Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

17 września 2010 r.
20:50
Edytuj ten wpis

Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin 1:3, pierwsza porażka u siebie

Autor: Zdjęcie autora ARTUR OGÓREK

W czwartym meczu przed własną publicznością Górnik zmienił nastawienie do drużyn przyjezdnych. W piątek podopieczni Mirosława Jabłońskiego okazali się bardzo gościnni dla Pogoni. I nawet nie zmienia tego fakt, że "Portowcy” byli najsilniejszym rywalem spośród wszystkich, którzy do tej pory zawitali do Łęcznej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Po wstydliwej porażce w Świnoujściu opiekun "zielono-czarnych” zdecydował się na kilka zmian w składzie. Najistotniejszymi był powrót do wyjściowej jedenastki kapitana Veljko Nikitovicia oraz Dejena Miloseskiego. Choć, jak później się okazało, bardzo poważny wpływ na przebieg spotkania wywarł także Krzysztof Kazimierczak.

Jesienią na wyjazdach Górnik wyłącznie przegrywał, za to u siebie skrupulatnie i oszczędnie w środkach gromadził punkty. Podobnie jak szczecinianie. Do piątku. W 8 kolejce wszystko się zmieniło, mimo że pierwsze minuty wcale na to nie wskazywały.

Gra gospodarzy mogła się wtedy nawet podobać, a trzykrotnie na bramkę Pogodni strzelał Adrian Paluchowski. Jednak z takim samym skutkiem, jak we wcześniejszych meczach. Ale najlepszą sytuację zaprzepaścił Mariusz Zasada, który po dośrodkowaniu Nildo spudłował głową z kilku metrów.

W ciągu dwóch kwadransów zawodnicy Maciej Stolarczyka ani razu nie zagrozili łęczyńskiej bramce, czekając na szansę do kontry. W 30 min otrzymali taką sposobność i Sergiusz Prusak musiał ratować sytuację faulem na Bartoszu Ławie. Działo się w to obrębie szesnastki, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał Olgierd Moskalewicz.

Odpowiedź Górnika była bardzo szybka, kiedy pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Miloseski. Gol – stadiony świata, Radosław Janukiewicz stał jak zahipnotyzowany.

Mecz zaczął się od nowa, ale trwał tylko do 45 minuty. Znowu po starcie piłki miejscowych w ataku, "Portowcy” ruszyli do przodu. Jednak nic by z tego nie wyszło, gdyby nie Kazimierczak. Popularny "Kazek” fatalnie skiksował, a z takiego prezentu skorzystałoby nawet dziecko. A co dopiero mówić Ława.

– W przerwie udało się skonsolidować zespół. Na drugą połowę wyszliśmy z przekonaniem, że uda nam się powalczyć o wygraną – tłumaczył na konferencji prasowej Mirosław Jabłoński. Chyba tylko samemu sobie. Co prawda na bramkę rywali strzelali Nildo, Miloseski i Nikitović, ale to Pogoń stworzyła o wiele groźniejsze sytuacje. Prusak jednak zdołał wygrać dwa pojedynki z Moskalewiczem.

Górnik z kolei próbował długich podań do napastników, które nie miały najmniejszych szans powodzenia. Na niewiele zdał się gorący doping kibiców, a już zupełnie na nic, trzy zmiany. Łęcznianie byli bezradni, ale trudno myśleć o powodzeniu, kiedy niektórzy z zawodników przechodzą obok meczu, a doświadczony Paweł Magdoń zachowuje jak gówniarz. Choć w tym momencie i tak było już po sprawie, bo w 80 min Marcin Bojarski wykorzystał nieudaną interwencję Prusaka.

Pogoń wygrała zasłużenie, gdyż w drugiej połowie gospodarze nie mieli żadnego pomysłu, aby odwrócić losy spotkania. Tak samo jak w przerwie trener Jabłoński…

Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin 1:3 (1:2)

Bramki: Miloseski (34) - Moskalewicz (31), Ława (45), Bojarski (80).

Górnik: Prusak - Bożkow, Sołdecki (72 Magdoń), Wallace, Kazimierczak (46 Pesir), Paluchowski (79 Zagurskas), Nikitović, Niżnik, Miloseski, Zasada, Nildo.

Pogoń: Janukiewicz - Matuszczyk, Dymkowski, Nowak, Parzy (78 Hrymowicz), Kolendowicz, Ława, Zawadzki (67 Bojarski), Rogalski, Prędota (57 Petasz), Moskalewicz.

