Polski Cukier Pszczółka Start – GTK Gliwice 69:77. Podali rywalom tlen

Dla gospodarzy poniedziałkowa rywalizacja nie miała już większego znaczenia. Utrzymanie w Energa Basket Lidze „czerwono-czarnym” udało się zapewnić już jakiś czas temu, dlatego ostatnie mecze mają przede wszystkim aspekt szkoleniowy.

Co innego, sytuacja GTK Gliwice. Zespół Marosa Kovacika ambitnie walczy o pozostanie w lidze. Jego głównym rywalem jest HydroTruck Radom. Przed poniedziałkowym meczem bliżej realizacji celu byli radomianie, którzy niedawno sensacyjnie ograli Twarde Pierniki Toruń.

Po zakończeniu spotkania w hali Globus krok bliżej w kierunku uniknięcia degradacji jest jednak GTK Gliwice, które ograło Start i zrównało się punktami z radomianami. Jeżeli oba zespoły na koniec sezonu będą miały taką samą liczbę punktów, to wyżej sklasyfikowane będzie GTK, które wygrało oba spotkania z HydroTruck.

Zawziętość gliwiczan było widać zresztą w poniedziałek, kiedy kontrolowali boiskowe wydarzenia przez pełne 40 min. Start tego dnia prowadził jedynie przez 51 sek., a w czwartej kwarcie przegrywał już nawet różnicą 15 pkt.

W lubelskim zespole na swoim poziomie zagrał jedynie Michaelyn Scott, który zdobył 24 pkt. Wyróżnić można jeszcze Clevelanda Melvina, który dołożył do dorobku Startu 10 „oczek”. U przeciwników na pochwały zasługuje Jabarie Hinds. Amerykanin z 22 pkt na koncie był najlepszym zawodnikiem poniedziałkowych zawodów.

Warto wspomnieć, że w kadrze Startu na to spotkanie znalazł się Michał Grzesiak. 17-latek niedawno wywalczył z „czerwono-czarnymi” srebrny medal mistrzostw Polski U-19. Do składu zespołu włączony został także inny z juniorów, Wiktor Kępka. 18-latek na poniedziałkowy mecz nie otrzymał jeszcze powołania, ale można mieć nadzieję, że obaj nastolatkowie dostaną szansę debiutu w Energa Basket Lidze w najbliższych spotkaniach.

Dla lubelskiej koszykówki byłby to wartościowy ruch, zwłaszcza, że Start ma już nikłe szanse, żeby przesunąć się o chociażby jedną pozycję w końcowej tabeli.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin – GTK Gliwice 69:77 (22:24, 12:17, 13:18, 22:18)

Start: Scott 24 (1x3), Melvin 10 (1x3), Wilson 10 (2x3), Dziemba 7 (1x3), Taylor 6 oraz Szymański 5, Kostrzewski 4, Jeszke 2, Walker 1, Stopierzyński 0, B. Pelczar 0.

Gliwice: Hinds 22 (4x3), Put 13 (3x3), Radwański 6 (1x3), Wiśniewski 2, Dodd 0 oraz Krajina 18, Williams 13 (2x3), Gołębiowski 3 (1x3).

Sędziowali: Pastusiak, Moszakowski i Marek. Widzów: 600.