Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Olimp-Start nie miał najmniejszego problemu z pokonaniem ostatniego w pierwszoligowej tabeli Górnika Wałbrzych. W lubelskim zespole udanie zadebiutował Tomasz Prostak, zdobywca 13 pkt.
Lubelscy koszykarze bardzo szybko uzyskali wyraźną przewagę i mogli sobie pozwolić na grę na luzie. Większa swoboda, pewność w wykańczaniu akcji, natychmiast zaowocowały skutecznością, jakiej dawno nie widzieliśmy w hali MOSiR. Gospodarze aż dziewięć razy trafili zza linii 6,25 m (na 17 prób), uzyskując 52-procentową skuteczność.
„Trójką” popisał się nawet Łukasz Jagoda, chociaż rzut z dystansu nie jest jego atutem. Próbkę umiejętności dał Tomasz Prostak, wychowanek Śląska Wrocław, niedawno pozyskany z Sudetów Jelenia Góra. Nowy zawodnik Olimpu-Startu trzykrotnie trafił (na 6 prób) za 3 pkt.
– Jestem bardzo zadowolony z gry Prostaka – powiedział Dominik Derwisz, trener Olimpu-Startu. – Mecz od początku układał się po naszej myśli, dlatego Tomek nie musiał stresować się debiutem. Widać, że ma dobre koszykarskie nawyki.
Na początku spotkania kosz Górnika bombardowali Łukasz Kwiatkowski i Tomasz Celej. Po jego kolejnej „trójce” gospodarze prowadzili w 8 min 25:8, a pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 27:10. Następna odsłona zaczęła się od celnego rzutu za 3 pkt w wykonaniu Sergiusza Prażmo.
– Sergiusz pierwszy raz w tym sezonie zagrał trochę dalej od kosza i moim zdaniem zaprezentował się dobrze – dodał trener Derwisz. – Być może w kolejnych spotkaniach znowu wystąpi na pozycji numer trzy.
W 15 min „czerwono-czarni” prowadzili 37:17 i na boisku zaczęli pojawiać się rezerwowi. Pod koniec pierwszej połowy w wyjściowym składzie Olimpu-Startu było czterech młodzieżowców, a w ostatniej kwarcie cała piątka składała się z młodych koszykarzy.
Podstawowi zawodnicy mogli odpocząć, oszczędzając siły na środę, kiedy lublinianie zmierzą się w Krośnie z tamtejszym MOSiR, wzmocnionym przez Marcina Eckę. W trakcie spotkania z Górnikiem przykrego urazu doznał Łukasz Jagoda, który złamał paznokieć. W drugiej części konfrontacji występował z opatrunkiem.
Lubelska publiczność doceniła udane akcje najmniej doświadczonych koszykarzy Olimpu-Startu. Dużymi brawami nagrodzono celny rzut zza linii 6,25 m Jana Szadury, który w trzeciej kwarcie doprowadził do rezultatu 73:41.
„Trójką” popisał się nawet Łukasz Jagoda, chociaż rzut z dystansu nie jest jego atutem. Próbkę umiejętności dał Tomasz Prostak, wychowanek Śląska Wrocław, niedawno pozyskany z Sudetów Jelenia Góra. Nowy zawodnik Olimpu-Startu trzykrotnie trafił (na 6 prób) za 3 pkt.
– Jestem bardzo zadowolony z gry Prostaka – powiedział Dominik Derwisz, trener Olimpu-Startu. – Mecz od początku układał się po naszej myśli, dlatego Tomek nie musiał stresować się debiutem. Widać, że ma dobre koszykarskie nawyki.
Na początku spotkania kosz Górnika bombardowali Łukasz Kwiatkowski i Tomasz Celej. Po jego kolejnej „trójce” gospodarze prowadzili w 8 min 25:8, a pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 27:10. Następna odsłona zaczęła się od celnego rzutu za 3 pkt w wykonaniu Sergiusza Prażmo.
– Sergiusz pierwszy raz w tym sezonie zagrał trochę dalej od kosza i moim zdaniem zaprezentował się dobrze – dodał trener Derwisz. – Być może w kolejnych spotkaniach znowu wystąpi na pozycji numer trzy.
W 15 min „czerwono-czarni” prowadzili 37:17 i na boisku zaczęli pojawiać się rezerwowi. Pod koniec pierwszej połowy w wyjściowym składzie Olimpu-Startu było czterech młodzieżowców, a w ostatniej kwarcie cała piątka składała się z młodych koszykarzy.
Podstawowi zawodnicy mogli odpocząć, oszczędzając siły na środę, kiedy lublinianie zmierzą się w Krośnie z tamtejszym MOSiR, wzmocnionym przez Marcina Eckę. W trakcie spotkania z Górnikiem przykrego urazu doznał Łukasz Jagoda, który złamał paznokieć. W drugiej części konfrontacji występował z opatrunkiem.
Lubelska publiczność doceniła udane akcje najmniej doświadczonych koszykarzy Olimpu-Startu. Dużymi brawami nagrodzono celny rzut zza linii 6,25 m Jana Szadury, który w trzeciej kwarcie doprowadził do rezultatu 73:41.
Olimp-Start Lublin – Victoria Górnik Wałbrzych 94:76 (27:10, 18:18, 31:21, 18:27)
SKŁADY I PUNKTY
Olimp-Start: Celej 20 (2x3), Kwiatkowski 15, Kowalski 11 (1x3), Jagoda 8 (1x3), Myśliwiec 8 oraz Prostak 13 (3x3), Bidyński 6, Szadura 5 (1x3), Prażmo 5 (1x3), Król 3, Samborski 0, Stefaniuk 0.
Victoria Górnik: Sterenga 24 (3x3), Jakóbczyk 11, Buczyniak 5, Grzywa 2, Wróbel 0 oraz Pieloch 10 (2x3), Matczak 9 (1x3), Mrozik 6, Józefowicz 5, Stochmiałek 4, Ratajczak 0.
Widzów: ok. 600.
Olimp-Start: Celej 20 (2x3), Kwiatkowski 15, Kowalski 11 (1x3), Jagoda 8 (1x3), Myśliwiec 8 oraz Prostak 13 (3x3), Bidyński 6, Szadura 5 (1x3), Prażmo 5 (1x3), Król 3, Samborski 0, Stefaniuk 0.
Victoria Górnik: Sterenga 24 (3x3), Jakóbczyk 11, Buczyniak 5, Grzywa 2, Wróbel 0 oraz Pieloch 10 (2x3), Matczak 9 (1x3), Mrozik 6, Józefowicz 5, Stochmiałek 4, Ratajczak 0.
Widzów: ok. 600.
