Dość niespodziewanie siódmy zespół grupy południowej pierwszej ligi z poprzedniego sezonu zdecydował się na zmianę szkoleniowca. Dotychczasowy trener Michał Zgierski zrezygnował z tej funkcji. Zastąpił go Artur Gadzicki, który w przeciwieństwie do poprzednika nie będzie łączył prowadzenia zespołu z graniem w piłkę.
– Kiedy Michał poinformował nas o swojej decyzji, rozpoczęliśmy poszukiwania trenera i jak się okazało nie musieliśmy daleko szukać. Artur Gadzicki jest świetnym kandydatem na to stanowisko. Ma potrzebną wiedzę i doświadczenie w dyscyplinie jaką jest futsal oraz zna zawodników, ponieważ zawodowo pracuje jako trener piłki nożnej i przez wiele lat był czynnym zawodnikiem AZS UMCS. Ma uprawnienia trenera II klasy, UEFA B oraz PZPN A – mówi Dariusz Gaweł, prezes AZS UMCS.
– Artur to jeden z najlepiej zapowiadających się trenerów młodego pokolenia w regionie. Cały czas pogłębia swoją wiedzę, jest na bieżąco z nowinkami. Uczestniczy w konferencjach organizowanych przez LZPN i PZPN. Jest sumienny i wyrazisty, ma predyspozycje do tej pracy. Wychował z sukcesami kilku młodych zawodników. Myślę, że to dobry wybór i powinien sobie poradzić w pracy z seniorami – dodaje Marek Wawer, przewodniczący Rady Trenerów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej.
Futsaliści AZS UMCS od kilku tygodni przygotowują się do nowego sezonu na własnych obiektach. Rozgrywki zainaugurują w weekend 21/22 września. Wcześniej wezmą także udział w Mistrzostwach Polski AZS w Warszawie.
– W zeszłym sezonie brakowało nam Michała jako zawodnika. Teraz wraca w pełni i z pewnością będziemy mocniejsi. Cieszymy się, że mamy przyjemność pracować z Arturem, to znaczy Trenerem Arturem. Trenujemy od początku sierpnia i jest ciężko. Trener mimo naszej dobrej znajomości nie odpuszcza nikomu – podsumowuje Jakub Drzewiecki, zawodnik Dzików AZS UMCS.
Sam Gadzicki z optymizmem podchodzi do nowego wyzwania.
– Cieszę się, że prezes i zawodnicy mi zaufali. Od początku sierpnia ciężko pracujemy, jestem zadowolony z pracy wykonanej przez chłopaków. Jest zaangażowanie. Nic tylko pracować – zapewnia nowy trener "Dzików”.