W zaległym spotkaniu III rundy Pucharu Polski koszykarzy Olimp-Start Lublin przegrał na własnym parkiecie z występującą w Tauron Basket Lidze ekipą PBG Basket Poznań 55:82.
Goście wygrali ją 20:16, a w drugiej części zawodów zaczęli uciekać ”czerwono-czarnym”. Już na przerwę drużyna z Poznania schodziła przy prowadzeniu 49:28.
Dlatego w kolejnych kwartach grała na luzie i momentami miała nawet zapasie 30 "oczek”.
W efekcie na parkiecie po stronie Basketu pojawiła się cała 12 koszykarzy, a najdłużej zagrał Eddie Miller – prawie 27 minut.
Wśród podopiecznych trenera Dominika Derwisza najskuteczniejszy był Prażmo – zdobywca 18 punktów. Gospodarze wyraźnie przegrali walkę na tablicach (23:48). Przyjezdni w całych zawodach zaliczyli aż 17 zbiórek w ataku.
Rozmiary porażki Olimpu-Startu mogłyby być też nieco mniejsze, gdyby nie kiepka postawa na linii rzutów wolnych - tylko dziewieć celnych na 18 prób.
Olimp-Start Lublin - PBG Basket Poznań 55:82 (16:20, 12:29, 13:19, 14:14)
Olimp-Start: Prażmo 18 (4x3), Kwiatkowski 11, Myśliwiec 9, Prostak 9 (1x3), Łuszczewski 4 (1x3), Aleksandrowicz 3, Sikora, Kowalczuk 0, Stefaniuk 0,
Poznań: Tica 15, Surmacz 14 (2x3), Stelmach 11 (1x3), Okafor 10, Miller 9 (1x3), Hawkins 8 (2x3), Diduszko 6, Ochońko 4, Wiśniewski 3 (1x3), Bajtus 2, Dąbrowski 0, Załucki 0.