MUNDIAL 2018 Szwecja pokonała Koreę Południową 1:0, a jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił w 65 minucie z rzutu karnego Andreas Granqvist
Drugi mecz grupy G rozczarował. Co prawda chyba nikt nie liczył w nim na festiwal goli, ale jak do tej pory był to chyba najbrzydszy mecz tego Mundialu, bo oba zespoły aż 46 razy łamały przepisy! W 21. minucie Marcus Berg miał świetną szansę na gola, ale przegrał pojedynek z Hyeon-Woo Jo. Dwie minuty przed przerwą Berg miał kolejną okazję, ale tym razem nie potrafił nawet trafić w światło bramki.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił i nadal zespołem lepszym byli Szwedzi. Skandynawowie atakowali, ale wynik nie ulegał zmianie i wreszcie w 65 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Szwecji po spóźnionym wślizgu Min-Woo Kim w nogi Viktora Claessona. Co ciekawe początkowo Joel Aguilar nie zdecydował się wskazać na wapno. Arbiter dopiero po kilkunastu sekundach zdecydował się użyć technologii VAR i po obejrzeniu powtórek podyktował rzut karny. Do piłki podszedł kapitan zespołu Andreas Granqvist, który przejął tę funkcję po Zlatanie Ibrahimoviciu i płaskim strzałem dał swojej drużynie prowadzenie.
Po straconym golu do ataku ruszyli Koreańczycy, ale nie byli w stanie zmienić wyniku spotkania i to Szwecja zdobyła komplet punktów, a zarazem pierwsze miejsce w grupie F. W kolejnym spotkaniu reprezentacja Trzech Koron zagra z Niemcami, którzy jeśli chcą wyjść z grupy nie mogą sobie pozwolić na porażkę.
Szwecja – Korea Południowa 1:0 (0:0)
Bramka: Granqvist (65-karny)
Szwecja: Robin Olsen – Augustinsson, Andreas Granqvist, Pontus Jansson, Mikael Lustig – Claesson, Sebastian Larsson (81 Svensson), Albin Ekdal (71 Hiljemark), Forsberg – Toivonen (77 Thelin), Berg.
Korea: Hyeon-Woo Jo – Yong Lee, Hyun-Soo Jang, Young-Gwon Kim, Joo-Ho Park (28 Min-Woo Kim) – Ja-Cheol Koo (72 Seung-Woo Lee), Sung-Yueng Ki, Jae-Sung Lee – Heung-Min Son, Shin-Wook Kim (66 Woo-Young Jung), Hee-Chan Hwang.
Żółte kartki: Claesson – Kim, Hwang.
Sędziował: Joel Aguilar (Salwador).