Pierwszą jest lider Grom Kąkolewnica. Zwycięzca minionego sezonu odniósł sześć wygranych, cztery na własnym boisku i dwie na obiektach rywali. Podopieczni trenera Edmunda Koperwasa podzielili się punktami w meczu „na szczycie” z Victorią Parczew. Rewelacyjny beniaminek plasuje się na drugim miejscu, mając jednak pięć punktów mniej.
Grom legitymuje się też najlepszym bilansem bramkowym. Mariusz Lecyk i spółka trafiali do siatki rywali 29 razy. Bramkarz Gromu wyciągał piłkę z bramki zaledwie trzykrotnie. Po raz pierwszy w wyjazdowym spotkaniu z LZS Dobryń – od razu dwukrotnie, ostatni zaś raz w starciu w Parczewie.
– Przed sezonem nie przypuszczaliśmy, że będziemy w gronie faworytów. Więcej szans dawaliśmy Lutni Piszczac, która spadła z IV ligi i ŁKS Łazy, który wzmocnił się kilkoma solidnymi zawodnikami. Okazuje się, że my też mamy solidnych graczy. Wymieńmy choćby: bramkarza Damiana Kaczmarka, Karola Kosela, Mateusza Muszyńskiego, Pawła Muszyńskiego, Mariusza Lecyka. Ostatni jest najlepszym strzelcem zespołu. Oprócz piłkarzy duży wkład w dotychczasowe wyniki ma trener Edmund Koperwas. Nie jest łatwo zmobilizować na tyle zawodników, aby w niedzielę na mecz przyjechało ich 14 – tłumaczy kierownik Gromu Jarosław Kalenik.
Ani jednej porażki na koncie nie ma również Kujawiak Stanin. Co ciekawe, podopieczni trenera Andrzeja Zarzyckiego plasują się dopiero na szóstym miejscu w tabeli. W dorobku zespołu jest 10 punktów w sześciu meczach. Zaplanowane na 11 września wyjazdowe spotkanie z LKS Agrotex Milanów, w ramach piątej serii, nie odbyło się – zostało przełożone na 20 listopada. Kujawiak cztery razy wystąpił przed własną publicznością. Trzy mecze zremisował 1:1, a jeden wygrał – 4:3 z Orłem Czemierniki. Drużyna ze Stanina zremisowała 1:1 na wyjeździe z Az-Bud Komarówka Podlaska i wygrała 1:0 z Tytanem Wisznice.
– Zabrakło naprawdę niewiele abyśmy zrównali się w tabeli z Gromem. Mecz z Unią Krzywda był do wygrania, podobnie z Młodzieżówką. Nie wspomnę już o ostatnim spotkaniu z Az-Bud Komarówka, w którym mieliśmy newykorzystany rzut karny w 90 minucie. Gramy trójką doświadczonych obrońców. Tyły zabezpieczają Mateusz Kąkol, Daniel Osiak i Dariusz Abramek. Przed sezonem przyszli z piłkarskiej szkółki Górnika Łęczna zdolni pomocnicy Krystian Osiński i Szymon Siwiec. Obaj stanowią wzmocnienie zespołu. W tym sezonie chcemy powalczyć o miejsce w pierwszej piątce tabeli – mówi Kamil Tronowski, prezes Kujawiaka.