Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

10 września 2022 r.
22:40

Avia Świdnik – Orlęta Spomlek 1:1. Niedosyt po obu stronach

0 0 A A
(fot. Piotr Michalski)

W poprzednim sezonie mecz w Świdniku pomiędzy tamtejszą Avią, a Orlętami Spomlek zakończył się wygraną gospodarzy aż 6:0. Biało-zieloni byli dodatkowo zmobilizowani, żeby zmazać plamę po ostatnich derbach, ale ta sztuka nie do końca im się udała. Goście przegrywali 0:1 jednak niemal przez godzinę grali w liczebnej przewadze. Dlatego remisu 1:1 nie przyjęli z wielkim entuzjazmem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pierwsze pół godziny to lepsza postawa gospodarzy, którzy mieli swoje sytuacje. Bliski otwarcia wyniku był chociażby Rafał Kursa, który po rzucie rożnym przymierzył w poprzeczkę.

Kiedy na zegarze była 31 minuta błąd w wyprowadzaniu piłki popełnił bramkarz ekipy z Radzynia, a skorzystał na tym Mateusz Kompanicki, który „na raty” pokonał golkipera Orląt. Wydawało się, że żółto-niebiescy pójdą za ciosem, ale szybko zostali sprowadzeni na ziemię. 180 sekund później drugą żółtą kartkę obejrzał Dawid Niewęgłowski i niemal godzinę Avia musiała radzić sobie w dziesiątkę.

Co ciekawe, w poprzednim sezonie Mateusz Ozimek w meczu tych drużyn obejrzał „czerwo”. A w sobotę, to właśnie na nim kartki złapał Niewęgłowski. Do przerwy podopieczni Mikołaja Raczyńskiego nie zdołali wyrównać. Trzeba jednak przyznać, że niewiele brakowało, a świdniczanie mogli mówić o dużym szczęściu, bo „główka” Arkadiusza Maja wylądowała na poprzeczce.

Druga połowa? Początek należał do Orląt, a o gole mogli się pokusić: Arkadiusz Korolczuk, Szymon Kamiński, a przede wszystkim Przemysław Koszel, który jakimś cudem z kilku metrów nie potrafił skierować piłki do „pustaka”. Niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić po godzinie gry. Dominik Maluga znalazł się sam przed golkiperem gości, ale ten był górą i zrehabilitował się za wpadkę przy bramce.

Już w przerwie Łukasz Mierzejewski posłał na boisko Macieja Góralskiego za dużo bardziej ofensywnego Tomasza Zająca. A od 62 minuty wprowadził na boisko kolejnego stopera – Romana Mykytyna. Mimo umocnienia defensywy niedługo później Orlęta wyrównały. Centrę Pavla Chaliadki głową wykończył Maj. I tym samym zaliczył swoje siódme trafienie w tych rozgrywkach.

Końcówka zawodów? Najpierw po zamieszaniu w szesnastce radzynian znowu uratowała poprzeczka. Później groźniejsi byli przyjezdni, ale wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie obie ekipy dopisały do swoich kont po jednym „oczku”. Obie odczuwają niedosyt, bo spotkanie mogło się potoczyć zupełnie inaczej.

W następnej kolejce podopieczni trener Mierzejewskiego pojadą do Stalowej Woli na mecz z tamtejszą Stalą (sobota, godz. 18). Dwie godziny wcześniej w Radzyniu Podlaskim Michał Kobiałka i jego koledzy zagrają z Czarnymi Połaniec.

ZDANIEM TRENERÓW

Mikołaj Raczyński (Orlęta Spomlek)

– Na pewno jest niedosyt, bo po raz kolejny mogliśmy strzelić znacznie więcej bramek. Myślę, że mogło ich paść: cztery-pięć. W głupi sposób straciliśmy gola, bo my wyprowadzaliśmy piłkę, ale błąd popełnił nasz bramkarz. Avia to klasowy zespół, który potrafi wykorzystać każdy błąd. Indywidualnie uważam, że to jedna z najlepszych drużyn w naszej lidze. Dopóki graliśmy 11 na 11, to przewaga była po stronie gospodarzy. My też mieliśmy jednak swoje okazje i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Znowu na przeszkodzie stanęła poprzeczka, a naprawdę nie wiem, jak to się stało, że Przemysław Koszel nie trafił do pustej bramki. Muszę jeszcze zobaczyć na nagraniu, jak dokładnie wyglądała ta sytuacja. Ogólnie nie ma wytłumaczenia, dlaczego kilka razy nie potrafiliśmy wpakować piłki do bramki rywali. Trzeba jednak przyznać, że Avia mogła nas skarcić za zmarnowane szanse. Dlatego ten punkt trzeba szanować. Wywalczyliśmy go na bardzo trudnym terenie. Z drugiej strony wiadomo, że jak gra się godzinę w przewadze, to trzeba to wykorzystać. Poprzednie spotkanie w Świdniku? Pamiętaliśmy o tym, że dostaliśmy szóstkę i nie chcieliśmy powtórki. Zabrakło nam jednak głębi składu. Po raz kolejny w obronie musieli zagrać pomocnicy: Karol Rycaj i Szymon Kamiński, nie mamy ich na razie kim zastąpić. Nie brakuje u nas utalentowanych chłopaków, ale na razie zmiany niewiele wnoszą.

