Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakończone w sobotę mistrzostwa Europy do lat dwudziestu w koszykówce niesłyszących okazały się sukcesem zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym.
Lublin najmilej będą wspominać reprezentacje Szwecji (zwycięstwo wśród kobiet) i Turcji (zwycięstwo w kategorii mężczyzn).
Szwedki były zdecydowanie najlepszą kobiecą ekipą mistrzostw, chociaż w końcowej klasyfikacji zgromadziły tyle samo punktów, co drugie Ukrainki. W bezpośrednim spotkaniu pokonały je jednak aż 73:47. Na trzecim miejscu uplasowały się Białorusinki.
Poza podium niestety znalazły się Polki, które przed ostatnią serią spotkań miały nawet teoretyczne szanse na złoty medal. Niestety, ale sobotnia, nieznaczna, porażka z Białorusią pozbawiła Polki nie tylko złota, ale również jakiegokolwiek medalu.
O wiele więcej powodów do radości mieliśmy za to w rywalizacji mężczyzn. Wyniki z pozostałych dni sprawiły, że w ostatnim meczu lubelskiej imprezy spotkały się dwie najlepsze ekipy mistrzostw, Polska i Turcja. Od pierwszych minut rywalizacja była bardzo zacięta, a wynik oscylował bez przerwy w okolicach remisu. O zwycięstwie zadecydowała postawa w ostatniej kwarcie, w której wspaniale spisał się turecki rozgrywający Aytac Sevinc.
- Może trzeba było bardziej kombinować w obronie - zastanawiał się po ostatnim gwizdku Mariusz Michalak, szkoleniowiec naszej reprezentacji. Kiedy na dwie minuty przed końcem Sevinc musiał opuścić parkiet za pięć fauli, wydawało się, że nic nie przeszkodzi Polakom w odrobieniu strat. Zadania nie udało się jednak zrealizować, bo ciężar odpowiedzialności na swoje barki wziął Bulent Dursun.
- Impreza była świetnie zorganizowana. Nasze miasto będzie teraz starać się o prawo do organizacji mistrzostw świata w 2010 r. - dodaje Marek Lembrych, prezes Lubelskiego Związku Koszykówki.
Szwedki były zdecydowanie najlepszą kobiecą ekipą mistrzostw, chociaż w końcowej klasyfikacji zgromadziły tyle samo punktów, co drugie Ukrainki. W bezpośrednim spotkaniu pokonały je jednak aż 73:47. Na trzecim miejscu uplasowały się Białorusinki.
Poza podium niestety znalazły się Polki, które przed ostatnią serią spotkań miały nawet teoretyczne szanse na złoty medal. Niestety, ale sobotnia, nieznaczna, porażka z Białorusią pozbawiła Polki nie tylko złota, ale również jakiegokolwiek medalu.
O wiele więcej powodów do radości mieliśmy za to w rywalizacji mężczyzn. Wyniki z pozostałych dni sprawiły, że w ostatnim meczu lubelskiej imprezy spotkały się dwie najlepsze ekipy mistrzostw, Polska i Turcja. Od pierwszych minut rywalizacja była bardzo zacięta, a wynik oscylował bez przerwy w okolicach remisu. O zwycięstwie zadecydowała postawa w ostatniej kwarcie, w której wspaniale spisał się turecki rozgrywający Aytac Sevinc.
- Może trzeba było bardziej kombinować w obronie - zastanawiał się po ostatnim gwizdku Mariusz Michalak, szkoleniowiec naszej reprezentacji. Kiedy na dwie minuty przed końcem Sevinc musiał opuścić parkiet za pięć fauli, wydawało się, że nic nie przeszkodzi Polakom w odrobieniu strat. Zadania nie udało się jednak zrealizować, bo ciężar odpowiedzialności na swoje barki wziął Bulent Dursun.
- Impreza była świetnie zorganizowana. Nasze miasto będzie teraz starać się o prawo do organizacji mistrzostw świata w 2010 r. - dodaje Marek Lembrych, prezes Lubelskiego Związku Koszykówki.
WYNIKI:
Kobiety: Ukraina - Irlandia 117:12 * Polska - Szwecja 58:55 * Szwecja - Białoruś 75:48 * Irlandia - Polska 6:98 * Szwecja - Irlandia 97:11 * Białoruś - Ukraina 53:63 * Irlandia - Białoruś 4:93 * Ukraina - Polska 57:41 * Szwecja - Ukraina 73:47 * Polska - Białoruś 38:43.
1. Szwecja 4 7 300-160
2. Ukraina 4 7 277-184
3. Białoruś 4 6 237-180
4. Polska 4 6 235-161
5. Irlandia 4 4 33-400
Mężczyźni: Estonia - Ukraina 62:68 * Wielka Brytania - Turcja 25:108 * Polska - Szwecja 70:59 * Turcja - Ukraina 65:51 * Szwecja - Estonia 46:67 * Wielka Brytania - Polska 51:120 * Ukraina - Wielka Brytania 110:46 * Szwecja - Turcja 43:77 * Polska - Estonia 70:60 * Turcja - Estonia 67:65 * Wielka Brytania - Szwecja 38:66 * Polska - Ukraina 74:61 * Estonia - Wielka Brytania 79:51 * Szwecja - Ukraina 53:65 * Polska - Turcja 59:61
1. Turcja 5 10 378-243
2. Polska 5 9 393-293
3. Ukraina 5 8 355-300
4. Estonia 5 7 333-302
5. Szwecja 5 6 267-317
6. Wielka Brytania 5 5 211-483
1. Szwecja 4 7 300-160
2. Ukraina 4 7 277-184
3. Białoruś 4 6 237-180
4. Polska 4 6 235-161
5. Irlandia 4 4 33-400
Mężczyźni: Estonia - Ukraina 62:68 * Wielka Brytania - Turcja 25:108 * Polska - Szwecja 70:59 * Turcja - Ukraina 65:51 * Szwecja - Estonia 46:67 * Wielka Brytania - Polska 51:120 * Ukraina - Wielka Brytania 110:46 * Szwecja - Turcja 43:77 * Polska - Estonia 70:60 * Turcja - Estonia 67:65 * Wielka Brytania - Szwecja 38:66 * Polska - Ukraina 74:61 * Estonia - Wielka Brytania 79:51 * Szwecja - Ukraina 53:65 * Polska - Turcja 59:61
1. Turcja 5 10 378-243
2. Polska 5 9 393-293
3. Ukraina 5 8 355-300
4. Estonia 5 7 333-302
5. Szwecja 5 6 267-317
6. Wielka Brytania 5 5 211-483
