Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
FOT. DW
43-letni szkoleniowiec objął posadę po doświadczonym Ryszardzie Skutniku, z którym puławski klub nie przedłużył umowy po zakończonym sezonie. Popularny „Kura” był jednym z sześciu kandydatów w ogłoszonym konkursie. – Trener Kurowski zyskał akceptację zarządu Klubu Sportowego Piłki Ręcznej „Azoty-Puławy” Spółka Akcyjna – mówi prezes Jerzy Witaszek.
Marcin Kurowski prowadził już zespół Azotów od kwietnia 2011 roku przez prawie dwa sezony. W rozgrywkach ligowych w kraju zaszedł z drużyną do czwartego miejsca w 2013 roku. W decydującej rywalizacji jego podopieczni okazali się gorsi w pięciu meczach od MMTS Kwidzyn.
Na arenie międzynarodowej w sezonie 2011/2012 przegrał walkę w trzeciej rundzie Challenge Cup z RK Bjelovar z Chorwacji. Rok później, w tych samych rozgrywkach, już w 1/8 finału nie dał rady Initii Hasselt z Belgii. Oprócz samodzielnej pracy na trenerskiej ławce Azotów był asystentem Bogdana Kowalczyka, a przez dwa ostatnie lata trenera Ryszarda Skutnika. Razem z nim dwukrotnie zdobył brązowy medal mistrzostw Polski.
Trener Kurowski jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej. To wychowanek puławskiego klubu, grał na pozycji rozgrywającego, w którym piłkę ręczną zaczął uprawiać od 1988 roku. Pierwsze poważne sukcesy odniósł w 1991 i 1992, kiedy z ówczesną Wisłą Puławy zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Grał w AZS AWF Biała Podlaska, w Ystads IF w Szwecji oraz w Azotach. Karierę sportową zakończył w 2010 roku. Od tego czasu zajął się pracą trenerską.
