Po 20 minutach wydawało się, że mecz TBV Startu w Ostrowie Wielkopolskim zakończy się pogromem. Gospodarze prowadzili 15 punktami i pewnie zmierzyli po wygraną. Na szczęście czerwono-czarni po przerwie wzięli się w garść. Nie udało im się jednak odwrócić losów spotkania. Ostatecznie przegrali 84:87
W końcówce sezonu każde zwycięstwo jest na wagę złota. Zwłaszcza, kiedy drużyna walczy o udział w fazie play-off. Niestety, drużyna z Lublina znowu oddala się od ósemki. Po bardzo pechowej porażce w Koszalinie w czwartek trzeba było przełknąć kolejną, gorzką pigułkę.
Pierwsze minuty starcia z BMSlan Stalą były wyrównane. Powoli miejscowi zaczęli jednak budować przewagę. Na 4,5 minuty przed zakończeniem pierwszej kwarty było 17:7. A po 10 minutach 27:16. W drugiej odsłonie Stal odskoczyła nawet na 20 punktów. Cztery ostatnie „oczka” zdobyli jednak goście i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 57:42.
Podopieczni trener Davida Dedka nie zamierzali się jeszcze poddawać. Trzecią część meczu rozpoczęli od serii punktowej 8:2. I zrobiło się już tylko 59:50. Później trwała wymiana ciosów, bo zespół z Ostrowa szybko odpowiedział i ponownie odskoczył na 66:50. Kolejna seria lubelskiego klubu, tym razem 9:0 pozwoliła jednak przed finałową kwartą mieć nadzieje na niespodziankę. Tablica wyników wskazywała rezultat 70:66.
Ostatnie 10 minut to zacięta walka. Trójka Marcina Dutkiewicza spowodowała, że TBV Start tracił do rywali już tylko „oczko” (79:78). Niestety, to wszystko na co było stać przyjezdnych. Na dziewięć sekund przed końcem lublinianie przegrywali 84:87 i mogli doprowadzić do dogrywki. James Washington spudłował jednak z dystansu i trzeba było obejść się smakiem.
W niedzielę też nie będzie łatwo o zwycięstwo. W hali Globus zamelduje się Arka Gdynia, która w tym sezonie ma bilans 20-3. Spotkanie rozpocznie się o godz. 12.35.
Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski – TBV Start Lublin 87:84 (27:16, 30:26, 13:24, 17:18)
Stal: King 15, Chyliński 14 (2x3), Żołnierewicz 9 (2x3), Maras 8, Scott 6 (1x3) oraz Kostrzewski 22 (1x3), Szymkiewicz 9 (1x3), Kowalenko 2, Nowakowski 2, Łukasiak.
TBV Start: Thomasson 26 (2x3), Dutkiewicz 11 (3x3), Borowski 10 (2x3), Upson 8, Washington 4 oraz Dziemba 12 (1x3), Gospodarek 6, Mirkovic 5, Szymański 2, Gaddefors, Czerlonko.