

Przerwa reprezentacyjna to od tego sezonu coś nowego w Motorze Lublin. Trener Mateusz Stolarski nie ma do dyspozycji całej kadry, bo jego zawodnicy rozjeżdżają się na zgrupowania swoich reprezentacji. Obecnie w klubie brakuje czterech zawodników.

Nie byłoby nawet pięciu, ale ostatecznie pecha miał Florian Haxha. Reprezentant Kosowa doznał kontuzji w meczu pucharowym z Arką Gdynia i chociaż dostał kolejne powołanie do kadry, to tym razem opuści spotkania ze Słowenią (piątek o godz. 20.45) i ze Szwecją (poniedziałek).
Już w środę kolejny występ w drużynie Polski do lat 19 zaliczył Bright Ede. Stoper żółto-biało-niebieskich wyszedł w podstawowym składzie Biało-Czerwonych przy okazji pierwszego meczu towarzyskiego turnieju, który rozgrywany jest w Chorwacji. I spędził na boisku pełne 90 minut. Spisał się nieźle, bo nasza drużyna bezbramkowo zremisowała z gospodarzami zawodów. Czekają ją jeszcze dwa kolejne pojedynki. W sobotę o godz. 15.45 zmierzą się z Danią, a we wtorek o 12 z Turcją.
Prowadzona przez Jerzego Brzęczka polska młodzieżówka kontynuuje walkę o awans do mistrzostw Europy U21. Po wygranych z Macedonią Północną i Armenią Biało-Czerwonych czekają teraz znacznie trudniejsze wyzwania. W piątek o godz. 18 w Katowicach zmierzą się z Czranogórą. Z kolei we wtorek rywalem Polaków będą Szwedzi (godz. 18, na wyjeździe). W kadrze na te spotkania nie zabrakło Filipa Lubereckiego. Lewy obrońca Motoru nie wystąpił we wrześniowych spotkaniach, ale ostatnio miał pewny plac w klubie, więc może tym razem dostanie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Jeden mecz ma przed sobą kadra U20, w której ponownie znalazło się miejsce dla Paskala Meyera. Tym razem Polacy w ramach turnieju Elite League zmierzą się ze Szwajcarią. Te zawody zaplanowano na poniedziałek (godz. 16, w Opolu).
Udanego wejścia do nowej drużyny nie ma Renat Dadashov, który pod nieobecność Karola Czubaka wyszedł w podstawowym składzie Motoru na mecz z Rakowem. Niestety, napastnik niczym specjalnym się nie wyróżnił. Od czego jest jednak przerwa na kadrę? Jak nie idzie w klubie, to można poprawić sobie humor w reprezentacji. 27-latek znalazł się w kadrze Azerbejdżanu na najbliższe spotkania eliminacji mistrzostw świata. Trzeba jednak przyznać, że tym razem Dadashov i jego koledzy staną przed arcytrudnym zadaniem. W piątek o godz. 20.45 zmierzą się w Paryżu z Francją. W poniedziałek czeka ich za to starcie z Ukrainą. Ten mecz odbędzie się w Krakowie, na stadionie Cracovii.
W Lublinie nie ma również jednego z trenerów. Rasmus Jansson pełni rolę analityka w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Dzisiaj ten zespół gra na wyjeździe z Cyprem, a w poniedziałek zmierzy się z Maltą.
