WKK Wrocław mistrzem Polski juniorów starszych. Siódme miejsce Novum

Finałowe spotkanie dostarczyło wielu emocji. Pierwsze minuty były wyrównane, a koszykarze z Dolnego Śląska odskoczyli rywalom dopiero w trzeciej kwarcie. Duża w tym zasługa Jana Grzelińskiego (17 pkt) i Piotra Niedźwiedzkiego (18 pkt). Ten drugi zresztą został najlepszym zawodnikiem całej imprezy.

Sopocianie nie byli w stanie poradzić sobie z defensywą strefową rywali. Podopieczni Marcina Lichtańskiego szukali szczęścia w rzutach za trzy, ale z siedemnastu prób drogę do kosza znalazły tylko dwa.

W sobotę pierwsze zwycięstwo w finałach mistrzostw Polski odnieśli koszykarze Novum Lublin. W meczu o siódme miejsce pokonali 64:63 Stal Ostrów Wielkopolski. Najlepszym zawodnikiem w drużynie gospodarzy był Jakub Karolak, zdobywca siedemnastu punktów.

FAZA GRUPOWA

Grupa A: KS Stal Ostrów Wielkopolski – ŁKS KM Łódź 54:65 * Trefl Sopot – GTK Gdynia 64:58 * ŁKS – Gdynia 49:59 * Trefl – Stal 59:69 * Gdynia – Stal 79:66 * ŁKS – Trefl 44:73.

1. Trefl 3 5 196-171
2. Gdynia 3 5 196-179
3. ŁKS 3 4 158-186
4. Stal 3 4 189-203

Grupa B: MKS Dąbrowa Górnicza – SKM Zastal Zielona Góra 73:75 * KKS Novum Lublin – WKK Wrocław 45:86 * Wrocław – Zastal 86:50 * Novum – Dąbrowa Górnicza 60:78 * Wrocław – Dąbrowa Górnicza 82:56 * Novum – Zastal 88:99.

1. Wrocław 3 6 253-151
2. Zastal 3 5 224-247
3. Dąbrowa Górnicza 3 4 207-217
4. Novum 3 3 193-262

PÓŁFINAŁY

GTK Gdynia – WKK Wrocław 60:74 (13:27, 15:15, 14:17, 18:15)

Gdynia: Młynarski 11 (2x3), M. Żołnierewicz 9 (3x3), Trojan 7, Kolka 5 (1x3), Derkowski 4 oraz Szycik 9, P. Żołnierewicz 4 (1x3), Komarowski 4, Migała 4, Wilkusz 3 (1x3), Wiśniewski 0, Koźluk 0,

Wrocław: Grzeliński 22 (1x3), Niedźwiedzki 18, Koelner 12 (1x3), Zuber 8 (1x3), Dusiło 4 oraz Józefiak 4, Kilian 2, Bojko 2, Martyniuk 2.

Trefl Sopot – Zastal Zielona Góra 69:64 (19:14, 27:17, 14:12, 9:21)

Trefl: Małgorzaciak 15 (1x3), Jaśkiewicz 10, Brembly 4, Szymkiewicz 0, Piechaczek 0 oraz Borowski 19, Stalicki 10 (2x3), Schenk 7 (1x3), Patoka 4.

Zastal: Matczak 33 (2x3), Paszek 11 (1x3), Sirijatowicz 9 (1x3), Dybek 6, Trubacz 0 oraz Michalewicz 3, Mehmeti 2, Kaczmarski 0, Chojnacki 0, Kopij 0, Krawczyk 0, Mruk 0.

MECZ O 7 MIEJSCE

Stal Ostrów Wielkopolski – Novum Lublin 63:64 (13:15, 18:16, 16:11, 16:22)

Stal: K. Spała 18 (2x3), Zębski 16 (1x3), Radzik 10 (2x3), M. Spała 9, Cebulski 4 oraz Nowacki 4, Marchewka 2.

Novum: J. Karolak 17 (2x3), Beczek 13, J. Adameczek 11, B. Karolak 7 (1x3), Hałas 4 oraz P. Gospodarek 12 (1x3), N. Wasiłek 0, Szymański 0.

Mecz o 5 miejsce: Dąbrowa Górnicza – ŁKS 65:57 * Mecz o 3 miejsce: GTK Gdynia – Zastal Zielona Góra 78:68.

FINAŁ

WKK Wrocław – Trefl Sopot 65:53 (10:11, 17:14, 19:11, 19:17)

Wrocław: Niedźwiedzki 18, Grzeliński 17, Koelner 6 (1x3), Zuber 4, Dusiło 3 oraz Bojko 9, Józefiak 6 (1x3), Martyniak 2, Kilian 0, Mazur 0, Wziętek 0.

