Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

2 listopada 2008 r.
19:05
Edytuj ten wpis

Łapa: Trenerem ma być ktoś nowy

Autor: Zdjęcie autora Artur Ogórek

ROZMOWA Z Tadeuszem Łapą, szkoleniowcem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dobrze pan pływa?

- Nawet bardzo dobrze, wszystkimi stylami. Choć nie byłem mistrzem i nie ścigałem się na czas.

• To chyba nie przeszkadza panu rola ratownika?

- Jestem pracownikiem klubu i wykonuję zlecone zadania. Jeśli jest taka potrzeba oraz wola zarządu, to jestem do dyspozycji. Po raz kolejny.

• A nie obawia się pan, że jeszcze dwa mecze i ten sam zarząd, będzie kazał panu... spływać.

- Umowę mam do końca roku i jestem przygotowany na to, że tylko tyle będzie obowiązywała.

• Po udanych meczach nie było dłuższej propozycji?

- Nie, ale po nowym roku będę miał przedłużoną umowę trenera koordynatora i jednocześnie szkoleniowca drugiej drużyny.

• A te dwa najbliższe mecze, to nie będzie gra o przyszłość. Po trzech spotkaniach na pewno pojawiła się myśl: \"może jednak zostanę na dłużej?

- Każdy człowiek ma swoje marzenia i cele. Każdy też chce się rozwijać. Ale jestem również realistą.

• Czyli dwa mecze i \"adieu Tadziu do rezerw”.

- Na to wygląda.

• Kto przyjedzie na pana miejsce?

- To samo pytanie zadałem zarządowi, ale odpowiedzi nie uzyskałem.

• Ja słyszałem plotki o dwóch kandydatach - Arturze Płatku i Wojciechu Stawowym. Choć ten pierwszy już odpadł, bo trafił do Cracovii.

- Domysły nie mają sensu. Uczciwie postawiono mi tylko sprawę, że ktoś nowy ma być.

• Kiedy pan się dowiedział, że obejmie zespół?

- W poniedziałek, po porażce w Płocku. Jednak potem, przez cały tydzień, trwały przepychanki z Krzysztofem Chrobakiem. Wróć, negocjacje. Dopóki trwały rozmowy, ja do pierwszej drużyny nie miałem prawa się zbliżyć.

• Spodziewał się pan takich wyników? Przecież wszyscy wiedzieli w jakiej kondycji jest zespół. Do meczu pozostawał tylko jeden dzień, a to mało czasu na przebudzenie i odmianę drużyny.

- Wierzyłem w swoją szczęśliwą gwiazdę. W Górniku to moja trzecia szansa. Ale wcześniej, w Świdniku, kiedy byłem młodym szkoleniowcem, objąłem również drużynę, która znajdowała się w dużym kryzysie. I od tamtej pory nie przegraliśmy do końca rundy żadnego meczu. A potem zajęliśmy szóste miejsce, chyba najlepsze Avii w drugiej lidze. W Górniku też mi się powiodło, w sezonie 2000/01, kiedy awaryjnie obejmowałem stery.

• A nie było obaw o reakcję kibiców?

- Razem z zawodnikami powiedzieliśmy obie, że walka z kibicami nie ma żadnego sensu. Widz w piłce nożnej jest najważniejszy, czy to się komuś podoba czy nie. Liczyłem na kredyt zaufania i po prostu trzeba było go wykorzystać. Wcześniejszy konflikt kibiców w trenerem Chrobakiem przelewał się na zawodników. Nie wszyscy radzili sobie z presją.

• Zaległości finansowe i kłopoty organizacyjne, do których doszło za prezesury Marian Bulaka, mocno siedziały w głowach zawodników?

- Nikt mi tego nie zgłaszał.

• Od ilu lat jest pan w tym klubie?

- Dwanaście.

• I pamięta pan takie czasy, żeby w Górniku płacono nieregularnie.

- Pamiętam, na samym początku, że zawodnicy nawet musieli zjechać na dół, do kopalni. To był tylko jeden przypadek (śmiech). Ale kłopoty finansowe się nie zdarzały.

• Krzysztof Chrobak sprowadził wielu \"swoich zawodników”, a ci wychodzili często na boisko w myśl powiedzenia: mierny, ale wierny. A gdyby oni nie chcieli grać dla Łapy...

- Drobne podejrzenia nawet były, ale liczyłem przede wszystkim na zawodników z regionu, którym powinno jednak zależeć.

