Neymar i jego koledzy wracają do domów! Reprezentacja Brazylii nie dała rady Belgii i już w ćwierćfinale zakończyła swoja przygodę z Mundialem w Rosji. Tym samym w turnieju pozostały już tylko zespoły z Europy
Mecz pomiędzy „Czerwonymi Diabłami” a pięciokrotnymi mistrzami świata miał być hitem ćwierćfinałów. I tak też było. Spotkanie od samego początku toczyło się w zawrotnym tempie, a pierwsze minuty należały do podopiecznych Tite. Brazylia atakowała miała groźne sytuacje, ale Thibaut Courtois nie dawał się zaskoczyć, a kiedy nie dał już rady w sukurs przyszedł mu słupek.
Gracze trenera Roberto Martineza wytrzymali szturm Neymara i jego kolegów i w 14 minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym w zamieszaniu w polu karnym piłkę do własnej bramki skierował Fernandinho i w Kazaniu zapachniało sensacją. Kilkanaście minut później kibice „Canarinhos” przecierali oczy ze zdumienie. Po kontrze Romeu Lukaku minął kilku rywali po czym wyłożył piłkę do Kevina De Bruyne, a ten huknął na bramkę Alissona i podwyższył prowadzenie Belgów.
W drugiej połowie Brazylijczycy rzucili się do szaleńczych ataków. Aktywny był Neymar, który kilkakrotnie szukał rzutu karnego, a także Gabriel Jesus. W 56 minucie napastnik Manchesteru City wpadł w pole karne i został powstrzymany przez swojego klubowego kolegę Vincenta Companego. Wydawało się, że arbiter podyktuje jedenastkę, ale ostatecznie tego nie zrobił.
Brazyllia atakowała więc nadal i miała kolejne szanse, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Dopiero w 76 minucie po bajecznym podaniu Philippe Coutinho gola kontaktowego zdobył wprowadzony kilka minut wcześniej Renato Augusto. Od tego momentu zespół Tite ryzykował jeszcze bardziej, a Belgowie szukali swoich szans w kontrataku. I w doliczonym czasie gry po podaniu Douglasa Costy strzał sprzed pola karnego oddał Neymar, ale Courtios popisał się paradą meczu i to Belgowie awansowali do półfinału gdzie zmierzą się z Francją.
Brazylia – Belgia 1:2 (0:2)
Bramki: Renato Augusto (76) – Fernandinho (14-samobójcza.), 32. De Bruyne (32).
Brazylia: Alisson – Fagner, Thiago Silva, Miranda, Marcelo – Paulinho (73 Renato Augusto), Fernandinho – Willian (46 Firmino), Coutinho, Neymar – Jesus (59 Costa).
Belgia: Courtois – Alderweireld, Kompany, Vertonghen – Meunier, Fellaini, Witsel, Chadli (83 Vermaelen) – De Bruyne, Lukaku (87 Tielemans), E. Hazard.
Żółte kartki: Fagner – Alderweireld, Meunier.
Sędziował: Milorad Mazić (Serbia).