Zawody City Trail przyciągają coraz więcej drużyn biegowych
Już na kilka dni przed zawodami było wiadomo, że bieg może być rekordowy – na liście startowej widniało ponad 500 opłaconych zawodników. Niespodzianki nie było – na linii mety sobotniego biegu zameldowało się 426 osób, co oznacza re-kord frekwencji poprawiony aż o 21 procent! W biegach dziecięco-młodzieżowych wzięło udział ponad 70 uczestników.
Zwycięstwo odniósł Jarosław Bimkiewicz z czasem 16:20. Drugie miejsce – po pasjonującej walce na finiszu - zajął Łukasz Nestorowicz – czas 16:22. Trzecią lokatę wywalczył zwycięzca dwóch poprzednich edycji City Trail w Lublinie, aktualnie odpoczywający po sezonie letnim – Artur Kern – jego wynik to 16:43.
Wśród kobiet najszybszą okazała się Magdalena Kłoda, która pokonała 5-kilometrową trasę w 19:09. Na drugiej pozycji bieg ukończyła najlepsza w ubiegłym sezonie Joanna Wasilewska – 19:26. Trzecie miejsce zajęła Monika Kosz – z czasem 19:40.
Zwyciężczyni dzisiejszego biegu wróciła na trasę City Trail po rocznej przerwie. – Postanowiłam wziąć się za trening i rozpoczęłam przygotowania do kolejnej edycji Maratonu Lubelskiego. Planuję startować w City Trail regularnie, traktując te zawody jako dobry trening. Czy uda mi się pobiec we wszystkich biegach – to trudno przewidzieć, bo jestem pracującą mamą i różne sytuacje się zdarzają, ale plan jest ambitny – mówiła na mecie Magdalena Kłoda. – Muszę przyznać, że w zasadzie w ogóle nie biegam w lesie, zatem dzisiaj w pierwszej części dystansu zupełnie nie mogłam się odnaleźć. Chcąc walczyć o wysokie lokaty i dobre wyniki, na pewno muszę część treningów wykonywać w lesie – dodała.
Zawody City Trail przyciągają coraz więcej drużyn biegowych i zespołów firmowych. – Biegamy drużynowo, reprezentuję branżę informatyczną. Dzisiejszy bieg był naszym drugim. Było nas jeszcze więcej niż za pierwszym razem. Chyba pozytywne relacje po październikowych zawodach zachęciły kolejne osoby. Tym razem było trudnej, było więcej błota, ale wydaje się, że było cieplej. Podejrzewam, że w grudniu warunki na trasie i warunki atmosferyczne mogą być jeszcze trudniejsze, ale na pewno będę startować. Takie zwody w lesie to dla mnie frajda. Tutaj nie chodzi tylko o to, by jak najszybciej pokonać trasę, ale żeby dać z siebie nieco więcej, bo czasami trzeba przeskoczyć konar, wystające korzenie, kałużę, odważyć się zbiec z górki – mówiła na mecie jedna z zawodniczek Milena Gębusia.
Cykl City Trail jest imprezą ogólnopolską. W ramach edycji 2016/2017 zaplanowanych jest aż 60 imprez – w tym 6 w Lublinie. Kolejne biegi odbędą się: 3 grudnia 2016, 7 stycznia 2017, 4 lutego 2017, 11 marca 2017. Aby zostać sklasyfikowanym należy pobiec minimum 4 razy. Partnerem imprezy jest Miasto Lublin.