Łukasz Mierzejewski (Avia)

– Początek meczu na pewno należał do nas. Ogólnie można powiedzieć, że pierwsza połowa była dobra. Były sytuacje, udało się otworzyć wynik i wszystko przebiegało zgodnie z planem. Niestety, aż do 35 minuty, kiedy Dawid Niewęgłowski opuścił boisko z czerwoną kartką. Ta sytuacja pokrzyżowała nasze plany. Cierpieliśmy już mocno w końcówce pierwszej odsłony. Druga też zaczęła się kiepsko, bo Radzyń miał przewagę i okazje. Kolejne zmiany taktyczne i gra na pięciu zawodników z tyłu trochę uspokoiły sytuację na boisku. Co ciekawe, straciliśmy jednak bramkę, kiedy graliśmy na trzech stoperów. W dziesiątkę też mogliśmy się pokusić o bramkę. Była poprzeczka, czy sytuacja sam na sam Dominika Malugi, ale świetnie zachował się bramkarz Orląt. Patrząc na przebieg spotkania można chyba uznać, że to dla nas ważny wynik. Kartki Dawida? Zasłużone, nie mieliśmy pretensji do arbitra.

Avia Świdnik – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 1:1 (1:0)

Bramki: Kompanicki (31) – Maj (69).

Avia: Rosiak – Drozd, Midzierski, Kursa, Niewęgłowski, Maluga, Uliczny, Popiołek (78 Białek), Zając (46 Góralski), Kunca (62 Mykytyn), Kompanicki (62 Rak).

Orlęta: Bubentsov – Chaliadka (86 Zając), Duchnowski, Kamiński, Rycaj, Korolczuk (64 Madembo, 86 Kuźma), Kobiałka (83 Sowisz), Koszel (64 Szczygieł), Skrzyński, Ozimek, Maj.

Żółte kartki: Niewęgłowski, Góralski, Midzierski – Rycaj, Korolczuk, Skrzyński, Szczygieł.

Czerwona kartka: Niewęgłowski (Avia, 35 min, za drugą żółtą).

Sędziował: Michał Mikulski (Lublin).

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przeczesywali bagna. Pan Jerzy przepadł bez śladu

Przeczesywali bagna. Pan Jerzy przepadł bez śladu

68-letni pan Jerzy zaginął w sierpniu ubiegłego roku. Poszukiwania nadal trwają. Niedawno policja przeczesywała bagna.

Nowy sposób odczytu wodomierzy. Usterki będą im niestraszne

Nowy sposób odczytu wodomierzy. Usterki będą im niestraszne

W Świdniku ruszyły testy nowego systemu odczytu wodomierzy za pomocą anten radiowych. Wszystko po to, by w przyszłości uniknąć usterek i wycieku wody.

Ostatni dzwonek na zapisy do przedszkola. Miejsca w 60 placówkach

Ostatni dzwonek na zapisy do przedszkola. Miejsca w 60 placówkach

Trwa uzupełniająca rekrutacja do publicznych przedszkoli w Lublinie. Wolne miejsca czekają na przedszkolaków w 60 placówkach.

Motor Lublin znalazł nowego dyrektora sportowego

Motor Lublin znalazł nowego dyrektora sportowego

Wszystko wskazuje na to, że Motor Lublin znalazł wreszcie nowego dyrektora sportowego. A zostanie nim Grzegorz Koprukowiak, ostatnio menedżer drugoligowej Pogoni Siedlce. W poniedziałek taką informację przekazał portal weszlo.com. Wieczorem sam zainteresowany zrezygnował z pracy w ekipie lidera eWinner II ligi.

