Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W środę w hali Globus odbędzie się Marcin Gortat Camp. We wtorek jedyny polski koszykarz w NBA, rozpoczął swoją wizytę w Lublinie. Na początek, w Ratuszu, zawodnik Washington Wizards spotkał się z władzami miasta.
– W Lublinie jest ogromne zainteresowanie koszykówką. Nieustannie rozbudowujemy zaplecze dla męskiego i żeńskiego basketu. W ubiegłym roku w różnych klubach z Lublina trenowało około czterystu zawodników. Jestem przekonany, że w kolejnych latach ta liczba będzie się powiększać – powiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, który Gortatowi przekazał klucze do miasta.
– Lublin ma dla mnie olbrzymie znaczenie. To, po Łodzi, mój drugi dom. Mam tu mnóstwo znajomych oraz wspaniałego mentora, Krzysztofa Żuka. Świetnie prowadzi to miasto i jest dla mnie w tym aspekcie wzorem. Cieszę się również, że w Lublinie koszykówka poszła mocno do przodu. Macie ekstraklasę, a na dwóch poprzednich campach w tym mieście widziałem sporo zdolnej młodzieży – przyznał Marcin Gortat.
Główna część wizyty zawodnika Washington Wizards będzie miała miejsce jednak w środę. Najpierw o godz. 10 na parkingu przed halą Globus rozpocznie się turniej „Streetball z mistrzem”. Zapisy prowadzone są do godz. 9.30. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej lzkosz.com.pl. Zespoły są czteroosobowe (trzech na boisku i jeden rezerwowy). Zawody będą rozgrywane w dwóch kategoriach wiekowych: U-18 i open. Nie zabraknie też konkursów rzutów za trzy punkty, wsadów, a także atrakcji dla publiczności.
Najważniejszym elementem środowego spotkania z Gortatem będzie jednak camp, który rozpocznie się o godz. 11 w hali Globus. Treningi będą odbywały się w dwóch grupach wiekowych: 9-11 lat (godz. 11) i 14-17 lat (godz. 15). W zajęciach weźmie udział około dwustu dzieci. Z młodzieżą będą ćwiczyć Adam Waczyński, Przemysław Karnowski, David Adkins i Otto Porter. Dodatkowo, w hali Globus pojawi się maskotka klubu z Waszyngtonu. Fani koszykówki, oprócz Gortata, z pewnością zainteresują się Waczyńskim.
Rzucający obrońca reprezentacji Polski w ostatnim sezonie grał w hiszpańskim Rio Natura Monbus. W tym klubie zanotował wiele znakomitych występów i nie jest wykluczone, że w przyszłym roku będzie reprezentował barwy któregoś z czołowych zespołów. Porter to z kolei klubowy kolega środkowego Wizards. – Na razie jest młodym i obiecującym zawodnikiem. W przyszłości jednak pewnie będzie występował w Meczu Gwiazd i wtedy ściągnąć go do Polski będzie dużo trudniej – dodał jedyny Polak w NBA.
W kolejnych dniach Marcin Gortat Camp przeniesie się do Krakowa, gdzie odbędzie się wielki finał imprezy. Na zakończenie wizyty zawodnika Washington Wizards w naszym kraju odbędzie się mecz zespołu złożonego z jego przyjaciół z drużyną Wojska Polskiego. To spotkanie odbędzie się także w Krakowie, 19 lipca o godz. 18.
