskim. Kiedy mieszkał w Polsce był bardzo cenionym arbitrem, a także niezłym koszykarzem, który swoją pasję realizował w rozgrywkach Pod koszami Dziennika Wschodniego. Obecnie mieszka na Wyspach Alandzkich w Finlandii. W Skandynawii nie rozstał się z koszykówką i obecnie sędziuje mecze w lidze szwedzkiej i fińskiej. Ma również swój portal Karol Mówi. Jest on jednym z najbardziej cenionych ekspertów w zakresie NBA w naszym kraju.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jak zostać samodzielnym pilotem paralotni?

Jak zostać samodzielnym pilotem paralotni?

Historia paralotniarstwa jako sportu jest stosunkowo młoda, ale paralotnia szybko zyskała na popularności wśród entuzjastów lotów na całym świecie. W tym artykule znajdziesz wszystko, co musisz wiedzieć, aby rozpocząć swoją przygodę z lataniem na paralotni.

Zmienił się kierownik lubelskiego oddziału TVP3

Zmienił się kierownik lubelskiego oddziału TVP3

Nowym dyrektorem i redaktorem naczelnym lubelskiego oddziału Telewizji Polskiej został Piotr Adamczuk.

Nowe ogrodzenie parku pułapką na sarny
Nałęczów

Nowe ogrodzenie parku pułapką na sarny

Trzeciego maja złapała się pierwsza, a szóstego maja druga. Sarny próbowały przejść pomiędzy stalowymi prętami nowego ogrodzenia Parku Zdrojowego. Dzikie zwierzęta zginęły. Problem zaskoczył urzędników. Samorządowcy szukają rozwiązania.

Zmarł Waldemar Kowalski

Zmarł Waldemar Kowalski

W wieku 84 lat odszedł „bombardier ze Świdnika”. Waldemar Kowalski był bokserem, z którym Avia Świdnik odnosiła największe sukcesy.

Ulica Stary Gaj zyska nawierzchnię asfaltową. Koniec utrudnień jeszcze dzisiaj
LUBLIN

Ulica Stary Gaj zyska nawierzchnię asfaltową. Koniec utrudnień jeszcze dzisiaj

Trwają pracę nad położeniem nawierzchni asfaltowej na ulicy Stary Gaj w Lublinie. W związku z tym występują tam utrudnienia w ruchu. Ulica zamknięta jest dla kierowców na remontowanym odcinku.

Ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovács odwiedziła Lublin
ZDJĘCIA
galeria

Ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovács odwiedziła Lublin

W czwartek Lublin odwiedziła Ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovács. Dyplomatka po siedmiu latach kończy "swoją misję", stolica Lubelszczyzny była pierwszym miastem jakie odwiedziła na swojej pożegnalnej trasie. Ambasador złożyła wieniec przed pomnikiem Solidarności polsko-węgierskiej.

Kamerzyści rozbili Urzędników w czwartej kolejce Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej

Kamerzyści rozbili Urzędników w czwartej kolejce Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej

Znamy rozstrzygnięcia 4. kolejki Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w grupie „35+”.

Ortopedia jak nowa. Wszystko „ładne, pachnące, świeże”
galeria

Ortopedia jak nowa. Wszystko „ładne, pachnące, świeże”

Bez żadnej dotacji, wyłącznie z własnych środków Zamojski Szpital Niepubliczny przeprowadził remonty na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej. Pacjenci będą teraz mieć dużo lepsze warynki pobytu i leczenia.

IV Turniej Lubelskiego Cebularza w rugby zostanie rozegrany już w sobotę

IV Turniej Lubelskiego Cebularza w rugby zostanie rozegrany już w sobotę

Edach Budowlani Lublin po raz czwarty zapraszają na Turniej Lubelskiego Cebularza – Regionalny Turniej Dzieci i Młodzieży w rugby. Zawody odbędą się w najbliższą sobotę, na boiskach przy ul. Krasińskiego i ul. Magnoliowej. Początek o godz. 10.

Kolejna noc z przymrozkami

Kolejna noc z przymrozkami

Szykuje się kolejna noc z przymrozkami w województwie lubelskim.

"Jeden z łatwiejszych egzaminów". Pytamy o wrażenia po maturze z angielskiego
wideo
film

"Jeden z łatwiejszych egzaminów". Pytamy o wrażenia po maturze z angielskiego

Jakie wrażenia po egzaminie maturalnym z języka angielskiego? Zapytaliśmy o to uczniów z Lublina.

Antoni Muryj z Lubelskie Perła Polski Cycling Team najlepszy w Suchowoli

Antoni Muryj z Lubelskie Perła Polski Cycling Team najlepszy w Suchowoli

To był weekend pełen emocji. Na pierwszy plan wysuwa się rywalizacja w Pucharze Polski „Po ziemi zamojskiej”. Zmagania toczyły w okolicach Suchowoli, a rywalizowano w dwóch konkurencjach – jeździe indywidualnej na czas oraz wyścigu ze startu wspólnego.

Aquapark już otwarty. Mnóstwo wodnych atrakcji
ZDJĘCIA
galeria

Aquapark już otwarty. Mnóstwo wodnych atrakcji

W środę przed południem było oficjalne otwarcie, a od godz. 16 do nowej, rekreacyjnej części krytej pływalni w Biłgoraju mogli już wejść pierwsi użytkownicy.

SP 16 w Lublinie prowadzi nabór do klasy IV mistrzostwa sportowego w piłce nożnej

SP 16 w Lublinie prowadzi nabór do klasy IV mistrzostwa sportowego w piłce nożnej

Szkoła Podstawowa nr 16 im. Fryderyka Chopina w Lublinie zaprasza wszystkich chętnych, którzy chcą rozwijać swoje pasje sportowe i łączyć naukę z grą w piłkę nożną. W roku szkolnym 2024/2025 przy SP 16 zostanie utworzony oddział mistrzostwa sportowego w piłce nożnej na poziomie klasy IV.

Zamienił stołek burmistrza na starosty. Nietypowy sojusz w powiecie świdnickim

Zamienił stołek burmistrza na starosty. Nietypowy sojusz w powiecie świdnickim

Powiat świdnicki już z władzami. W czwartek przed południem podczas nadzwyczajnej sesji radni funkcję starosty powierzyli Waldemarowi Jaksonowi z Prawa i Sprawiedliwości, który do wtorku przez ponad 25 lat był burmistrzem Świdnika. Wicestarostą został Dariusz Kołodziejczyk, a członkiem zarządu Anna Dygulska. Oboje ostatnio byli sekretarzami w gminach powiatu świdnickiego.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!