Zastal Zielona Góra, jeden z kandydatów do awansu do ekstraklasy, wylał kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy koszykarzy Olimpu-Startu. Lublinianie przegrali środowy mecz we własnej hali 72:89.
Goście imponowali skutecznością w ataku. Zgodnie z przypuszczeniami prym wiedli doświadczony rozgrywający Jarosław Kalinowski, który popisał się 50 procentową skutecznością za trzy punkty, Grzegorz Kukiełka autor trzech "trójek” (na cztery próby) oraz Marcin Chodkiewicz solidne prezentujący się w strefie podkoszowej.
Niestety w lubelskim zespole zawiódł lider Tomasz Celej, który zbyt często i "na siłę” próbował się przełamać. Efekt jego wysiłków nie był zbyt imponujący. Tomek trafił tylko cztery rzuty – z dwunastu – za dwa punkty i tylko raz z siedmiu prób zza linii 6,25 m. Dużo lepszą skuteczność zaprezentował Artur Bidyński. Kilka bardzo dobrych akcji przeprowadzili też Paweł Kowalski i Adam Myśliwiec.
Ale w drugiej części meczu gospodarzom zabrakło pomysłu na sforsowanie bardzo dobrej defensywy rywali.
Pierwsza połowa nie zapowiadała tak smutnego finału. Olimp-Start momentami miał inicjatywę i prowadził. W 19 min przewaga "czerwono-czarnych” wynosiła nawet osiem "oczek” – po punktach Kowalskiego, Myśliwca, Bidyńskiego i Michała Samborskiego.
Jeszcze w 25 min miejscowi wygrywali 53:47, ale dwie trójki z rzędu Kalinowskiego, kontra Kukiełki i kolejne punkty Kalinowskiego sprawiły, że na tablicy świetlnej pojawił się wynik 53:60. Od tej pory na parkiecie rządzili tylko goście, dając podopiecznym trenera Dominika Derwisza lekcję solidnego basketu.
Z kolei lublinianie grali bardzo chaotycznie i bez pomysłu, oddając rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Przewaga Zastalu systematycznie rosła, a gospodarze nie mieli żadnego sposobu na powstrzymanie rozpędzonych przeciwników. Najwyższe prowadzenie przyjezdni uzyskali w 39 min – 65:88 po trójce Chodkiewicza.
Olimp-Start Lublin –Intermarche Zastal Zielona Góra 72:89 (22:26, 23:14, 10:22, 17:27)
Zastal: Kukiełka 23 (3x3), Kalinowski 21 (4x3), M. Chodkiewicz 14 (2x3), Rajewicz 9, Kus 5 (1x3) oraz Jarmakowicz 10, Busz 5, Matczak 2, Szepczyński 0, Wróbel 0, A. Chodkiewicz 0.