Abolicja w bibliotece. Szansa na uniknięcie kary

Abolicja w bibliotece. Szansa na uniknięcie kary

Oddaj książki i nie płać kary. Biblioteka idzie na rękę spóźnialskim czytelnikom.

Filharmonia podzielona batutą Wojciecha Rodka
Tylko w Dzienniku

Filharmonia podzielona batutą Wojciecha Rodka

Ponad 80-osobowy zespół muzyków Filharmonii Lubelskiej trawi konflikt, którego centrum to dyrygent Wojciech Rodek. Część zespołu filharmoników nie chce z nim współpracować po wypowiedziach dyrygenta opublikowanych przez Gazetę Wyborczą w Lublinie. Filharmonicy z dwóch związków zawodowych w piśmie do dyrekcji piszą wprost, że „wypowiedzi pana Wojciecha Rodka podważają reputację Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie (FL) i naruszają dobro jej pracowników”.

Czas na ósmoklasistów. Dzisiaj egzamin z języka polskiego

Czas na ósmoklasistów. Dzisiaj egzamin z języka polskiego

Egzaminacyjny maj w pełni. Absolwenci szkół średnich w trakcie matur, a dzisiaj ósmoklasiści zaczynają swoje egzaminy. Będą je pisać przez trzy dni.

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić
ZDJĘCIA
galeria

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić

Przez ostatnie dni na niebie mogliśmy oglądać prawdziwe kolorowe spektakle. W związku z burzą geomagnetyczną nad lubelskim niebem pojawiła się zorza polarna.

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Stało się to, o czym w Zamościu mówiło się od dawna i o czym pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. Marta Pfeifer została powołana na zastępczynię prezydenta Zamościa.

Przed nami kolejna zimna noc

Przed nami kolejna zimna noc

W regionie może złapać przymrozek. Synoptycy ostrzegają

Politechnika Lubelska świętowała urodziny
galeria

Politechnika Lubelska świętowała urodziny

Honorowy Profesor, wybitny Absolwent, Najlepszy Wykładowca i imię dla dębu. Politechnika Lubelska świętowała 71. rocznicę powstania.

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

21-latka chciała sprzedać ubranie za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego. Internetowi oszuści ukradli jej jednak 7 tys. zł

KUL wyprzedaje książki

KUL wyprzedaje książki

Biblioteka Uniwersytecka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zaprasza na Majowy Kiermasz Książki. Do nabycia są m.in. trudno dostępne pozycje

Festiwal „Scena w Budowie”
16 maja 2024, 20:00

Festiwal „Scena w Budowie”

Trwa Festiwal Scenografii i Kostiumów „Scena w Budowie” 2024. Przed nami finałowe wydarzenia.

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Ostatnie wybory samorządowe z lokalnej sceny politycznej w Końskowoli zmiotły komitet Zielonego Powiśla. Ten do rady gminy wprowadził zaledwie jednego przedstawiciela. Wszystkie pozostałe miejsca trafiły w ręce komitetu nowego wójta - Mariusza Majkutewicza.

III LIGA, GRUPA IV
29. KOLEJKA

Wyniki:

Wieczysta Kraków - Sokół Sieniawa 8-0
Wisłoka Dębica - Podhale Nowy Targ 2-0
Unia Tarnów - Świdniczanka Świdnik 1-1
KSZO Ostrowiec Św. - Siarka Tarnobrzeg 1-2
Orlęta Radzyń Podl. - Czarni Połaniec 0-3
Podlasie Biała Podlaska - Star Starachowice 0-3
KS Wiązownica - Karpaty Krosno 2-1
Avia Świdnik - Wiślanie Jaśkowice 2-1
Chełmianka - Garbarnia Kraków 0-1

Tabela:

1. Wieczysta 29 72 92-25
2. Siarka 29 62 58-24
3. Star 29 54 45-22
4. Avia 29 53 53-33
5. Chełmianka 29 44 52-47
6. Podlasie 29 42 40-32
7. KSZO 29 42 43-37
8. Garbarnia 29 41 44-47
9. Czarni 29 39 49-47
10. Wiślanie 29 39 46-38
11. Świdniczanka 29 39 36-41
12. Unia 29 36 45-50
13. Wisłoka 29 33 35-50
14. Podhale 29 31 32-38
15. Wiązownica 29 31 39-65
16. Orlęta 29 23 27-52
17. Sokół 29 23 32-79
18. Karpaty 29 19 20-61

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!