Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przez ostatni tydzień piłkarze Górnika przygotowywali się na zgrupowaniu w Wałbrzychu. W tym czasie podopieczni Jurija Szatałowa rozegrali trzy sparingi. W środę pokonali miejscowego Górnika 2:0, a sobotę przegrali 0:1 ze Śląskiem Wrocław oraz zwyciężyli Odrę Opole 3:1.
Szkoleniowiec beniaminka podzielił kadrę na dwa zespoły. W sparingu z wiceliderem ekstraklasy wystawił teoretycznie mocniejszy skład. W tym meczu trener testował dwóch nowych zawodników – Denisa Abdulahiego i Wołodymyra Tanczyka.
Obaj występują w drugiej linii. Abdulahi ma 24 lata, urodził się w Kosowie, ale ma obywatelstwo Finlandii. Ostatnio występował lidze fińskiej, w klubie Myllykosken Pallo-47. Natomiast 21-letni Tamczyk jesienią grał w Ruchu Chorzów. W niebieskich barwach Ukrainiec zaliczył w ekstraklasie jednak tylko trzy mecze i każdy z nich był przegrany. Zimą w Chorzowie został pożegnany.
W pierwszym sobotnim sparingu, który rozpoczął się o godz. 12, więcej z gry miał Śląsk. Gospodarze stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale między słupkami dobrze spisywał się Silvio Rodić. Jedyny gol padł po przerwie, kiedy na boisku pojawił się prawie całkiem inny zespół rywali.
W 66 min piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Machaj, a najprzytomniej w zamieszaniu w polu karnym zachował się Piotr Celeban, który jako jedyny w Śląsku grał przez 90 minut. Łęcznianie też mieli swoje szanse. Ładnym strzałem z dystansu popisał się m.in. Tomasz Nowak.
– Cieszy, że mieliśmy pomysł na grę. Owszem, w kluczowych momentach brakowało nam wykończenia, ale trudno, aby było inaczej, skoro od dziesięciu dni ciężko trenujemy. Zespoły są zwykle w innym momencie przygotowań, pracują odrobinę inaczej, dobierają różne obciążenia, dlatego końcowy wynik sparingu nie jest nigdy miarodajny – powiedział na klubowym portalu lider wrocławian Sebastian Mila.
W drugim spotkaniu kontrolnym, które odbyło się w sobotę po południu, Górnik pokonał Odrę Opole, lidera III ligi grupy opolsko-śląskiej. "Zielono-czarni” byli wyraźnie lepsi. Prowadzenie objęli szybko, po rzucie karnym Sebastiana Szałachowskiego. W drugiej części wynik podwyższył Paweł Buzała, a ustalił strzałem z rzutu wolnego sprawdzany Hiszpan Josue Currais Prieto "Josu”.
– Brutalna przewaga w posiadaniu piłki należała do Górnika. Rywal prezentował dobrą i inną niż nasza dynamikę, dzięki czemu prowadził szybką grę – stwierdził po sparingu trener trzecioligowca Zbigniew Smółka, cytowany przez stronę internetową Odry.
W tym meczu Szatałow też testował nowych graczy. Oprócz Josu wystąpili również Andrij Gursky oraz .. Rudzik. – Jak na imię ma Rudzik? Nie posiadam takiej informacji – odpowiada rzecznik klubu Leszek Masierak.
– Czy któryś z testowanych zawodników podpisze umowę z Górnikiem? Decyzje będą zapadały w najbliższym tygodniu, po powrocie drużyny z obozu. Czy zostanie u nas bramkarz Karol Szymański? To będzie zależało od testów Pawła Sochy i jego ewentualnego wypożyczenia.
Na pewno trenerzy będą sprawdzali 18-letniego Grzegorza Tomasiewicza z Legii Warszawa, a kwestie transferów mogą rozstrzygać się nawet po wznowieniu sezonu. Ocena sparingów? Z Odrą odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo, a o wygranej Śląska przesądziła większa świeżość, bo rywale wystawili dwie jedenastki. Czy Marcin Kalkowski nie zagrał w sobotę z powodu kontuzji? To na pewno nic poważnego – dodał.