• Kto jest najważniejszy dla tej drużyny?

- To grupa piłkarzy - Sławek Nazaruk, Velko Nikitović, od niedawna Piotr Karwan, Kuba Wierzchowski, a także Radek Bartoszewicz i Rafał Niżnik. To są gracze decydujący o obliczu Górnika na boisku i poza nim.

• Mimo to nie zawahał się pan posadzić na ławce Rafała Niżnika.

- Biorąc pod uwagę grę na dwóch pomocników, uznałem, że Rafał jest słabszy w destrukcji. Dlatego Chrobak grał na trzech w środku pola, aby uwolnić Rafała z wszelkich zadać defensywnych.

• Co należało poprawić najszybciej i w pierwszej kolejności?

- Braki były w dynamice i szybkości, chłopaki przegrywali starty. Nie było widać przyspieszeń w rozegraniu piłki i akcji, a także odbiorze. A to jest niezbędne. Wystarczyło, że trafił się ktoś szybszy i były kłopoty.

• Pan nie wyznaje zasady, że drużynę buduje się od defensywy?

- Wyznaję.

• A jednak najistotniejszej zmiany dotyczyły ofensywy i przestawienia drużyny na 4-4-2, z zorientowanymi na atak bocznymi pomocnikami.

- Bo tego tej drużynie brakowało. W połączeniu ze słabszą obroną należało ciężary gry przenieść zdecydowanie do przodu. Najlepszą obroną jest atak.

• To z tego powodu w zespole brakowało Jakuba Grzegorzewskiego?

- Ale on do dziś nie określił się, czy chce zostać w Łęcznej.

• Pomimo tego zasłużył na miano piłkarza października w Górniku.

- Trenował z nami w drugim zespole i nie było problemem, aby dostrzec jego nieprzeciętne umiejętności. Nie głupieje w polu karnym, potrafi wykorzystać okazję. Nawet pod presją, w sytuacji z dwoma, trzema obrońcami, potrafi jednym zwodem wyjść z opresji i jeszcze zakończyć to strzałem. To typowy egzekutor. Przy dobrym fizycznym przygotowaniu sam umie przesądzić losy meczu.

• Górnika rzeczywiście stać na awans?

- Najpierw zarząd musi określić cele. Ważne będą mecze z Motorem i Koroną. Dobrze, że mamy dwa tygodnie przerwy, ten odpoczynek spadł nam z nieba. Ponadto potrzebne są nakłady finansowe i transfery do zespołu. Na pewno dwóch lub trzech w obronie, na bokach pomocy, napastnik. Ale nie uzupełnienia tylko wzmocnienia. Gracze, którzy mogliby odgrywać pierwszoplanowe role. Na razie nie ma wielkich start punktowych. A wkrótce kary mogą spotkać nowe kluby. Mówi się o Cracovii, Jagiellonii i ponownych problemach Widzewa. Dlatego nie powinniśmy odpuszczać miejsca w czołówce. Jednak nie można dłużej zwlekać z decyzjami. Trzeba już planować przygotowania, dopinać obozy i sparingi. Myśleć o rozwiązaniach personalnych. Wkrótce może być za mało czasu. W dodatku w czerwcu kilku piłkarzom kończą się umowy i już teraz można z nimi rozmawiać. To ostatni gwizdek.

Pozostałe informacje

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Lech Poznań 3-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 1-3
Korona Kielce - Raków Częstochowa 1-4
Lechia Gdańsk - Widzew Łódź 2-1
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-2
Motor Lublin - Wisła Płock 1-1
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1-2
Radomiak Radom - Cracovia 3-0
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2-0

Tabela:

1. Górnik 15 29 26-14
2. Jagiellonia 14 27 27-18
3. Wisła Płock 14 26 19-10
4. Raków 14 23 20-18
5. Radomiak 15 22 28-24
6. Cracovia 14 22 21-17
7. Zagłębie 14 21 27-18
8. Lech 14 21 23-23
9. Korona 15 20 17-16
10. Arka 15 18 13-26
11. Legia 14 17 16-15
12. Widzew 15 17 22-23
13. Katowice 15 17 21-27
14. Pogoń 15 17 21-27
15. Motor 14 16 19-24
16. Lechia 15 13 25-32
17. Bruk-Bet 15 13 19-29
18. Piast 13 11 13-16

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!