Trefl: Brembly 8, Małgorzaciak 8 (2x3), Szymkiewicz 6, Jaśkiewicz 5, Piechaczek 3 oraz Borowski 11, Stalicki 8, Schenk 4, Patoka 0.

Klasyfikacja końcowa: 1. WKK Wrocław, 2. Trefl Sopot, 3. GTK Gdynia, 4. Zastal Zielona Góra, 5. MKS Dąbrowa Górnicza 6. ŁKS Łódź, 7. Novum Lublin. 8. Stal Ostrów Wielkopolski.

Klasyfikacja indywidualne – MVP: Piotr Niedźwiedzki (Wrocław). Najlepszy strzelec: Filip Matczak (Zastal). Pierwsza piątka: Jan Grzeliński, Jakub Koelner (obaj Wrocław), Przemysław Żołnierewicz (Gdynia), Kacper Borowski (Trefl), Jakub Dybek (Zastal).

Mucha wręczała medale

Minister sportu i turystyki, Joanna Mucha, wręczała złote medale koszykarzom WKK Wrocław.

– Jako minister sportu muszę wspierać wszystkie dyscypliny. Nie ukrywam jednak, że koszykówka jest mi szczególnie bliska, ponieważ jeden z moich synów regularnie uprawia ten sport – powiedziała na oficjalnej stronie Polskiego Związku Koszykówki Joanna Mucha.

• Jak pan oceni postawę Novum w finałach mistrzostw Polski juniorów starszych?
– Czuję niedosyt, bo zarówno Dąbrowa Górnicza, jak i Zastal Zielona Góra były w naszym zasięgu. Niestety, nie byliśmy w normalnej dyspozycji psychicznej w tych spotkaniach. Sport w województwie lubelskim ma spore problemy organizacyjne i to odbiło się także na nas. Rywale w drodze do finałów rozegrali kilkadziesiąt spotkań o stawkę. Mój zespół nie miał takiego komfortu. Trzeba jednak podkreślić, że niewiele drużyn z naszego regionu jest w stanie tak regularnie kwalifikować się do finałów mistrzostw Polski.

• Nie wierzę jednak, że siódme miejsce było celem lublinian.
– Chcieliśmy awansować do półfinału. Rozumiem, że moi podopieczni są sfrustrowani osiągniętym wynikiem, ale trzeba pamiętać, że nie jesteśmy przedostatni w Polsce. Zajęliśmy, co podkreślam, siódme miejsce w kraju.

• Której porażki jest panu najbardziej żal?
– Spotkania z MKS Dąbrowa Górnicza. Powinniśmy wówczas prowadzić do przerwy dwudziestoma punktami. Można teraz gdybać, co by było gdyby Łukasz Beczek trafił kilka rzutów więcej spod samego kosza. Teraz jednak jest już na to za późno.

• Jakub Karolak to zawodnik gotowy na Tauron Basket Ligę?
– On ma nie tylko umiejętności, ale również charakter uprawniający go do gry na wysokim poziomie. Może na TBL jest dla niego jeszcze za wcześnie, ale w pierwszej lidze poradziłby sobie już spokojnie.

• Ten turniej pokazał, że we współczesnej koszykówce bez wartościowych zawodników podkoszowych pewnego poziomu nie da się przeskoczyć.
– W każdym meczu przegrywaliśmy walkę na tablicach. Trzeba jednak podkreślić, że byliśmy najmłodszą, obok MKS Dąbrowa Górnicza, drużyną na tym turnieju. Dwa lata w szkoleniu młodzieży to duża różnica. Poza tym jesteśmy jedyna ekipą na tym poziomie, gdzie selekcja jest prowadzona w sposób naturalny. W moim zespole zostali ci, którzy przetrwali trudy codziennego treningu. Pozostałe drużyny dysponują w pełni profesjonalnym scoutingiem.

• Poziom mistrzostw spełnił oczekiwania?
– Był niższy, niż w zeszłym roku. Może powodem jest fakt, że wielu zawodników miało mniej, niż 20 lat?

• Kto zrobił na panu największe wrażenie?
– Grzegorz Grochowski pokazał, że jest zawodnikiem ogranym na poziomie pierwszej ligi. Imponował pewnością siebie i skutecznością. Dużo ciekawych koszykarzy występowało również w WKK Wrocław. Wyróżniłbym zwłaszcza Piotra Niedźwiedzkiego i Jakuba Koelnera. Za kilka lat sprawdzimy prasowe doniesienia i zobaczymy, który z tych chłopców zrobił wielką karierę.