W sobotę o godz. 19 podopieczni Davida Dedka będą mieli okazję zrehabilitować się za tamtą wpadkę. PGE Turów Zgorzelec to jednak bardzo silny przeciwnik, który jest faworytem tej konfrontacji
Za lublinianami przemawia jednak bardzo dobra postawa we własnej hali. „Czerwono-czarni” rozstrzygnęli na swoją korzyść trzy ostatnie spotkania rozgrywane przy ul. Kazimierza Wielkiego. Turów z kolei w czasie gościnnych występów czuje się mało komfortowo. Podopieczni Mathiasa Fischera na sukces w obcej hali czekają od 11 grudnia, kiedy wygrali 72:65 we Włocławku z miejscowym Anwilem.
Lublinianie z kolei we Włocławku mieli znacznie więcej problemów. Z Anwilem mierzyli się w ostatnią niedzielę i przegrali aż 77:112. Czerwono-czarni szczególnie źle zagrali w defensywie, a 38 pkt straconych w pierwszej kwarcie to ich najgorszy wynik w tym sezonie. Na usprawiedliwienie trzeba jednak przyznać, że Anwil zagrał fantastyczne zawody, a dodatkowo imponował skutecznością. – Byli lepsi w każdym elemencie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla naszej postawy. Zagraliśmy bardzo słaby mecz – przyznał na pomeczowej konferencji Jason Boone, center TBV Startu.
David Dedek, trener lublinian, musi szybko znaleźć receptę na powstrzymanie rywali lubiących grać szybką i intensywną koszykówkę. A taki basket, podobnie jak Anwil, preferuje również Turów. Dodatkowym problemem jest fakt, że podopieczni Mathiasa Fischera umiejętnie przesuwają grę pod kosz, gdzie rządzi Kirk Archibeque. Amerykański środkowy to jeden z najlepszych centrów w PLK – średnio zdobywa blisko 12 pkt i ma prawie 7 zbiórek na mecz. W Turowie gwiazd jest zdecydowanie więcej, jak chociażby Denis Ikovlev czy Tweety Carter. Ten pierwszy to Ukrainiec, który jednak opuścił ojczyznę w młodym wieku i koszykarsko dojrzał w USA. Carter z kolei zaliczał się do grona wyróżniających się zawodników w NCAA, a później zdobywał laury w Czechach i na Łotwie.
W pierwszej rundzie lepszy był Turów, który w Zgorzelcu wygrał 106:74. Najwięcej punktów w tamtym spotkaniu, 24, zdobył Mateusz Kostrzewski, którego jednak już nie ma w Turowie. W składzie drużyny ze Zgorzelca znajduje się Michael Gospodarek, w przeszłości zawodnik m.in. Novum Lublin. (kk)
Grają w czerwone
Wszyscy kibice, którzy oddadzą lub oddali krew w ciągu ostatnich 30 dni przed wybranym domowym meczem TBV Startu, będą mogli odebrać wejściówki na to spotkanie. Do odbioru będą bilety pojedyncze, podwójne lub rodzinne. Tą inicjatywą klub pragnie zachęcić wszystkich kibiców do oddawania krwi i nagrodzić honorowych dawców krwi.
AZS UMCS walczy o awans
W sobotę o godz. 20 w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich AZS UMCS Lublin zmierzy się z KK Polonią Bytom. Tym spotkaniem podopieczni Przemysława Łuszczewskiego rozpoczną walkę w II rundzie play-off II ligi. Rywalizacja w tej fazie toczy się do dwóch zwycięstw, a jej faworytem są lublinianie. Trzeba jednak pamiętać, że Polonia to bardzo silny i doświadczony przeciwnik. Jej liderami są Piotr Wojdyr i Emil Podkowiński. Wojdyr w przeszłości występował nawet w PLK – w sezonie 2014/2015 rozegrał 8 spotkań w barwach Jeziora Tarnobrzeg.