W 2. kolejce drużyna z Puław pokonała na własnym stadionie Polonię Bytom 2:1 i została nowym liderem tabeli.
Nowy sezon przed własną publicznością wiślacy zaczęli znakomicie, odprawiając z kwitkiem spadkowicza z I ligi – Polonię Bytom. Gospodarze już w 4 min objęli prowadzenie dzięki bramce Jarosława Niezgody, który wykorzystał podanie Tomasza Sedlewskiego.
Bytomianie w pierwszej połowie doprowadzili do wyrównania za sprawą gola Marcina Lachowskiego, ale ostatnie słowo należało do podopiecznych trenera Bohdana Bławackiego. W 56 min wynik meczu na 2:1 ustalił strzałem głową Mateusz Pielach. Zawodnik z Puław wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Rafała Lisieckiego.
Ostatecznie Wisła wygrała po bardzo wyrównanym i zaciętym spotkaniu. Dopisało jej też szczęście, m.in. w 78 min od utraty bramki uratował ją słupek. – Najbardziej boli to, że prowadząc grę i stwarzając sobie sytuacje przegrywamy taki mecz – powiedział Jacek Trzeciak, trener Polonii. – Widocznie musimy płacić frycowe. Niestety, taka jest piłka, że nie zawsze się wygrywa. Przed nami kolejny mecz i na nim się skupiamy.
– Graliśmy z bardzo mocnym rywalem – skomentował Bohdan Bławacki, trener Wisły. – Powiedziałem swoim zawodnikom na odprawie, że ten mecz będzie cięższy od tego w Tychach. Strzeliliśmy bardzo szybko bramkę i wydawało się, że będziemy grali pod nasz scenariusz. Później cofnęliśmy się i broniliśmy. W drugiej połowie, zwłaszcza w końcówce szczęście było po naszej stronie.
Szkoleniowiec puławian przyznał się do błędu, jaki popełnił w trakcie przygotowań do meczu z Polonią. – W środę zaaplikowałem chłopakom gierkę 2x30 minut i trochę brakowało zespołowi szybkości – podkreślił Bławacki.
Dużym minusem meczu było zachowanie kibiców z Bytomia, którzy w trakcie pierwszej połowy wszczęli awanturę na stadionie. Fani Polonii wyłamali ogrodzenie na swoim sektorze. Sędzia musiał przerwać spotkanie na kilka minut aż sytuacja się uspokoi.
Po 2. kolejkach Wisła ma na koncie sześć punktów i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. W następnym spotkaniu puławianie zmierzą się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice (15 sierpnia, godz. 17).
Wisła Puławy – Polonia Bytom 2:1 (1:1)
Bramki: Niezgoda (4), Pielach (56) – Lachowski (36)
Wisła: Penkowec – Lisiecki, Gusocenko, Pielach, Litwiniuk – Maksymiuk, Głaz (79 Słotwiński) – Sedlewski (57 Turzyniecki), Szczotka, Nowak (72 Olszak) – Niezgoda (84 Wiejak).
Polonia: Gargasz – Trznadel, Broniewicz, Malec (90 Mańkowski), Grube, Zalewski, Michalik, Lachowski, Krysian (66′ Stefański), Michalik (57 Pączko), Cempa (61 Zieliński).
Sędziował: Marcin Zarwalski (Gdańsk).Widzów: 900.