Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

EKSTRAKLASA KOBIET

13 grudnia 2020 r.
13:33

Piłkarki Górnika Łęczna zdobyły serca kibiców mimo porażki

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł

Górnik Łęczna w czwartkowym meczu 1/16 finału Ligi Mistrzyń z francuskim PSG przegrał 0:2, ale i tak podopieczne Piotra Mazurkiewicza mogą być z siebie dumne

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Starcie z europejskim potentatem będzie wspominane w Łęcznej przez wiele lat. Zwłaszcza, że Liga Mistrzyń do województwa lubelskiego raczej nie wróci zbyt szybko. Po rundzie jesiennej Górnik w Ekstralidze zajmuje dopiero piąte miejsce, więc szanse na obronę złotego medalu mistrzostw Polski są już tylko teoretyczne.

Być może to był jeden z powodów, który sprawił, że gospodynie w czwartkowy wieczór grały z tak wielką ambicją. – Jestem dumny z drużyny. Zrealizowaliśmy większość założeń, jakie mieliśmy na to spotkanie. Nastawialiśmy się na defensywę i kontrataki – przy takim poziomie rywala nie było innej rady. Udowodniliśmy, że polskie piłkarki nie są słabymi piłkarkami. Oczywiście nikt nie lubi przegrywać, ale pamiętam doskonale, jak spisywano nas na straty i mówiono, że przegramy różnicą dziewięciu czy dziecięciu bramek. Wynik 0:2 nie jest zły, tym bardziej że mogliśmy też strzelić gola, stworzyliśmy sobie sytuacje, z czego jestem bardzo zadowolony. Nie wierzę w to, że PSG nie chciało strzelać bramek. Być może nie podkręciły do końca tempa, ale nie sądzę, że zadowoliły się wynikiem. Mam świadomość, że to dopiero „pierwsza połowa”, a drugą rozegramy w Paryżu. Spodziewam się, że to będzie inny mecz, ale postaramy się znów przeciwstawić przeciwnikowi – powiedział w materiałach klubowych Piotr Mazurkiewicz, opiekun Górnik.

Trener rywalek, Olivier Echoufani w ocenie czwartkowego meczu skupił się przede wszystkim na swoim zespole, a także na Annie Palińskiej, bramkarce Górnika. – Wygraliśmy 2:0 i na pewno cieszymy się ze zwycięstwa, ale tak naprawdę ten wynik mógł być dużo wyższy. Mieliśmy sporo sytuacji, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nie potrafiliśmy jednak pokonać bramkarki przeciwniczek. Jesteśmy jednak w dobrej sytuacji przed meczem rewanżowym nawet pomimo niewykorzystanych szans na kolejne bramki – powiedział na oficjalnej stronie klubu szkoleniowiec paryżanek.

Warto pamiętać, że futbolowi eksperci wskazywali, że Górnik w starciu z PSG przegra różnicą kilku bramek. Tymczasem dwa gole stracone w starciu z tak potężnym przeciwnikiem są naprawdę dobrym wynikiem. Na ten element właśnie wskazywała po meczu Emilia Zdunek, jedna z liderek Górnika. – Pomimo tego, że przegrałyśmy, jesteśmy z siebie zadowolone. Myślę, że pokazałyśmy charakter, bo większość ludzi, którzy nam kibicują, zastanawiała się tylko, ile dostaniemy bramek. Straciłyśmy dwa gole i oczywiście smuci nas, że przegrałyśmy, ale trzeba dostrzegać pozytywy. Grałyśmy całkiem nieźle w obronie i wyprowadziłyśmy wiele kontrataków, co nie jest łatwe, gdy gra się z taką drużyną, jak PSG. Żałujemy tylko, że nie udało się umieścić piłki w siatce. Zdaję sobie sprawę z tego, że miałam jedną z lepszych i nielicznych sytuacji do strzelenia bramki. Jest mi żal, że ten gol nie padł, bo takie okazje w takich meczach trzeba wykorzystywać. Mój strzał niestety został zablokowany, ale podjęłam decyzję, by spróbować. Na pewno przeanalizuję tę akcję, może dojdę do wniosku, że powinnam uderzać w drugi róg. Zawodniczki PSG to tacy sami ludzie, jak my. One też mogą mieć gorszy dzień, popełniać błędy, czasami nie dobiec do jakiejś piłki. W niektórych aspektach na pewno są od nas lepsze, ale my pokazałyśmy, że jesteśmy drużyną, że nie brakuje nam woli walki i zaangażowania. Osobiście jestem z tego elementu bardzo dumna, bo może piłkarsko byłyśmy skreślane, ale w tym meczu udowodniłyśmy, że zarówno piłkarsko, jak i pod kątem wolicjonalnym, jesteśmy całkiem niezłym zespołem i możemy powalczyć z najlepszymi – powiedziała w materiałach klubowych Emilia Zdunek. – Byłyśmy gotowe na to, że PSG będzie nieustannie atakować, a my będziemy miały dużo pracy w defensywie. Spełniłyśmy jednak swoje założenia, dobrze grałyśmy w obronie, a o to przede wszystkim nam chodziło. Myślę, że przegrana 0:2 z Paris Saint-Germain nie jest powodem do wstydu. Ważny jest fakt, że w wielu momentach pokazałyśmy charakter i spokój. Uważam, że możemy być zadowolone z tego spotkania. Do Paryża pojedziemy po zwycięstwo. W tym meczu PSG w wielu elementach nie zagrało na swoim najwyższym poziomie i z pewnością wyciągną wnioski przed rewanżem. My jednak się nie boimy – wtórowała jej w materiałach klubowych Małgorzata Grec, defensorka Górnika.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

ORLEN EKSTRALIGA KOBIET
6. KOLEJKA

Wyniki:

Pogoń Tczew - APLG Gdańsk 0-3
Rekord Bielsko-Biała - UKS SMS Łódź 1-4
Stomilanki Olsztyn - Śląsk Wrocław 0-5
UJ Kraków - Górnik Łęczna 0-1
Lech/UAM Poznań - Pogoń Szczecin 1-3
GKS Katowice - Czarni Sosnowiec

Tabela:

1. Górnik Łęczna 6 16 15-3
2. Pogoń 6 14 14-4
3. Czarni Sosnowiec 4 12 15-3
4. Śląsk 6 9 13-7
5. UKS SMS Łódź 6 8 9-11
6. Gdańsk 6 8 6-9
7. Poznań 4 7 6-5
8. Rekord 6 6 8-16
9. GKS Katowice 3 6 8-4
10. Kraków 6 5 2-7
11. Tczew 5 0 3-13
12. Stomilanki 6 0 5-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!