Żółte kartki: Prusak, Wallace, Bożkow, Magdoń, Pesir - Moskalewicz, Petasz, Rogalski, Dymkowski.

Czerwona kartka: Magdoń (Górnik, 93 minuta, za drugą żółtą).

Sędziował: Marek Karkut (Warszawa).

Moskalewicz: Górnik grał po wiejsku

• Do meczu w Łęcznej, Pogoń słabo spisywała się na obcych stadionach.
– Oby to był początek dobrej passy w meczach wyjazdowych. Ostatnio, wiosną też tutaj wygraliśmy. Powoli gonimy czołówkę i chcemy włączyć się do walki o ekstraklasę. Taki mamy cel przed sobą. W najbliższej kolejce zmierzymy się u siebie z liderem Podebskidziem i też liczymy na następne trzy punkty. Jest kilku kandydatów do awansu, a spotkanie z Górnikiem pozwala odzyskać wiarę w siebie, swoje umiejętności i to, że jesteśmy dobrą drużyną.

• Byliście bezlitośni dla gospodarzy. Górnik wypracowywał sytuacje Pogoni, a wy z zimną krwią je wykorzystywaliście.
– Na tym to polega. Wcześniej mieliśmy problemy ze stwarzaniem sytuacji. Ale Warcie już wbiliśmy cztery, a teraz trzy. Choć mieliśmy jeszcze kolejne szanse w Łęcznej. To już nie nasz problem, że Górnik pomagał nam zdobywać gole. Oby każda drużyna popełniała błędy w meczach z Pogonią. Jednak pomyłki rywali wynikają też z naszej gry. To my swoją postawą wpływaliśmy na nerwowość obrońców i pomocników gospodarzy.

• Ten gol stracony tuż przed przerwą, rzeczywiście miał psychologiczne znaczenie, czy to tylko piłkarski frazes?
– Myślę, że frazes. Przyjemnie schodzi się do szatni prowadząc, ale nie przesadzajmy. To może trochę działać na podświadomość zawodnika, jednak jest jeszcze cała druga połowa.

• W drugiej połowie pokazaliście duże doświadczenie i Górnik nie był w stanie niczego konstruktywnego stworzyć pod bramką Pogoni.
– Błędem Górnika było to, że chciał grać za wszelką cenę taką wiejską, długą piłkę. Gospodarze wrzucali na dwóch napastników, licząc, że coś się wydarzy, ktoś może zgra głową. Ale tak można grać najwyżej w samej końcówce meczu. Od drużyny występującej w pierwszej lidze, mającej jakieś cele, należy wymagać czegoś więcej. Trzeba starać się grać w piłkę, próbować stwarzać sytuacje, ale nie w takimi prostymi środkami. W dodatku przez 90 minut.

• Do przerwy wyglądało to lepiej, łęcznianie nawet mieli przewagę w środku pola.
– Przy stanie 0:0 Górnik miał kilka okazji, choć na pewno nie „setki”. I przy większym szczęściu mogły zakończyć się powodzeniem. A działo się tak dlatego, że grał spokojnie i cierpliwie. W drugiej za to gospodarze nastawili się już na długą piłkę, co w niczym nam nie przeszkadzało.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

PKO BP EKSTRAKLASA
34. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Korona Kielce 1-1
Jagiellonia - Pogoń Szczecin 1-1
Lech Poznań - Piast Gliwice 1-0
Lechia Gdańsk - GKS Katowice 2-3
Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław 1-1
Radomiak Radom - Motor Lublin 2-3
Raków Częstochowa - Widzew Łódź 2-1
Zagłębie Lubin - Cracovia 1-2
Legia Warszawa - Stal Mielec 2-2

Tabela:

1. Lech 34 70 68-31
2. Raków 34 69 51-23
3. Jagiellonia 34 61 56-42
4. Pogoń 34 58 59-40
5. Legia 34 54 60-45
6. Cracovia 34 51 58-53
7. Motor 34 49 48-59
8. Katowice 34 49 49-47
9. Górnik 37 47 43-39
10. Piast 34 45 37-36
11. Korona 34 45 37-45
12. Radomiak 34 41 48-52
13. Widzew 34 40 38-49
14. Lechia 34 37 44-59
15. Zagłębie 34 36 33-51
16. Stal 34 31 39-56
17. Śląsk 34 30 38-53
18. Puszcza 34 28 37-63

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!