Wiosną zespół ma ambitny plan odrobienia zaległości z pierwszej rundy.
Wakat na stanowisku szefa klubu trwał ponad pół roku, po tym jak z funkcji zrezygnował Tomasz Tryboń. Nie udało się wybrać jego następcy, gdyż nie było wystarczającej do przeprowadzenia głosownio liczby członków. W klubie zatem wprowadzono kuratora. Tę funkcję pełnił Adam Kulik, który w piątek został wybrany na prezesa Orląt. W głosowaniu wzięło udział 33 członków, za Kulikiem było 31 głosujących, przeciw jeden. Jedna osoba się wstrzymała. – To właściwa osoba do pełnienia tej funkcji – przyznaje trener Orląt Andrzej Zarzycki, który był obecny na zebraniu, ale nie miał prawa głosu.
Pod opieką Zarzyckiego Orlęta, które w obecnym sezonie występują w roli spadkowicza z IV ligi, na półmetku rywalizacji zajmują siódmą lokatę, ze stratą 12 punktów do mistrza jesieni ŁKS Łazy. Taki dystans, na poziomie rozgrywek klasy okręgowej, nie stanowi bariery, której nie można by zniwelować. – W naszej lidze wszystko jeszcze może się wydarzyć. Mamy tego świadomość i dlatego chcemy solidnie przepracować zimową przerwę – deklaruje opiekun Orląt.
Drużyna z Łukowa jest przygotowana na roszady kadrowe, które zapowiadają się na znaczące. Środek obrony opuścił Łukasz Ebert, który powrócił do Orląt Radzyń Podlaski. Na testach w Pogoni II Siedlce przebywa kolejny gracz defensywy Rafał Jaworski i wszystko wskazuje na to, że piłkarz opuści Łuków. Kontuzjowany jest Szymon Grzechnik, a treningów nie wznowił środkowy pomocnik Radosław Sierpiński. Z kolei Łukasz Matuszewski trenuje z Kujawiakiem Stanin. – Będziemy chcieli zapełnić luki powstałe po tych ubytkach – zapowiada szkoleniowiec Orląt.
Defensywę byłego IV-ligowca mają wzmocnić stoper Jakub Bulak, który powraca z półrocznego wypożyczenia do Bizona Jeleniec. Powraca również rosły obrońca Piotr Fortuna. Z zespołem trenuje Maciej Janaszek z ŁKS Łazy, ale jego przyjście nie jest jeszcze przesądzone. Sporym wzmocnieniem będzie z pewnością pozyskanie najskuteczniejszego gracza ligi Mateusza Wysokińskiego z Łazów. – Mateusz trenuje z nami, chce do nas przyjść. Mamy nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia z jego obecnym klubem – snuje plany Zarzycki.
Szansę występu otrzyma również pomocnik i napastnik Łukasz Kiryło, który razem z Fortuną powrócił po kontuzji. Trener zamierza dawać szansę gry najzdolniejszym wychowankom. W tym gronie są 18-letni pomocnicy Jakub Wierzchowski i Sebastian Tokarski. – Naszym celem będzie wygrywanie z każdym przeciwnikiem. Zamierzamy walczyć o miejsce w czołówce tabeli – zapowiada szkoleniowiec Orląt.