W niedzielę Górnik zakończył zgrupowanie w Wałbrzychu. Przez kolejny tydzień będzie trenował w Łęcznej, a 26 stycznia poleci na drugi obóz do tureckiej Antalyi. – Sparigpartnerów poznamy na miejscu – wyjaśnił Leszek Masierak.
Obaj występują w drugiej linii. Abdulahi ma 24 lata, urodził się w Kosowie, ale ma obywatelstwo Finlandii. Ostatnio występował lidze fińskiej, w klubie Myllykosken Pallo-47. Natomiast 21-letni Tamczyk jesienią grał w Ruchu Chorzów. W niebieskich barwach Ukrainiec zaliczył w ekstraklasie jednak tylko trzy mecze i każdy z nich był przegrany. Zimą w Chorzowie został pożegnany.
W pierwszym sobotnim sparingu, który rozpoczął się o godz. 12, więcej z gry miał Śląsk. Gospodarze stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale między słupkami dobrze spisywał się Silvio Rodić. Jedyny gol padł po przerwie, kiedy na boisku pojawił się prawie całkiem inny zespół rywali.
W 66 min piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Machaj, a najprzytomniej w zamieszaniu w polu karnym zachował się Piotr Celeban, który jako jedyny w Śląsku grał przez 90 minut. Łęcznianie też mieli swoje szanse. Ładnym strzałem z dystansu popisał się m.in. Tomasz Nowak.
– Cieszy, że mieliśmy pomysł na grę. Owszem, w kluczowych momentach brakowało nam wykończenia, ale trudno, aby było inaczej, skoro od dziesięciu dni ciężko trenujemy. Zespoły są zwykle w innym momencie przygotowań, pracują odrobinę inaczej, dobierają różne obciążenia, dlatego końcowy wynik sparingu nie jest nigdy miarodajny – powiedział na klubowym portalu lider wrocławian Sebastian Mila.
W drugim spotkaniu kontrolnym, które odbyło się w sobotę po południu, Górnik pokonał Odrę Opole, lidera III ligi grupy opolsko-śląskiej. "Zielono-czarni” byli wyraźnie lepsi. Prowadzenie objęli szybko, po rzucie karnym Sebastiana Szałachowskiego. W drugiej części wynik podwyższył Paweł Buzała, a ustalił strzałem z rzutu wolnego sprawdzany Hiszpan Josue Currais Prieto "Josu”.
– Brutalna przewaga w posiadaniu piłki należała do Górnika. Rywal prezentował dobrą i inną niż nasza dynamikę, dzięki czemu prowadził szybką grę – stwierdził po sparingu trener trzecioligowca Zbigniew Smółka, cytowany przez stronę internetową Odry.
W tym meczu Szatałow też testował nowych graczy. Oprócz Josu wystąpili również Andrij Gursky oraz .. Rudzik. – Jak na imię ma Rudzik? Nie posiadam takiej informacji – odpowiada rzecznik klubu Leszek Masierak.
– Czy któryś z testowanych zawodników podpisze umowę z Górnikiem? Decyzje będą zapadały w najbliższym tygodniu, po powrocie drużyny z obozu. Czy zostanie u nas bramkarz Karol Szymański? To będzie zależało od testów Pawła Sochy i jego ewentualnego wypożyczenia.
Na pewno trenerzy będą sprawdzali 18-letniego Grzegorza Tomasiewicza z Legii Warszawa, a kwestie transferów mogą rozstrzygać się nawet po wznowieniu sezonu. Ocena sparingów? Z Odrą odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo, a o wygranej Śląska przesądziła większa świeżość, bo rywale wystawili dwie jedenastki. Czy Marcin Kalkowski nie zagrał w sobotę z powodu kontuzji? To na pewno nic poważnego – dodał.
W niedzielę Górnik zakończył zgrupowanie w Wałbrzychu. Przez kolejny tydzień będzie trenował w Łęcznej, a 26 stycznia poleci na drugi obóz do tureckiej Antalyi. – Sparigpartnerów poznamy na miejscu – wyjaśnił Leszek Masierak.
