Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

30 sierpnia 2025 r.
23:13

Wejście smoka Jacquesa Ndiaye, Motor Lublin zdobył trzy punkty w Zabrzu

Jacques Ndiaye znowu był bohaterem Motoru
Jacques Ndiaye znowu był bohaterem Motoru (fot. Wojtek Szubartowski)

Cztery mecze bez wygranej i wystarczy. Motor Lublin pokazał się w sobotni wieczór z dużo lepszej strony niż w poprzednich meczach. Co najważniejsze, zdobył trzy punkty w Zabrzu, po tym jak pokonał Górnika 1:0.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– To dobry moment, aby wygrać z rywalem, który jest na fali i pokazać, że drzemie w nas duży potencjał, a siła tego zespołu jest bardzo mocna – mówił przed spotkaniem Mateusz Stolarski. Dodawał jeszcze: czegokolwiek bym teraz nie powiedział, nie ma to znaczenia, bo słowa muszą przejść w czyny.

Piłkarze zdecydowanie posłuchali swojego trenera. Od pierwszych minut było widać, że to jest inny, lepszy Motor. Gościom bardzo zależało na przełamaniu. Żółto-biało-niebiescy byli agresywni, czujni i skoncentrowani w defensywie, a do tego aktywni w ataku. Już po czterech minutach mieli na koncie dwa strzały. Karol Czubak został co prawda zablokowany, a Ivo Rodrigues nie trafił w bramkę jednak coś od razu działo się w szesnastce rywali.

W dziewiątej minucie odrobinę zaspał Filip Luberecki. Po centrze na dalszy słupek niewiele zabrakło, a Ousmane Sow dałby gospodarzom prowadzenie. Świetnie strzał Senegalczyka odbił jednak Ivan Brkić. A „Luberek” popełnił jeden z nielicznych błędów. Później bez względu na to, z kim rywalizował na skrzydle, to w większości przypadków był górą. Często w tyłach pomagał mu także Rodrigues.

Zanim minął kwadrans gry powinno być 0:1. Portugalczyk zagrał na lewo do Bradly van Hoevena, a Holender świetnie podał w pole karne do Czubaka. Ten ostatni nie przyjmował, tylko strzelił z pierwszej. Szkoda tylko, że w boczną siatkę. W 24 minucie Motor miał drugą, znakomitą okazję na gola. Michał Król w swoim stylu pognał do linii końcowej, dośrodkował pod bramkę, a tam Rodrigues uderzył... ramieniem, a nie głową i piłkę bez większych problemów złapał golkiper Górnika.

Kiedy zbliżała się 30 minuta „ile fabryka dała” z dystansu huknął Taofeek Ismaheel. Na szczęście prosto w Brkicia. Później kilka razy pod bramką przyjezdnych robiło się gorąco, ale lublinianie wyszli obronną ręką z każdej opresji.

Od razu po przerwie Górnik wypracował sobie najlepszą sytuację w całym meczu. Matus Kmet dośrodkował z prawej flanki, a drzemkę zrobił sobie wracający do składu Marek Bartos. Zza jego pleców wyskoczył nagle Ismaheel i z powietrza uderzył na bramkę. Znowu kapitalnie spisał się jednak Brkić. Po przerwie piłkarze trenera Stolarskiego rzadziej gościli pod bramką rywali, przeprowadzili też mniej udanych ataków. Tak naprawdę wystarczył jednak jeden zryw, żeby zdobyć w Zabrzu trzy punkty.

W 57 minucie na murawie zameldował się Jacques Ndiaye. Minęło jakieś 20 sekund, a Senegalczyk po zgraniu Czubaka wpadł w pole karne, minął Patrika Hellebranda, a na koniec uderzył po długim rogu na 0:1. To było prawdziwe wejście smoka. Niedługo później Ndiaye mógł zaliczyć asystę, bo oddał piłkę do Króla, który huknął jednak dokładnie tam, gdzie stał bramkarz.

Za chwilę Sondre Liseth minął dwóch rywali, ale Bartos zdążył dogonić Norwega i w ostatniej chwili „wyłuskać” mu piłkę. W kolejnej akcji Hellebrand ładnie przymierzył z dystansu i niewiele zabrakło, aby piłka wylądowała w okienku. W kolejnych fragmentach gospodarze byli bardzo często przy piłce jednak bardzo mało z tego wynikało.

Było multum wrzutek, stałych fragmentów, przerzucania gry z lewej strony na prawą i odwrotnie, ale Motor nie dał się już zaskoczyć. Goście dowieźli korzystny wynik do końca, dzięki czemu na przerwę reprezentacyjną udadzą się w bardzo dobrych humorach.

