Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po raz kolejny w lidze Maxi rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego nie rozegrano kompletu spotkań. Tym razem do skutku nie doszło Matematyki z LCS. Tym samym, LCS w tym roku jeszcze nie pojawił się na parkiecie i spadł na piąte miejsce.
Sporo emocji było w meczu Zdroju MPWiK z Kangurem. Po pierwszej kwarcie zanosiło się na sensację i przegraną niepokonanego do tej pory Kangura. W drugiej odsłonie Robert Dudek i spółka wzięli się jednak do pracy i ostatecznie wygrali 56:48.
Kontrowersje towarzyszyły konfrontacji Lift Seniora z Lancetem. – Grzegorz Kokowicz trafił za dwa punkty równo z syreną, ale sędzia uznał, że rzut nie został oddany w regulaminowym czasie gry – powiedział Jacek Gołacki z Lancetu.
W trzecim spotkaniu ligi Maxi Lubzel pokonał 54:49 Ad Hoc.
Zdrój MPWiK – Kangur 48:56 (16:12, 5:13, 13:15, 14:16)
Zdrój MPWiK: Konopka 20, Bąk 9, Jóźwik 8, Praszczak 6, Cisek 5.
Kangur: Dudek 14, Marcin Stefaniuk 13, Paweł Karolak 12, Śmigielski 12, Mirosław 5.
Kontrowersje towarzyszyły konfrontacji Lift Seniora z Lancetem. – Grzegorz Kokowicz trafił za dwa punkty równo z syreną, ale sędzia uznał, że rzut nie został oddany w regulaminowym czasie gry – powiedział Jacek Gołacki z Lancetu.
W trzecim spotkaniu ligi Maxi Lubzel pokonał 54:49 Ad Hoc.
Zdrój MPWiK – Kangur 48:56 (16:12, 5:13, 13:15, 14:16)
Zdrój MPWiK: Konopka 20, Bąk 9, Jóźwik 8, Praszczak 6, Cisek 5.
Kangur: Dudek 14, Marcin Stefaniuk 13, Paweł Karolak 12, Śmigielski 12, Mirosław 5.
