

W niedzielę pojawiły się pierwsze plotki, a w poniedziałek szybko przyszło potwierdzenie. Motor Lublin ogłosił drugi transfer podczas letniego okienka. Tym razem do drużyny trenera Mateusza Stolarskiego dołączył reprezentant Kosowa Florian Haxha.

Nowy nabytek żółto-biało-niebieskich ma 23 lata, występuje na prawym skrzydle, a ostatnio był zawodnikiem drugoligowego klubu z Austrii – SV Kapfenberg.
W 55 meczach dla tego klubu zapisał na swoim koncie: sześć bramek i 15 asyst. Bardzo udany był dla niego zwłaszcza niedawno zakończony sezon. Licząc wszystkie rozgrywki uzbierał 30 występów, pięć goli oraz 12 asyst.
Haxha zaczynał przygodę z piłką w Dynamie Berlin, ale szybko trafił do Herthy, w której spędził wiele lat. Dotarł do drugiego zespołu. A tam zaliczył w sumie 70 spotkań (siedem bramek i 11 asyst).
Po bardzo udanym sezonie w Austrii skrzydłowy otrzymał powołanie do reprezentacji Kosowa, w której na początku czerwca zdążył już rozegrać dwa mecze (26 minutz Armenią i 45 minut przeciwko Komorom).
– Florian do dynamiczny zawodnik, który przykuł naszą uwagę w zeszłym sezonie. Poza dużą dynamiką cechuje go dobry drybling i łatwość w grze jeden na jeden. Ma bardzo dobry przegląd pola i dobrze ułożoną nogę, co pokazał zdobywając 12 asyst w poprzednim sezonie. Wierzymy, że bardzo dobrze odnajdzie się w naszym systemie gry – mówi Paweł Golański, dyrektor sportowy Motoru.
To drugi transfer ekipy z Lublina w lecie. Wcześniej drużynę trenera Stolarskiego wzmocnił ofensywny pomocnik Kacper Karasek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza). Jeżeli wierzyć medialnym doniesieniem, to wkrótce należy się spodziewać także nowego napastnika. Blisko przenosin do żółto-biało-niebieskich jest ponoć Karol Czubak (KV Kortijk).