Górnik Zabrze – Motor Lublin 0:1 (0:0)

Bramka: Ndiaye (58).

Górnik: Łubik – Kmet (78 Lukoszek), Janicki, Josema, Janża, Kubicki, Hellebrand, Ambros (63 Tsirigotis), Sow (57 Massimo), Liseth (63 Podolski), Ishmaeel (63 Khlan).

Motor: Brkić – Stolarski (65 Wójcik), Bartos (78 Meyer), Matthys, Luberecki, Łabojko, Wolski (78 Scalet), Rodrigues, Król, Czubak (65 Dadashov), van Hoeven (58 Ndiaye).

Żółte kartki: Sow, Ambrose, Podolski, Janża – Ndiaye, Stolarski, Wójcik, Brkić.

Sędziował: Damian Kos (Wejherowo).

Widzów: 20583.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wczoraj wieczorem doszło do tragicznego wypadku w Kijanach

Tragiczny wypadek w Kijanach. Nie żyje 85-letnia kobieta

Nie udało się uratować życia 85-letniej mieszkanki Kijan potrąconej przez audi. Kobieta zmarła mimo reanimacji.

Maria Prieto O’Mullony to nie tylko liderka PGE MKS El-Volt Lublin, ale również ważna postać reprezentacji Hiszpanii

Zawodniczki PGE MKS El-Volt Lublin mają za sobą pracowity tydzień na zgrupowaniach reprezentacji narodowych

Dla kibiców w naszym kraju najważniejsze jest oczywiście zgrupowanie reprezentacji Polski, gdzie obecnie przebywają Aleksandra Rosiak i Paulina Wdowiak. Obie nasze zawodniczki zagrały w meczu otwierającym rozgrywki EHF Euro Cup, w którym Biało-Czerwone w Mielcu podejmowały Słowację. Samo spotkanie było jednostronnym widowiskiem, a Polki dominowały przez większość spotkania i wygrały 28:20.

Pasta z Lubelszczyzny
Złota Setka

Pasta z Lubelszczyzny

Pasta po włosku, to makaron. A makron, to Lubella. O tym, jak wyglądała droga od młyna Krauzego po nowoczesny zakład, o znaczeniu firmy dla regionu i o tym, co przed Lubellą w przyszłości – rozmawiamy z Mirosławem Pastuszakiem, dyrektorem Zakładu Lublin.

Zaginiony ukrył się przed policją za fotelem

Ukrywał się w lesie, wpadł podczas włamania. Kiepska podróbka Janosika

Rodzina szukała go od wiosny. 38-latek z gminy Siemień odnalazł się w dość nietypowy sposób – podczas włamania. Zaginiony mężczyzna od miesięcy nie wracał do domu, bo ukrywał się w lesie.

Inauguracja roku akademickiego KUL
galeria

Inauguracja roku akademickiego KUL

Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w Kościele Akademickim, której przewodniczył JE bp František Trstenský, biskup spiski. Po nabożeństwie, w auli CTW Collegium Aegidianum odbyła się część oficjalna.

Tam gdzie zaczyna się niebo. 35 lat Klubu Pilotów Doświadczalnych
Chełm
galeria

Tam gdzie zaczyna się niebo. 35 lat Klubu Pilotów Doświadczalnych

Chełm na trzy dni zamienił się w centrum polskiego lotnictwa. W Państwowej Akademii Nauk Stosowanych spotkali się ci, którzy od dekad przesuwają granice możliwości w powietrzu — piloci, inżynierowie i konstruktorzy z Klubu Pilotów Doświadczalnych, Inżynierów Prób w Locie i Spadochronowych Skoczków Doświadczalnych. Ich wspólna pasja i doświadczenie tworzą historię polskich skrzydeł od 35 lat.

BMW po kolizji z łosiem

Uważaj na leśne zwierzęta. Jesienią zwiększa się ryzyko kolizji

Kolizja na drodze z dzikiem, sarną czy łosiem może być tragiczna w skutkach. Kierowcy muszą być uważni szczególnie jesienią i zimą, bo wcześniej zapada zmrok.

W konferencji dotyczącej podpisania umów na realizację inwestycji uczestniczyli: Piotr Breś – wicemarszałek Województwa Lubelskiego, radni sejmiku województwa – Anna Kusiak i Ryszard Szczygieł, starosta powiatu łukowskiego Dariusz Szustek, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie – Paweł Szumera, zastępca dyrektora ds. administracyjnych ZDW – Krzysztof Kozieł oraz przedstawiciele wykonawców.

Kolejne miliony na drogi wojewódzkie

 Łącznie ponad 6 milionów złotych zostanie zainwestowanych w remont kolejnych dróg i ciągów pieszych. Chodzi o remont drogi wojewódzkiej nr 844 oraz budowę chodników w miejscowościach Czerśl i Ryżki.

Wybierz imię dla pisklęcia z Ogrodu Saskiego. Pierwszy paw od lat

Wybierz imię dla pisklęcia z Ogrodu Saskiego. Pierwszy paw od lat

Miasto Lublin zaprasza mieszkańców do wspólnej zabawy. Trwa akcja, w której można pomóc wybrać imię dla najmłodszego mieszkańca Ogrodu Saskiego. Mały paw, który właśnie kończy trzy miesiące, czeka na swoje pierwsze imię.

Pożar juz ugaszono

Pożar hałdy śmieci przy Metalurgicznej w Lublinie

11 zastępów i 38 strażaków gasiło pożar hałdy śmieci przy ul. Metalurgicznej w Lublinie. – Akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 10.30 – poinformował mł. bryg. mgr inż. Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Skaner

Skaner w Koroszczynie prześwietli każdą skrytkę

Skaner RTG prześwietli każdą ciężarówkę w Koroszczynie. Urządzenie ma przyspieszyć odprawy towarowe na przejściu granicznym.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka
Komentarz

Mieli porywać, torturować i zabijać. Komentarz do wstrząsającego tekstu o księdzu Eugeniuszu Kościółko

Było ich trzech, weszli do domu przez uchylone okno. Spał, gdy otrzymał pierwszy cios w głowę, na chwilę stracił przytomność. Potem związali go profesjonalnym węzłem i bili bagnetem po całym ciele, najmocniej po głowie. Ciosy padały jeden po drugim, przez kilka godzin. Nic nie mówili, o nic nie pytali, niczego nie chcieli. Bili go i demolowali dom. Była noc z 19 na 20 listopada 1984 roku – dokładnie miesiąc po porwaniu i zamordowaniu księdza Jerzego Popiełuszki. Ksiądz Eugeniusz Kościółko z parafii w Kazimierzówce miał być kolejną ofiarą „nieznanych sprawców”.

Ksiądz  Eugeniusz Kościółko urodził się 1 września 1939 r. w malowniczych Tyszowcach nad rzeką Huczwą na Zamojszczyźnie

Esbecy chcieli zabić księdza. Ujawniamy wstrząsającą historię po 40 latach ciszy

Dlaczego prześladowali, torturowali, mordowali? Najpierw dlatego, że mogli. Byli bezkarni i zapewne myśleli, że tak będzie zawsze. A potem ze strachu, z bezradności, z zemsty za to, że ich czas się kończy. Tu nie było żadnej idei, były najbardziej pospolite i prymitywne motywacje. Nigdy nie padło: zabij. Ale oni dobrze wiedzieli co mają robić.

Bartosz Wolski wierzy, że Motor wkrótce wyjdzie na prostą

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Mocno wierzę, że będzie już tylko lepiej

Miało być przełamanie, a było lanie. W piątkowy wieczór Motor przegrał u siebie z GKS Katowice aż 2:5. Lublinianie muszą się szybko pozbierać, bo już w kolejny piątek czeka ich następne domowe spotkanie, tym razem z Widzewem Łódź.

zdjęcie ilustracyjne

Radny sejmiku walczy o Lubelski Bon Turystyczny. Chce poznać protokoły z konsultacji

Radny sejmiku Wojciech Sosnowski (KO) nadal walczy o Lubelski Bon Turystyczny. W czerwcu zarząd województwa odpowiedział, że „prowadzi analizę zasadności wprowadzenia takiego rozwiązania”. Radny dopytuje teraz o efekty.

PKO BP EKSTRAKLASA
11. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Cracovia 2-1
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Widzew Łódź 2-4
GKS Katowice - Lech Poznań 0-1
Górnik Zabrze - Legia Warszawa 3-1
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 3-1
Lechia Gdańsk - Wisła Płock 1-1
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 2-1
Raków Częstochowa - Motor Lublin 2-0
Radomiak Radom - Zagłębie Lubin 3-1

Tabela:

1. Górnik 11 22 18-9
2. Jagiellonia 10 21 19-13
3. Cracovia 10 18 18-12
4. Korona 11 18 15-10
5. Wisła Płock 10 18 12-7
6. Lech 10 18 18-16
7. Legia 10 15 13-9
8. Radomiak 11 15 20-19
9. Raków 10 14 12-13
10. Zagłębie 10 13 21-16
11. Widzew 11 13 17-15
12. Pogoń 11 13 16-20
13. Arka 11 12 7-15
14. Motor 10 11 11-16
15. Bruk-Bet 11 9 15-21
16. Katowice 11 8 11-22
17. Piast 9 7 8-11
18. Lechia 11 7 19-26

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!